Na glinie malowane - wiosna / lato 2013

[survivor26]

ooo...to widzę, że dobrą decyzję ze Snow Pavement podjęłam! Mój jeszcze w pąkach, nie rozwinie się póki padać nie przestanie...jak duży ci rośnie?

[ewamaj66]

Też w tym roku się skusiłam na Snow Pavement Strefa mnie uwiodła Na razie u mnie nie kwitnie i z powodu suszy to nadal mała roślina, jednak liczę na jakieś opady. Przecież w końcu MUSI zacząć padać.

[imwsz]

Aniu
Wiekszość kwiecia kwitnie i sprawia, że się uśmiechamy do siebie
Ten liliowiec to jeden z kilku którym nie potrafiłam się oprzeć
Pati, Ewuś u mnie w ogrodzie nigdy nie było rudosy. Zawsze kojarzyły mi się z wielkimi krzaczyskami i w dodatku nie powtarzajacymi kwitnienie. Aż tu nagle znalazłam coś takiego. Poszukiwałam wdzięcznej róży na początek do 2 donic które będą stały blisko tarasu i mocno pachniały. Skusiłam się na tą różę bo ma w 99% wszystko to co lubię: zdrowotność ? 5, mrozoodporność ? 5, zapach ? 4, powtarza kwitnienie ? tak, róża stosunkowo nie aż tak duża ? tak
Jest to pierwsza róża u mnie o takim układzie kwiatu i pierwsza która będzie miała owocki na zimę

Tak więc siedzą w donicach i powolutku się rozwijają. Ruszała baaardzo powoli. Na obecną chwilę nie jest zbyt duża ale ja jestem cierpliwa w tym zakresie. Skoro wytrzymałam 3 lata aby Eden Rose i Elfe pokazały w końcu na co je stać to tu też poczekam
Wymiary podają bardzo różnie. Znalazłam info, że wysoka 0,75-1 m, a szerokość przybliżona do wysokości. Kolor kwiata jak dla mnie to baaaardzo delikatny fiołkiwy z dodatkiem różu
Donice stoją przy wejściu na taras czyli na tzw. patelni. Jeśli przy 1 kwiatki (po zbliżeniu się) zapach jest wyczuwalny to jak podrośnie i będzie wydawała więcej kwiecia ciągle będę na haju i moja Babunia też (bardzo lubimy czuć zapach kwiecia)

Laseczki i coś na co już czekałam z obłędem w oczach od tych temperatur ? nad ranem zaczął padać deszcz
Jedynie mam nadzieję, że nie będzie padał przez m-c

[survivor26]

moja Snow Pavement sadzona wiosną ma już jakieś 40 cm wysokości, dlatego pytam o wzrost i pokrój...posadziłam ją na środku różanki z nadzieją, że mi na 1,5-metra wysokiego żywopłotu różanego nie przesłoni, ale patrząc na ten błyskawiczny wzrost to nie wiem...ale nie obrażę się, jak zostanie wielkim krzaczorem

[imwsz]

Pati zawsze zawierzam opisom jakie znajduję. Chociaż przy niej jest lekka rozbieżność. Większość info jakie znalazłam to to, że należy do zbyt wysokich. Także nie powinna zasłonić róż pod płotem

[ewamaj66]

U mnie zaczęło coś pokropywać Mam wrażenie, że słyszę z ogrodu westchnienie ulgi

[kania]

zaczął padać deszcz
Jedynie mam nadzieję, że nie będzie padał przez m-c

Nie, jeszcze nie teraz. Mam urlop od 8 lipca więc szykuj się, że to wtedy zacznie padać tak, że we wrześniu skończy . Ja mam właśnie takie "szczęście" .
Ilonko, ja też uwielbiam, jak w ogrodzie pachnie . Widzę, że stawiasz na pewniaki, które pachną i zima im nie straszna. Super! U mnie etapy choroby różanej były typowe dla wielu osób. Fascynacja pięknymi kwiatami niektórych róż (tu bardzo pomocne FO ) - stawanie na głowie w celu utrzymania krzewów - fotografowanie tych pięciu kwiatów, które raczyły pojawić się po zimie - zmęczenie biciem głową w mur, bo zima kosi krzewy, które muszą być obcinane co roku do ziemi - przebłysk, że przecież ta róża co rośnie u sąsiada, to nikt o nad nią tak nie skacze a ona jest pięć razy większa niż ta moja chuchana i dmuchana - zakup róży, która nie kaprysi .
Ogród masz piękny, bosssski, kolorowy i ja poproszę o duuuużo fotek .

