No i prace porządkowe zakończone. Serdecznie witam i miło mi Ciebie widzieć

Czyściutko, aż miło popatrzeć. Powiadasz, że nie robiłeś z berberysu, ja też nie. Ale są tacy co robią to i ja spróbuję. Również po raz pierwszy nastawiłam naleweczkę z winogrona ciemnego. Pod koniec listopada zlewam płyn i ponownie zalewam czystą wódką jeszcze raz ten sam owoc. Trochę postoi, zlewam i dodaję wcześniej odlany płyn na spirytusie + cukier. Rozlewam , odstawiam i zapominam

. Czekam na owoce pigwy, krzaczek jest jeszcze mały. Pozdrawiam.