
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
- kasia126126
- 1000p
- Posty: 1025
- Od: 8 cze 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Witaj Aguś. U nas dziś pochmurno i chłodno ale i tak jestem przeszczęśliwa bo pachnie wiosną. Wytrwałości w odchudzaniu 

- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Hurraaa, huuurrraaaa, huuuuurrrrrrraaaaaaaaa!
Tyle szczęścia na raz
Od p. M.Podstolca dzisiaj paczka idzie
Kiedy odbiór mogę uskutecznić 







Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Kasiu-magenta, i ja się cieszę przeokropnie
Od p. Podstolca też się spodziewam paczki i z Floribundy 
Na odbiór się umówimy telefonicznie, oki?
Kasiu, dzień dobry! U nas pogoda taka sama, ale powiew wiosennej świeżości czuć bez wątpliwości
Ewa, dynamiczny spacer to też dobry pomysł na gubienie kalorii i pracę nad kondycją
Korzystaj, póki M. się zdeklarował 
Marzko, witam wiosennie choć pochmurno ;-) Czytam, że psina daje upust swojej energii kopiąc doły... chyba nie bardzo jest na to rozwiązanie, poza zrobieniem jakiegoś płotka, a może elektrycznego odgrodzenia?
Jakoś w ciągu dwóch tygodni będziemy się umawiać na krzaczki, oki?


Na odbiór się umówimy telefonicznie, oki?
Kasiu, dzień dobry! U nas pogoda taka sama, ale powiew wiosennej świeżości czuć bez wątpliwości

Ewa, dynamiczny spacer to też dobry pomysł na gubienie kalorii i pracę nad kondycją


Marzko, witam wiosennie choć pochmurno ;-) Czytam, że psina daje upust swojej energii kopiąc doły... chyba nie bardzo jest na to rozwiązanie, poza zrobieniem jakiegoś płotka, a może elektrycznego odgrodzenia?
Jakoś w ciągu dwóch tygodni będziemy się umawiać na krzaczki, oki?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Jeszcze ta deklaracja palcem na wodzie pisana 

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Ewa, musisz po prostu przejąć inicjatywę i przekonać M. że to dla Waszego zdrowia! 

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
A czemu ja nic nie wiedziałam o aktualnym wątku?
ale będę miała nadrabiania

ale będę miała nadrabiania

Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Agunia, zgłodniałam przez to czytanie
Nadal jestem z Tobą duchowo
Dzisiaj też mnie czeka bardzo ciężki wysiłek fizyczny, wręcz wyczerpujący trening po południu- mianowicie umówiłam się na szoping z przyjaciółką 



Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aguświtam cieplutko!....no ....nie uwierzę,że masz aż tyle do zgubienia.
Mimo wszystko....ruch i racjonalne żywienie zawsze wyjdzie na zdrowie.
A nie boisz się efektu jo-jo ?
Każda dieta sprzyjająca sporemu spadkowi wagi w krótkim czasie ...przy zaprzestaniu stosowania zasad dietetycznych ...odbija się szybkim przyrostem wagi. Proszę nie odbierz tej uwagi jako moje wymądrzanie się.
Pozdrawiam serdecznie w ciepłe, choć bez
popołudnie...ale tez bezwietrzne i bez opadów. 
Mimo wszystko....ruch i racjonalne żywienie zawsze wyjdzie na zdrowie.
A nie boisz się efektu jo-jo ?
Każda dieta sprzyjająca sporemu spadkowi wagi w krótkim czasie ...przy zaprzestaniu stosowania zasad dietetycznych ...odbija się szybkim przyrostem wagi. Proszę nie odbierz tej uwagi jako moje wymądrzanie się.
Pozdrawiam serdecznie w ciepłe, choć bez


"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aaaaaaaaaaaaaaa... nareszcie do nas dotrą
Po tych wszystkich dotychczasowych trudnościach z zakupem, to najbardziej oczekiwana różyczka






Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aguś, OK na krzaczki termin pasuje. Jakbyś chciała popatrzeć na wiosnę, jej bardzo skromne oznaki, to zapraszam do siedliska.
Hiro wczoraj na środku podwórka dziurę wywalił. Już nie o rabaty chodzi ale ogólnie. Chyba obetnę mu ciut zakrótko pazurki
Hiro wczoraj na środku podwórka dziurę wywalił. Już nie o rabaty chodzi ale ogólnie. Chyba obetnę mu ciut zakrótko pazurki

