Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.4

[GRANIA]

Czy to jest Jumbo Pink Banana? Brzoskwinki ma inny kształt. Jest bardziej pomarńczowy niż na fotce.

[BRZOSKWINKA]

Wg mnie nie. JPB ma kolor bardziej kremowy (jak cielista kredka) aniżeli żółty i pomarańczowy.

[Tomek-Warszawa]

Może to krzyżówka

[BRZOSKWINKA]

Grania, a on miała długie pędy czy raczej krzak?

[GRANIA]

W tym miejscu rosną tylko dwie dynie ta powyzej no i ta. Jedna miała być bezłupinowa a druga J.P.B. To może ta tylko w kulce? Coś było na akcji w kulce Ja mam J.P.B od Cateriny ale nie zaznaczyła czy kulka czy ogórek.

Uploaded with ImageShack.us obie długie pędy.Z tej młodziutkiej tez urośnie pomaranczowa bo to z tego samego pędu.

[BRZOSKWINKA]

Była na akcji JPB kulka. I ta Twoja kulka ma kolor taki jak JPB.

[GRANIA]

Dziękuję Brzoskwinko a ja czekałam na ogórka

[caterina]

Ale Caterina zaznaczała ,że nasiona są ze swobodnego zapylanie a więc mogą być kulki, ogórki i co tam jeszcze pszczółki mogły zmajstrować W zeszłym roku Loeb miała JPB kulkę i nieskromnie mówiąc chwaliła ją sobie....

[Tula]

A ja dzisiaj zrobilam zupe z Mikoshi. I nie wiem, czy polubie dyniowe zupki. Taki jakis ma kolor malo zachecajacy... nawet nie mam odwagi posmakowac.

Tula ale dlaczego masz obawy przed degustacją - zupy dyniowe mają piękny ,ciepły pomarańczowy kolor i jak dotąd na ich smaku się nie zawiodłam a z wielu odmian robiłam .

Moja zupa z Mikoshi nie ma pieknego, pomaraczowego koloru. Jaaaakis taki zolty ciemny. Zjadam jeden talerz, smak dziwny. Nie umiem sie przekonac. Cora tez zjadla jeden talerz, nie skomentowala, ciezko powiedziec czy jej smakowalo. Za to maz... akurat mnie w kuchni nie bylo. Myl juz talerz kiedy weszlam i od niego uslyszalam "Ty, co to za zupa? Ale to dobre, w zimie bys taka zrobila. Z czego to?" No i tak wiem, ze jednak koty nie beda wcinac zupy

[BRZOSKWINKA]

Ha, ja też się nie mogę przekonać do wytrawnej wersji dyniowej zupy.
Zawsze jak sie zabiorę to kończę na jednym: dynia+mleko+cukier+dużo cukru waniliowego. Tylko mocno zmiksowane! Dzieci sie rzucaja na taki koktajl.
Ale kto wie, może kiedys sie przekonam do innej wersji.

[caterina]

A u mnie tylko wersja wytrawna czasami z mleczkiem kokosowym (mniammmmm)

[GRANIA]

Caterino, mam przed sobą wydruk darczyńców i tam stoi tylko nazwa dyń. Pewnie pisałaś na forum ale mi to umknęło.
Dla mnie również nie liczy się kształt dyni tylko rozpoznanie odmiany i Wasze zaangażowanie w wysyłkę nasion, za które serdecznie dziękuję

[SandraABC]

Zrobiłam dzisiaj zupę z Tonda Padana - przepyszna ... zdecydowanie bardziej mi smakuje niż ze standardowych wielkich dyń.... Zupka na ostro z mielonym mięsem, ziemniakami i kukurydzą Pycha ! Jako kolejna zdobycz akcyjna - zostaje na kolejny rok

[aniaw]

Ja miałam Tondę w zeszłym roku i mi nie podeszła. Uwielbiam hokkaido choć w tym roku kupiłam w Auchan i była jakaś nie taka jak moje. W tym roku zachwycona jestem Boston Marrow. Prowadziłam dynie pionowo. Pozostałe odmiany mają owoce malutkie, chorowały a Sweet Dumpling tkwił w ziemi w postaci kilku małych listków do połowy sierpnia. Teraz się skubany ocknął i zapyla jak wsciekły. I co mi z niego teraz. Za to Boston porósł połowę konstrukcji, miał ogromną ilość zawiązków (cześć niestety zgniła nawet całkiem spory owoc), zerwałam dynię 5 kg wisi i dojrzewa taka na oko 8 kg (że to jeszcze wisi to cud, zapakowana w siatkę i dodatkowo podwieszona), parę takich po 3 kg. Całą resztę ogarnia po mału mączniak, kabaczek i cukinia do likwidacji mimo oprysków sodą a Boston (tfu tfu odpukać) się nie daje. Nie wiem jak w smaku ale w hodowli bardzo mi się podoba.Nieźle owocował też Table Gold i zaleta - zajmuje mało miejsca ale teraz już opanował go mączniak.

[wegetarianka]

ostatnia szanso, chestnut sam w sobie jest pyszny, upieczony nawet minimalistycznie: oliwa + sól (nie ma oczywiście przeszkód przed dodaniem czosnku i ulubionych ziół), w zupach, gulaszach też bardzo dobrze się sprawdza.

Zupa z dyni- tylko wytrawna! Najchętniej z curry i mlekiem koko, jak nie ma młodej- to również z chili. Dla mnie dynie są na tyle słodkie, że nie przełknęłabym ich w żadnej postaci z dodatkową porcją cukru, ale to oczywiście- kwestia gustu