Marysiu, nagietki to chyba dałaś kurkom, bardzo lubią płatki nagietków, można również ususzyć i dawać kurkom w zimie. Wyczytałam na portalach hodowlanych że kury bardzo lubią aksamitki ale listki. Nie bardzo wierzyłam bo zapach tych kwiatków do pięknych nie należy, ale posadziłam je wzdłuż płotu i osłoniłam od kurek, jak się dobrze rozkrzewiły to zdjęłam osłonę, w niedługim czasie wszystkie były ogolone na zero, ani jednego listka, więc w przyszłym roku, posadzę ich więcej w donicach i co jakiś czas wstawię do woliery na parę godzin. Bo tak mam że zielononóżki mają do dyspozycji cały sad, więc zielonki im nie brakuje, ale te ozdobne kurki mają osobną wolierę z podłożem z piasku, fakt że utrzymanie czystości jest wtedy łatwiejsze, ale za to zielonkę muszę dostarczać własnoręcznie
A co najważniejsze i płatki nagietków i aksamitki są bardzo zdrowe dla kurek bo, coś tam coś tam, zawierają, tak przynajmniej wyczytałam na mądrych portalach
Piękne fotografie i jakoś nostalgicznie na mnie wpłynęły, szczególnie te trzy pierwsze, chyba jesień ukradkiem, zakrada się do mojej duszy
