
Witajcie wieczornie
Jasiu, to może jakiś pędzik Ci utnę i ukorzenię, Jak roślinka ochłonie przeprowadzkę? Dwa lata...
Marysiu 
Te, o których wspomniałaś już u mnie za rośnięcie się wzięły

Daj czadu z zakupami po udanej obronie (WIERZĘ W CIEBIE) i 3mam kciuki, DAJ ZNAĆ PO

Wirtualnie kopię CIĘ w tyłek na szczęście

Pamiętam te nerwy...
Iwonko 
To masz lepiej. Mój, jak coś odsyłam, sam mi pudełka szuka

Ale wiem, że jakby sam z zieleninami został, bo ja na wyjeździe (już mam na ten rok dwa zaplanowane

), to tysiąc telefonów bym miała, jak podlać, spryskać itp.
A dzielenie się faktycznie tak ciepło na serduchu robi

Futro podrap za uszkami ode mnie

Jak się wabi przystojniak?
Marcinie, witam Cie serdecznie

Zaglądaj o każdej porze. Zawsze jesteś mile widziany
Jutro już wkleję fotki mojego przedszkola... Czekam na mecz
Całuję was serdecznie
