Działka w Maksie III

[bartosz les]

Widzać że dbałaś o Grandiflorę,cudo ale Vanille Fraise również cudna

[Kabomba]

Witaj, Mirko

Czyli ten kwitnący krzak, który zjadła moja koza, to była hortensja...
Ja nigdy do kwiatów nie miałam cierpliwości, w tym roku pierwszy raz w życiu wysiałam nagietki i one tak porosły, że kładą się na ziemi całymi łanami. Mi to w sumie bez różnicy, bo one są dla kozy i kurczaków. Ale ta hortensja rosła sobie przy bramie wjazdowej, nasadzona jeszcze przez poprzednich gospodarzy, i przeżyła każdą zimę, nawet po -30 stopni, pięknie kwitła i nawet czasem się zastanawiałam, co to w ogóle jest, a poległa dopiero dzięki głupiej kozie. Teraz coś tam jej zaczyna odrastać, bo koza już nie ma wstępu na podwórko.
Jeszcze się powtórzę - piękny masz ogród
A Twój kotek Ziutek z twarzy i popiersia coś podobny do mojego Kotka-złoczyńcy!

Pozdrawiam,

Anka.

[Mirabela]

Witajcie Moi Drodzy! Dziękuje za pochwały moich hortensji. W tym roku jeszcze nie mogę pokazać swojej hortensji Pinki Winki. Na wiosnę była dość mocno ścięta, ponieważ miała pędy bardzo koślawe. Ale i tak zakwitła, tylko te kwiaty są nisko nad ziemią. Następnym razem zrobie zdjęcie, czyli po 6.09. Aniu, koniecznie daj swojej hortusi odrosnąć , będzie cieszyć Twoje i nasze oczy. Już jutro wyjeżdżamy na kruciutki urlop. Do zobaczenia za tydzień.

[bartosz les]

Rudbekia chciała się stać pełną

[christinkrysia]

Mireczko mam nadzieję.że odpoczęłaś
Ukorzenianie mam we krwi ... tak uwielbiam to robić i gdybym się nie opanowywała to sadzonki królowały by na całej działce. Jeśli Twoja mała sadzonka jest w doniczce, a Ty jeszcze nie jesteś pewna miejsca docelowego to po prostu posadź ją z pojemnikiem do ziemi.
Wiosną zdecydujesz co dalej ale system korzeniowy w pojemniku nie będzie narażony przy przesadzaniu. W nowym sezonie chce kupić małą szklarenkę ze zbrojona ( czy też wzmocnioną folią) tak a ja u Ciebie widać. Mam jedną z półkami po obu stronach i jest rewelacyjna.
Teraz kolejna do pomidorów - jakiej masz wielkości ?

[Mirabela]

Witajcie! Odpoczęła a jakże.Zwiedzaliśmy Kraków. Siedem lat temu byliśmy i nie wszystko było obejrzane. Najważniejsze , że pogoda była akuratna na takie wypady. Nie zaduże słońce i najważniejsze bez opadów.
Byłam na działce na drugi dzień po powrocie. Pogoda cudna, więc za robótkę się zabraliśmy. Dzisiaj miałam do wsadzenia wrzosy. Dosadziłam po trzy sztuki w dwóch kolorach, białym i lila-róż.







I takie roślinki przywiozłam z podróży:





jest i rurka na odprowadzenie nadmiaru wody.






dwie roślinki do oczka






takie ucha M. zrobił kaskadzie na roślinki:














Na dzisiaj dosyć. Życzę dobrej nocki.

[Mirabela]

Witam! Pogoda sprzyja dojrzewaniu pomidorków. Jeszcz trochę pozostało, czekam na olbrzymy - malinówki.
Reszta już jest dojrzała i zebrana.

Zielone, bardzo smaczne, mięsiste.







Zakwitły astry jesienne.

[Mirabela]

Pewnie ostatni dzień pięknej , letniej pogody. Trochę posprzątałam przekwitłych, zaschniętych roślinek na działce. I podlałam działkę i to dość solidnie. Jest bardzo sucho. Wczoraj trochę popracowałam przy robieniu zapraw z pomidorków.

Malachitowa Szkatułka Malachitowa Szkatułka

Cheerokee Chocolate

- Aussie

[Zenia]

Witaj Mireczko. . Ale pomidoras.. , czy tylko jeden taki się trafił. . Słoiczków widzę sporo, na zimę zapewnione. . Piękna Glandiflora, ja swoje wsadziłam w cieniu i to był chyba błąd. Nie wybarwiły się tak pięknie. . Będę przesadzać.

[Mirabela]

O! Jak ja się cieszę, że Ty mnie odwiedziłaś Zeniu! Jak sama zauważyłąś , posucha straszna. Nikt nie chce zaglądać do mnie
Takich jak na wadzę widzisz już zerwałąm 5, a drugie tyle jeszcze na krzeczkach, dojrzewają. W przyszłym tyg. ma być 20*C , słonecznie to spokojnie dojdą.

Teraz przy tej deszczowej pogodzie zrobiło się szaro buro na ogrodzie. Ostatnie jabłuszka zerwane, pozostało do zerwania winogrono.
Bardzo schorowane liście róż w tym sezonie na moich krzaczkach. Ale mimo wszystko , te które mają dłgo kwitnąć , kwitną. Systematycznie zbieram liście z pod krzaczków, robię opryski . Mam nadzieję, że nie powtórzy się to w przyszłym sezonie.
I kilka zdj. z dzisiejszego pobytu na działce.

Róże te i inne w pąkach lub kwitną










Trzmielina oskrzydlona i dereń już ładnie wybarwione





Ognik





I pięknie rozkwitające astry i inne krzewinki

[Zenia]

O! Jak ja się cieszę, że Ty mnie odwiedziłaś Zeniu! Jak sama zauważyłąś , posucha straszna. Nikt nie chce zaglądać do mnie

To nie tak Mirko, zaglądają , tylko nikomu pisać się pewnie nie chce. . Co się porobiło. . Najważniejsze że pogoda się nieco poprawiła, przecież na działeczce jeszcze sporo pracy. . Pewnie także pomalutku działeczkę przygotowujesz do zimy, choć u ciebie jeszcze ciągle wszystko ładnie wygląda. Trzmielina wybarwiona a i różyczki nie przestają kwitnąć. Oby tak było jak najdłużej, choć u mnie ciemiernik już zaczyna kwitnąć. . Czyżby to było oznaką nierychłej zimy.

[justyna_gl]

Zaglądają Mireczko tylko nie zawsze piszą. Pięknie wszystko Tobie kwitnie.

[manenka71]

Mirko ale masz duże krzaki marcinków a te różowe tez dostałam od Bozenki (Bodzi)ale u mnie dół jest bardzo brzydki ,będę musiała przesadzić i coś pod nie wsadzić zeby je pd dołu przykryć ale co?

[Mirabela]

Witam!
Marzenko, może jakieś niskie marcinki załatwią sprawę?
Od jutra na działce spędzę sporo czasu na pracy . Dzisiaj byłam sprawdzić co dzieje się po tygodniowej nie obecności. Wszystko gra. Kotki , tak już doszły kolejne głodomorki. Ziutek nawet je toleruje i dopuszcza do miski.



Jakie piękne kolory , proszę sami zobaczcie

[justyna_gl]

Oj, jakie piękne winogronka. Chyba mężulek będzie winko robił