Siemanko
Jakie to szczęście, że mam internet w pracy

Można przy kawusi poczytać co słychać u kochanych forumków
Aniu - dziękuję

postaram się zwiększyć kolekcję o kilka cudeniek od Adriana
Izabelo - pelasie stały cały na balkonie zadaszonym - nad sobą mam jeszcze balkon sąsiadów - część wisiała na balustradach a część stała na kafelkach, schowałam je tylko raz jak były okropne wiatry i się bałam że mi się połamią. Świetnie sobie radziły cały sezon
Przemuś - pelargonie uszczykuje się takie około 10 cm szczepki z dwoma parami liści i wsadza do ziemi. Tak ja robiłam. W sezonie (sierpień) ukorzeniają się bez problemów, później już trochę gorzej. Jak ktoś zna się lepiej to też poproszę o wskazówki
Elcia - ja też lubię takie pojemniczki i duperelki dekoracyjne

specjalnie poprosiłam tatę żeby mi do kuchni półeczkę zmontował bo nakupowałam sobie cudnych pojemników, a nie miałam gdzie ich postawić

No i kwiatki się zmieściły na półkę

Trzymaj kciuki za pelasie, na pewno się przydadzą
Nolinko - do zeszłego roku nie wiedziałm, że są inne pelargonie niż zwisające czerwone i angielska biało-różowa

Masz rację - niektóre są tak cudne

i tak niepodobne do pelargonii że można się pomylić
Izuś - taki mały miodek a taki wesoły
Iwonko - kupiłam u nas w małym sklepiku dwie sadzonki smagliczki - białą i różową, sadziłam na balkonie do doniczek i weszłam na chwilkę po coś do domu. Jak wróciłam na balkon to zastałam mojego psa z nosem wtykniętym w smagliczkę, z zamkniętymi oczkami i rozanieloną miną

Jej chyba też się podobała.
Tesiu - dziękuję kochana
Iwonko - niestety nie mam

trzymaj kciuki żeby przezimowała
Miłego dnia kochani. Cieszę się, że do mnie zaglądacie
