No właśnie weszłam jeszcze raz sprawdzić, czy nie otworzyło mi się przypadkowo, ale nie...dziwna sprawa...przecież, nie wszystkie foty Daria oznaczyła, jako przeznaczone tylko dla mnieMaska pisze:A mnie nie i już


No właśnie weszłam jeszcze raz sprawdzić, czy nie otworzyło mi się przypadkowo, ale nie...dziwna sprawa...przecież, nie wszystkie foty Daria oznaczyła, jako przeznaczone tylko dla mnieMaska pisze:A mnie nie i już
A teraz Marysiu widzisz? Sorry za cytowanie zdjęć, ale to w celach naukowo-badawczychD-M pisze:No więc jestem...dziękuję odpoczęłam
tylko szkoda że tak krótko, miejsc do zwiedzenia sporo ale czas nas ograniczał..
zacznę od początku czyli dnia pierwszego..jak już wcześniej pisałam nawigacja poprowadziła nas serpentynami gdzie było tak wąsko że 2 samochody miały ciężko przejechac a można było tą trasę przejechac normalną drogą. no cóż nieraz nawigacje zamiast pomóc wyprowadzą w szczere pole.ale dojechaliśmy szczęśliwie..właścicielka zaproponowała mi oprócz tego lokum które rezerwowaliśmy inne, mieszczące się na poddaszu i skorzystałam bo było duże większe
..i tu chcę Wam pokazac fotki bo zauroczyło mnie wiele rzeczy
..pierwszego dnia po przyjezdzie odpoczęliśmy trochę a potem pojechaliśmy do Jeleniej szukac apteki bo M zaczęło bolec gardło..po drodze wstąpiliśmy na śmieciowe jedzenie do M..i z powrotem do domku wyspac się a od rana była zaplanowana wycieczka
![]()
to jest ta kanapa która bym chętnie zabrała ze sobą..
i fotele..
obok tej kanapy była piękna urokliwa lampka..![]()
z oddali..jedna częśc pokoju..
na stoliczku w drugim kącie pokoju stała taka lampka..
w przedpokoju obok kuchni stała witryna, tez bym ją porwała..![]()
foty dla Pati by pokazac te legary..
zjedzone przez korniki..
a na koniec kwiatuszek..
reszta jutro bo Was też muszę poodwiedzac..
Jutromaika pisze:Dario, czekamy na ciąg dalszy.