[imwsz]

Ewuś życzę Ci tego deszczu z całego serca
Moi sąsiedzi to się podśmiewają, że podlewamy roślinki a później stoją przy płocie i pytają co robimy, że te rośliny tak rosną
No qrcze - podlewamy aby nie zmarniały
Kasiu stawianie na potencjalnie pewniejsze róże u mnie na pewno nie wiąże się na 1 miejscu z wydaną kasą, bo jak mi palma odbije a coś mi się podoba i wzdycham to i tak kupię i potraktuję jako jednoroczne, tylko z ogólną pracą przy nich i zimowymi nerwami. Mam palme, nie
W zeszłym roku podobały mi się białe miniaturowe no to zaszalałam i kupiłam 2 sztuki po 6 zł. A co tam. Nie przeżyły zimy - nie rozpaczam. Uważam, ze jest to też kwestia nastawienia w naszej najwyżej położonej części ciała Ale jakby coś padło na różę na której mi zależy to zaraz włącza się czerwone światełko
Ty to jak mój eM - podczas urlopu "0" deszczu. A ja lubię jego lekkie opady bo zaraz lżej mi się oddycha.
Już mi d... truje czy zamówiłam jakieś kwatery nad morzem bo on chce się zamoczyć i poleżeć na słoneczku (o leżeniu to może już zapomnieć )
fotki wieczorkiem

[kasia_rom]

Cudne jest to różane pachnideło , późno ruszyła ale przecież całe lato przed nią , może i dobrze że późno zaczyna kwitnąć, może robale ja będą omijały
Róże cudne, wyrośnięte i pokazują wreszcie na co je stać

U nas od rana pada, a wręcz leje , teraz się uspokoiło .
Wicher pourywał wszystkie kwiaty Chippka i Braithwaite , no ale trudno, będą następne .
Wszystkie róże wyglądają jak zmokłe kury ,bałam się o morelkę na tarasie, a ona wygląda bardzo ładnie jak na tą wichurę

[Ave]

Rany, ja z tą chorobą zwaną różyczką, też tak miałam - najpierw kupowałam, a potem czytałam... życie, a właściwie aura szybko zweryfikowała te moje "chore" zakupy i z tamtych pierwszych zakupów mam do dzisiaj...6 róż a zakupy były spore.
Teraz najpierw sobie poczytam, popytam i kupuję. Lepiej jedną, ale pewną niż 3... z których 2,5 wyleci po zimie.

Ogród masz cudowny i tak szybko stąd nie wylezę... idą dalej oglądać

[AGNESS]

Ależ różanie...... po prostu cudnie
Ilonko dzięki Majeczce mam nazwę dla naszej bordowo - purpurowej różyczki , jest to Souvenir du dr Jamain

[imwsz]

Kasiu pachnidełko zabójcze . Wszystkie listki zdrowiusieńkie
Myślalam, że przy tych upałach i na tym stanowisku płatki będą się przypalały lub szybciej więdły a one jak na terminatorkę przystało piękniście wyglądają
U mnie też lało ale Ty mnie nie strasz bo aż się boję co zastanę po powrocie. Samo zielone w ogrodzie
Ewuś to bo niekiedy takie pokręcone jesteśmy co by nie powiedzieć dosadniej
Nie wylazuj, nie wylazuj pomimo, że ogródek mały to wszystkich pomieści
Aguś to lejesz miód na me serce
No to kolejna jest zidentyfikowana
Ale wieczorkiem będę dziabała "kopiuj, wklej" przy moich zdjęciach

[MamciaTerenia]

Ilonko, odkrywasz po kolei swoje różane piękności, masz się czym pochwalić
Nie wiedziałam że masz tyle róż
Moje serducho szybciej zabiło gdy zobaczyłam Eden Rose i Elfe, jak ja pokochałam róże
Czy jesteś zadowolona z bodziszka Double Jewel? bo ja go mam i bardzo przypadł mi do gustu, ładny, wyprostowany i zgrabny krzaczek.
Widzę że posadziłaś go przy różach, chyba zrobię to samo.
A lawendy, super. Weszłam na tą stronę i myślę że warto pomyśleć...ładne kolory i mogłaby zastąpić jednoroczne kwiaty na tej nowej rabacie różanej. Napisz co myślisz o tym.
Pozdrawiam
U mnie zaświeciło słoneczko.

[imwsz]

Tereniu nie dziwię się, że serce Ci mocniej zabiło. Tak jak różnią się od siebie tak są równie piękne.
Bożenka skusiła się na Elfe i jej już kwitła, prędzej od mojej. Jest nią zachwycona
Bodziszek spełnił moje oczekiwania tylko będę musiała go przesadzić gdyż jest jak dla mnie zbyt blisko róży. Prościutki żołnieżyk z marynaki wojennej. Ot takie porównanie kolorystyczne
Jak na tą chwilę z lawend jestem zadowolona. Białą i różową mam stać w donicach na tarasie i mi pachnie
Wszystkie docelowo pójdą do gruntu ale na razie chcę się nimi nacieszyć w bliskości moich tarasowych nasiadówek. Teraz to tylko czekam aż wszystkie zakwitną
Lawendy , jak sama widziałaś, mają różnego pokroju. Nawet jeśli byś nimi nie zamieniła wszystkich jednorocznych to i tak są wspaniałym dodatkiem np. na brzegach. Także jak najbardziej widziałabym tam lawendę

[Niunia1981]

No tak Ilonko, to teraz będę z Mamcią zamawiać przez ciebie lawendę