Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.1

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Awatar użytkownika
Anuleczka
500p
500p
Posty: 957
Od: 25 sty 2015, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Oj właśnie ja to taka jestem że szkoda mi każdego pączusia bo człowiek by chciał już kwity zobaczyć a może to faktycznie dobry pomysł na wzmocnienie systemu korzeniowego czy tez cebuli jak piszesz. Może się skuszę tym razem i troszkę popłaczę a w przyszłym roku będę się cieszyć gajem kwiatów.
boefstrogonov
100p
100p
Posty: 110
Od: 8 maja 2014, o 08:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Magdo2. Pytasz, co z moimi piwoniami. A no nie wiem ;:145 Wszystkie w donicach powypuszczały po dwie, trzy gałązki z liśćmi, przy czym przy jednej z nich łodyżka w samym środku nadgniła jakby i się "złamała" Gdy się wzmocniły, poszły do gruntu. Potem pousychały. Obawiam się jednak, że nic z nich nie będzie, bo bojąc się zadołować je zbyt głęboko, zrobiłam to chyba zbyt płytko i górna część kłączy troszkę wystaje ponad grunt:( Zniechęciłam się, ale i tak czekam wiosny i tego, co będzie się z nimi później działo. Na pewno z piwonii nie zrezygnuję, jednak teraz rozpocznę polowanie w sklepach na takie już w doniczkach. A kto wie, może te kłącza też coś urodzą? Na razie nie ruszam i daję im czas...

Oby do wiosny!

Do zobaczenia!

boef
Czytam regularnie. Piszę dużo rzadziej.
Awatar użytkownika
Malvy
500p
500p
Posty: 680
Od: 10 lut 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Tak po zastanowieniu doszłam do wniosku, że chyba za głęboko posadziłam czerwoną, którą Mama kupiła w zeszłym roku... wcale nie wypuściła liści, o pączkach nie wspominając.... To jak "głęboko" jest "płytko" odpowiednie dla piwonii? Sadzić z np 2cm ziemi nad kłączem, czy głębiej, czy może jeszcze bliżej powierzchni? ;:219
Tomekwie
50p
50p
Posty: 86
Od: 23 sty 2015, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Witam
Malvy piwonie krzaczaste najlepiej rosną w miejscach słonecznych , w glebie próchnicznej nie za ciężkiej. Zalecana głębokość sadzenia to około 5cm. Z tym , że mówimy tu o wyrastających pąkach a nie całym kłączu. Kłącze jest przeważnie duże i dość mocno drewnieje. U mnie często nowe pąki widać już tuż pod powierzchnią ziemi. Chłody do minus kilkunastu stopni raczej im nie szkodzą.
Pozdrawiam Tomek
Awatar użytkownika
Malvy
500p
500p
Posty: 680
Od: 10 lut 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Dziękuję Tomku, w takim razie jak tylko zrobi się cieplej posprawdzam głębokość, góra kłącza max 5cm od powierzchni! ;:oj Może moja czerwona jeszcze żyje i czeka, aż ktoś ją odnajdzie :shock:
halina522
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1036
Od: 18 lis 2009, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Uważam,że wszyscy tu piszący mają na myśli piwonię bylinową,która jest absolutnie odporna na zimno i nawet posadzona głębiej da na wiosnę liście.Nie będzie kwitła bo oprócz tej głębokości,musi mieć jeszcze czas na zaaklimatyzowanie się w danym miejscu.Gorzej z piwonia drzewiastą.To,że pochodzi ze strefy chłodów i jak piszą w literaturze,że jest mrozoodporna,nie znaczy,że nie ginie od nich.Młode okazy należy okrywać,choć kilka moich nie przetrwało zimy mimo to.A w ubiegłym roku pięknie rosnąca kilkucentymetrowa, raptem zaczęła żyć w ciepłym styczniu i w lutym przymarzła.
Halina
magdeczka87
50p
50p
Posty: 84
Od: 3 mar 2014, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubań