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Jadę dzisiaj do Bozenki po rosliny od p.Podstolca.Nie wiem zupełnie co z nimi zrobic,bo rabaty nie sa jeszcze przygotowane do nasadzeń,miejsca na doniczki brakuje.Pewnie jutro bedę sadzic w sniegu.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Najgorsze, że Podstolec przysłał te roślinki w ogóle nie zabezpieczone. Gołe korzenie bez grama ziemi. Trzeba je szybko sadzić do doniczek. W dodatku wcale nie widać jakiegokolwiek życia w nich. Tzn korzenie widać, że zdrowe, ale część nadziemna minimalna, albo w ogóle. W zeszłym roku byłam bardzo zadowolona z nich. Teraz no cóż. Podobno jest za granicą. Może to jego pracownicy narozrabiali?
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Cześć Aga pogoda dziś nie sprzyja żadnym pracom ogrodowym, zresztą u mnie ciągle mnóstwo śniegu. Jedyną rzeczą, którą mogłabym zrobić to przycięcie wrzosów, ale wyszłam na chwilę, zmarzłam i wróciłam. Póki co dzwoniłam do pana od kory, jeszcze raz dzięki za ten namiar. Dzwoniłam też do Kordusa, ale oni jeszcze nie pracują i nawet nie wiadomo czy będą pracowali w weekend - uzależnione jest to od tej pogody na najbliższe 2 dni. W każdym razie rośliny jeszcze leżą pod siatkami, a wynoszą tylko te z namiotów. Tak więc może zadzwoń sobie zanim pojedziesz. Wobec tego wizyta u nich przesunęła mi się na przyszły tydzień. Jeszcze jedna rzecz mnie nurtuje, dziś pochyliłam się nad ofertą od nich i tam pytałam ich o te sosenki Varella, a p. Ania przysłała mi wycenę na Pinus mugo Mops w cenie 60 zł. I teraz pytanie czy oni mają tę Varellę, czy p. Ania uznała , że ta Mops jest podobna i zamieniła? Czytałam, że przychodzą do Ciebie już roślinki, czyli sezon niemalże otwarty. Buziaki
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Witam Bogna... strasznie ponuro się dziś zrobiło... momentami kropi deszcz i jedno dobre co robi, to nieco rozpuszcza wciąż zalegający na ogrodzie śnieg.
Rozmawiałam dziś rano z p. Anią na te same tematy co Ty... tak naprawdę w tym tygodniu nie ma po co jechać, najwcześniej w przyszłym - jesteśmy umówione na telefon... część roślin - większe cisy - będę chciała kopać z gruntu, więc jest potrzebna dobra pogoda a nie brodzenie w błocie, jak to się teraz dzieje...
Co do sosny Varella, to ja dostałam trzy różne rozmiary w różnych cenach i w nawiasie, że alternatywnie Mops. Ja jestem zdecydowana na Varellę. W razie czego mają ją chyba Grąbczewscy, niemal za miedzą.
Dostałam dzisiaj rośliny od p. Podstolca, ale jestem zaskoczona minimalnymi rozmiarami przesłanych kłączy. Dzisiaj nie mam już na to siły, ale jutro sadząc dobrze im się przyjrzę. Póki co, mam negatywne pierwsze wrażenie.
Dogadałaś się z panem od kory? Przywiezie Ci?
Gosiu, ja także dzisiaj dostałam przesyłkę od p. Podstolca. Pierwsze wrażenie jak wyżej
Spodziewałam się czegoś innego....
Małgosiu, napisz proszę wrażenia z otrzymanych od p. Podstolca roślin.
Marzko, chętnie Cię odwiedzę - umówimy się
Hiro jest niezły rozrabiaka ;-)
Nutko, dam Ci jutro znać co do różyczek
Bogusiu, dziękuję za Twoją troskę i komentarz w kwestiach diety i odchudzania... zamierzam wytrwać w moich postanowieniach i w ogóle zmienić sposób żywienia... Będę pilnować, by efekt jo-jo mnie nie dotyczył... Póki co, walczę
Madziu, dzięki za duchowe wsparcie! Nie jest łatwo, ale nikt tego nie obiecywał... Jak się udał shopping? ;-)
Dario, cieszę się, że się odnalazłyśmy, zwłaszcza że łączy nas wspólne wyzwanie
Rozmawiałam dziś rano z p. Anią na te same tematy co Ty... tak naprawdę w tym tygodniu nie ma po co jechać, najwcześniej w przyszłym - jesteśmy umówione na telefon... część roślin - większe cisy - będę chciała kopać z gruntu, więc jest potrzebna dobra pogoda a nie brodzenie w błocie, jak to się teraz dzieje...
Co do sosny Varella, to ja dostałam trzy różne rozmiary w różnych cenach i w nawiasie, że alternatywnie Mops. Ja jestem zdecydowana na Varellę. W razie czego mają ją chyba Grąbczewscy, niemal za miedzą.
Dostałam dzisiaj rośliny od p. Podstolca, ale jestem zaskoczona minimalnymi rozmiarami przesłanych kłączy. Dzisiaj nie mam już na to siły, ale jutro sadząc dobrze im się przyjrzę. Póki co, mam negatywne pierwsze wrażenie.
Dogadałaś się z panem od kory? Przywiezie Ci?
Gosiu, ja także dzisiaj dostałam przesyłkę od p. Podstolca. Pierwsze wrażenie jak wyżej

Małgosiu, napisz proszę wrażenia z otrzymanych od p. Podstolca roślin.
Marzko, chętnie Cię odwiedzę - umówimy się

Nutko, dam Ci jutro znać co do różyczek

Bogusiu, dziękuję za Twoją troskę i komentarz w kwestiach diety i odchudzania... zamierzam wytrwać w moich postanowieniach i w ogóle zmienić sposób żywienia... Będę pilnować, by efekt jo-jo mnie nie dotyczył... Póki co, walczę

Madziu, dzięki za duchowe wsparcie! Nie jest łatwo, ale nikt tego nie obiecywał... Jak się udał shopping? ;-)
Dario, cieszę się, że się odnalazłyśmy, zwłaszcza że łączy nas wspólne wyzwanie

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 17
Aguś,przywiozłam,fakt jest wszystko bez ziemi,ale sadzonki są bardzo ładne duze i niektóre nawet podwójne.Jutro w dzień przyjrzę im się dokładnie,zostawiłąm je w garażu.Zobaczę jaka bedzie pogoda jutro,ale chciałabym przygotować częściowo chociaż miejsce dla nich,bo nie dam rady ulokować dodatkowych prawie 40 doniczek.