ewa_rozalka, bardzo lubię tę roślinę i na rabatach na wiosnę ograniczam krzaczki o połowę, przenosząc i sadząc po kontach w ogrodzie, gdzie może się rozrastać do woli.
lora, Misia ja myślę, że ratunek znajdziesz w roślinach szczelnie zadarniających, posadzonych łanami, nie będzie chwastów i pięknie będzie kwitło.
Tosia1,Tosia, ja rozumiem, masz ograniczony areał, u mnie, gdyby mi tylko sił i czasu starczyło, to mogłoby ich rosnąć tyle ile zdołałoby się rozsiać, ale niestety sił co raz mniej, staram się ograniczyć drobnicę, byliny, przekształcić ogród w krzewowo-różano-piwoniowo-liliowcowo-hortensjowo-chryzantemowy + trawy i nie wymagające uzupełniacze.
Na wiosnę poprzycinać, po wygrabiać, po nawozić a później wypoczywać i trawkę kosić
JAKUCH, Jadziu posadź na prawdę warto, przepięknie pachnie,
lanceta, Lodziu efekt w tych różach będzie za 2 lata, muszą się trochę rozrosnąć, a na Wojsławice już się cieszę,
Nie mogę wgrać zdjęć, może później.