Ogród różany nad stawem
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród różany nad stawem
Nie wiem jaką róże bym wybrała do swojego ogrodu. Wszystkie mi sie podobają.
A znalazłam miejsce na 2,3 róże.
A znalazłam miejsce na 2,3 róże.
Re: Ogród różany nad stawem
Witaj Georginio. Wędruję po Twoim ogrodzie od dłuższego czasu. Zachwytom nie ma końca. Chciałabym mieć tyle miejsca, aby móc wyeksponować każdy krzak i pozwolić mu się rozrastać.
Przyglądam się Twojej Clair R. i wydaje mi się, że to bardziej Bremer Stadtmusikanten. Przynajmniej moja tak wygląda.
Pozdrawiam, Anka
Przyglądam się Twojej Clair R. i wydaje mi się, że to bardziej Bremer Stadtmusikanten. Przynajmniej moja tak wygląda.
Pozdrawiam, Anka
Re: Ogród różany nad stawem
Alu
zajrzalam do Twojego buszu-widoki miodem na serce splywające.Ogolny widok ogrodu zachwycający.W tym roku róże nas zaskoczyly swoją witalnością i olbrzymią ilością kwiatow.Jest pięknie!!!

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Moniko Muszę powiedzieć że u mnie róże naprawdę szybko rosną ,nawet wolałbym żeby nieraz były trochę niższe.Potem mam kłopot z cięciem.
Rozeta Pokrój krzaczka też jest ważny i dobrze robisz że zwracasz na to uwagę.Będąc u Austina widziałam że oni tną wszystkie pędy na jednym poziomie. Ja też tak próbuję ale to nie zawsze wychodzi,zwłaszcza przy młodych krzaczkach.
Daysy co do odmian hortensji pnących to nie bardzo się orientuje i przyznam że nawet nie wiem jakie mam u siebie.Wiem tylko że inaczej rosną ,i dlatego zorientowałam się że muszą to być inne odmiany.
Dorotko to takie zdjęcie mocno prześwietlone,ale ogólnie mam wrażenie że róże w tym roku jakby trochę jaśniejsze.
Aniu Cezar w tym roku piękny ,pomimo że przemarzł i cięłam do nisko.Dałam mu podpórkę i ładnie się prezentuje.
Ewka przy niektórych różach to jest proste ale niektóre to naprawdę są dziwne i nie wiadomo gdzie ciachać.Jakby ktoś tak bardziej kompetentny trochę przybliżył ten temat to jestem jak najbardziej za.
Asiu Jak tegoroczne krzaczki to nie dziw się że masz mało kwiatków .Posadzona róża najpierw musi się zająć swoją podstawą życia, czyli korzeniami.Ale wiem że każda stara się pokazać przynajmniej jeden kwiatek żeby zadowolić ogrodniczkę.
Gosiu jak przyjedziesz i popatrzysz na żywo to pewnie będziesz wiedziała która podoba Ci się najbardziej.
Aniu faktycznie ,bardziej podobna do Muzykantów niż do Claire.W ubiegłym roku nie było tego widać.Jeśli tak to będzie przesadzanie.
An-ka Podzielam Twój pogląd,w tym sezonie nie powinniśmy narzekać ,chociaż przyznam że wiosną zapowiadało się trochę nieciekawie.
Rozeta Pokrój krzaczka też jest ważny i dobrze robisz że zwracasz na to uwagę.Będąc u Austina widziałam że oni tną wszystkie pędy na jednym poziomie. Ja też tak próbuję ale to nie zawsze wychodzi,zwłaszcza przy młodych krzaczkach.
Daysy co do odmian hortensji pnących to nie bardzo się orientuje i przyznam że nawet nie wiem jakie mam u siebie.Wiem tylko że inaczej rosną ,i dlatego zorientowałam się że muszą to być inne odmiany.
Dorotko to takie zdjęcie mocno prześwietlone,ale ogólnie mam wrażenie że róże w tym roku jakby trochę jaśniejsze.
Aniu Cezar w tym roku piękny ,pomimo że przemarzł i cięłam do nisko.Dałam mu podpórkę i ładnie się prezentuje.
Ewka przy niektórych różach to jest proste ale niektóre to naprawdę są dziwne i nie wiadomo gdzie ciachać.Jakby ktoś tak bardziej kompetentny trochę przybliżył ten temat to jestem jak najbardziej za.
Asiu Jak tegoroczne krzaczki to nie dziw się że masz mało kwiatków .Posadzona róża najpierw musi się zająć swoją podstawą życia, czyli korzeniami.Ale wiem że każda stara się pokazać przynajmniej jeden kwiatek żeby zadowolić ogrodniczkę.

Gosiu jak przyjedziesz i popatrzysz na żywo to pewnie będziesz wiedziała która podoba Ci się najbardziej.
Aniu faktycznie ,bardziej podobna do Muzykantów niż do Claire.W ubiegłym roku nie było tego widać.Jeśli tak to będzie przesadzanie.

An-ka Podzielam Twój pogląd,w tym sezonie nie powinniśmy narzekać ,chociaż przyznam że wiosną zapowiadało się trochę nieciekawie.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród różany nad stawem
Alicjo, w którym miejscu ciąć Queen Elizabeth? Co roku mam ten sam dylemat
Ona tak ma dziwnie wyrośnięte pędy, że musiałabym ciachnąć z połowę
Możesz zademonstrować na swoim zdjęciu, w którym miejscu zrobić cięcie?


- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Dorotko ja dzisiaj cięłam i zdecydowałam ciąć z jednym lub dwoma liśćmi ,bez względu ile mają listeczków.W kącikach pokazywały się już pączki z nowymi pędami.Zobaczymy jak to wyjdzie, będę obserwować czy z nich wyrosną pędy kwiatowe ,jak nie to będziemy ciąć niżej.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród różany nad stawem
Alu, czy dotyczy to również róż pnących? Też wykonujemy u nich takie cięcia letnie?Georginia pisze:Aniu nie do 5 listka,w żadnym wypadku.Do liścia właściwego takiego który ma na sobie 5 listków.
Liść z trzema listeczkami.
Liść właściwy z pięcioma listeczkami.
przed tym liściem 5 mm ścinasz przekwitły kwiat.Ścinasz tak długo jak długo róże kwitną. /To jest cięcie letnie/Cięcie wiosną to inna para kaloszy.
Pozdrawiam. Ania
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Jeśli nie jest to róża samoczyszcząca to tak, np. Alaksandra MacKenzie nie tnę ,sam zrzuca przekwitłe kwiatki z ogonkami.Ale nieraz na niektórych wytwarza owoce wtedy tak przycinam, bo zależy mi na kwiatach.Pnące które kwitną raz też nie przycinam.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Ogród różany nad stawem
Alu,
wnioskuję, że nie czyścisz takich róż jak. np. Cardinal de Richelieu, Charles de Mills, Mme Plantier, Alchymist itp. Po kwitnieniu muszą radzić sobie same, tak?
A czy przycinasz te raz kwitnące róże właśnie teraz? Jeśli tak, to o ile je skracasz?
wnioskuję, że nie czyścisz takich róż jak. np. Cardinal de Richelieu, Charles de Mills, Mme Plantier, Alchymist itp. Po kwitnieniu muszą radzić sobie same, tak?
A czy przycinasz te raz kwitnące róże właśnie teraz? Jeśli tak, to o ile je skracasz?
Re: Ogród różany nad stawem
Alu róże masz piękne, niektórych nawet nie znam. Natomiast mam Clair Renaissance i zdecydowanie ta z twojego zdjęcia nie jest do niej podobna. Ja skłoniłabym się do Bremer Stadtmusikanten ale sprawdź sama na Helpie.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród różany nad stawem
Alu czy mogłabyś wkleić rozkwitniętą Eden Polaris Royale, a może i cały krzaczek? Chciałabym zobaczyć ten piękny kwiat w pełni kwitnienia, w pąku jest śliczna. Czy to wymagająca różyczka?
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Rozetko tak się składa że tych odmian nie mam.Natomiast myślałam o Semiplenie i Lykkefund ,tych nie ścinam. Semiplena ma potem bardzo ładne owoce.
Jeśli chodzi o historyczne kwitnące raz w roku to dopiero po kwitnieniu możemy zrobić cięcie formujące.Przekwitające kwiaty możemy wyciąć lub nie,zależy czy tworzą się "mumie" .Jeśli trzeba je przyciąć to z 1/3 długości pędu.
Pytałaś o pnące,zwykle piszą czy odmiana wymaga wycinania przekwitłych kwiatów.Ja wszystkie swoje przycinam oprócz tych o których pisałam wcześniej.
Danusiu Ewa już też pisała że to może nie być Claire i oglądałam na HMF. Faktycznie wygląda na Muzykantów.
Ewa mam ją trzeci sezon.W ubiegłym roku wypuściła bardzo długie pędy i miałam nadzieję na masę kwiatów ale niestety przemarzły i wiosną cięłam krótko.Teraz jest niski krzaczek ale ma dużo pąków.Kwiaty rozwijają się bardzo wolno ,jutro będę robiła zdjęcia.Powinno się ją dobrze zabezpieczać na zimę i nie mówię tylko o kopczyku.Moja rośnie na zacisznej rabacie ale i tak przemarzła.
Jeśli chodzi o historyczne kwitnące raz w roku to dopiero po kwitnieniu możemy zrobić cięcie formujące.Przekwitające kwiaty możemy wyciąć lub nie,zależy czy tworzą się "mumie" .Jeśli trzeba je przyciąć to z 1/3 długości pędu.
Pytałaś o pnące,zwykle piszą czy odmiana wymaga wycinania przekwitłych kwiatów.Ja wszystkie swoje przycinam oprócz tych o których pisałam wcześniej.
Danusiu Ewa już też pisała że to może nie być Claire i oglądałam na HMF. Faktycznie wygląda na Muzykantów.
Ewa mam ją trzeci sezon.W ubiegłym roku wypuściła bardzo długie pędy i miałam nadzieję na masę kwiatów ale niestety przemarzły i wiosną cięłam krótko.Teraz jest niski krzaczek ale ma dużo pąków.Kwiaty rozwijają się bardzo wolno ,jutro będę robiła zdjęcia.Powinno się ją dobrze zabezpieczać na zimę i nie mówię tylko o kopczyku.Moja rośnie na zacisznej rabacie ale i tak przemarzła.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Stadt Rom



Jarocin




Lavender Lassie


Leonardo da Vinci


Rosenfee





Baronesse


Cezar





Waltzertraume


Eden Polaris Royale




Bailando



Giardina



Geisha



Ogród






Jarocin




Lavender Lassie


Leonardo da Vinci


Rosenfee





Baronesse


Cezar





Waltzertraume


Eden Polaris Royale




Bailando



Giardina



Geisha



Ogród



- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród różany nad stawem
Alicjo, ale pięknie kwitną Twoje cudeńka. Szczególnie przypadła mi do
Rosenfee. Jej drugie zdjęcie
. A co to rośnie w donicy obok Baronesse? Cezar ma fajnie pofalowane płateczki 