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Kilka dni temu zakupiłam w markecie budowlanych kłącze piwonii Sarah Bernhardt. Po przeczytaniu tego wątku jestem pewna, że powinnam ją już teraz wsadzić do ziemi, ponieważ ona ma nie tylko pąki, ale też malutkie liście. Pytanie do bardziej doświadczonych ode mnie jest takie, gdzie ją wsadzić? Chyba nie do gruntu? Bo na opakowaniu termin sadzenia podają II-IV. Myślę, że raczej powinnam ją wsadzić do doniczki. Ale postawić ją w szklarni nieogrzewanej, garażu (dość ciemnym), ganku (jasnym i dość chłodnym) czy jeszcze gdzieś indziej? Proszę poradźcie coś:)
Awatar użytkownika
asta6265
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2409
Od: 8 sty 2012, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Jeżeli ma już to kłącza liście to Wsadzić do donica i wstaw do jasnego, ale chłodnego miejsca idealnie gdzie temp nie spada poniżej 5 stopni i nie jest wyższa niż 15.Wtedy Spowolni to wzrost. Potem jak się trochę ociepli to do gruntu.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Winter
200p
200p
Posty: 253
Od: 24 lut 2015, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

2 lata temu posadziłam, 3 odmiany piwonii, w zeszłym nie kwitła, ładnie się zagęściła, mam nadzieję ze w tym ucieszy mnie kwiatami.
Pozdrawiam Paulina
Awatar użytkownika
orlik z lasu
100p
100p
Posty: 167
Od: 21 sty 2015, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Piwonię mam od zawsze. I były na prawdę okazałe. Ludzie starsi mają te przewagę nad nami, że mają doświadczenie. I zawsze jak przesadzałam piwonię to słyszałam głos mamy za plecami: czy obornika dodałam?, że mam obornik dodać, albo po prostu przynosiła mi odrobinę obornika i piwonie jakoś nigdy nie narzekały. Jak rok temu na jesień odmładzałam piwonię (bryła zbita, kwiat drobny i mała ilość paków kwiatowych) to zapomniałam o oborniku, ale za to dodałam kompostu (tak na marginesie obornik też jest kompostowany więc w pierwotnej czy wtórej postaci, ale jednak pod piwoniami zagości). Już widzę, że wypuszczają pędy.
Zgadzam się, że małe kłącza nie koniecznie zakwitną w roku posadzenia. Ja ostatnią piwonie kupiłam w 2011 roku (na jesień) a zakwitła w 2014.
Kiedyś miałam piwonię o kwiatach czerwonych. Z czasem znikła. Jakiś czas temu podczas prac przy kanalizacji, ktoś pewnie wykopał kłącze, które zadomowiło się w innym miejscu. Po liściach jestem pewna, że to musi być ta zaginiona, ale do tej pory nie zakwitła - może obornika jej brakuje :shock:
wojciech1987
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 3 kwie 2014, o 16:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Piwonie (peonie) i ich pielęgnowanie...

Post »

Czy mogę już posadzić piwonie?
Kupiłem dzisiaj kłącze i zastanawiam się czy nie za wcześnie.
Awatar użytkownika
Fabi 12
1000p
1000p
Posty: 1253
Od: 18 sty 2010, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.

Re: Piwonie (peonie) i ich pielęgnowanie...

Post »

Wojciechu moje piwonie już się gramolą na wierzch , więc Twoim nie powinno nic być , jak już je posadzisz.
Pamiętaj nie za głęboko. ;:215
Awatar użytkownika
Fabi 12
1000p
1000p
Posty: 1253
Od: 18 sty 2010, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.

Re: Piwonie (peonie) i ich pielęgnowanie...

Post »

Widzę , że Jesteś w gorącej wodzie kąpany :D
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Piwonie (peonie) i ich pielęgnowanie...

Post »

Ja też posadzę swoją. Najwyżej trochę okryję czymś z wierzchu.
Pozdrawiam - BabajAGA
halina522
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1036
Od: 18 lis 2009, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Piwonie (peonie) i ich pielęgnowanie...

Post »

Mimo nocnych przymrozków,nawet do -7, wyjęłam z zadołowania moje doniczki między innymi z kiełkującymi po dwóch latach piwoniami drzewiastymi.Przykryłam je stroiszem,tak na wszelki wypadek.Natomiast bylinowe czyszczone z zeszłorocznych chwastów typu perzowatych i trawnikowych,maja piękne wystające kiełki i myślę,że nic im już zimno nie szkodzi.
Halina
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”