U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Jagódko, siedziałam w Niemczech, mieliśmy trochę problemów i niezakończonych spraw i nie było szans jechać na święta do Polski. Pogodowo też się obawiam powtórki z rozrywki z poprzedniego roku :roll:
Dziękuję za życzenia ;:196 Dosiego Roku!
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

No jestem w szoku toż u Ciebie wiosna prawie ;:108 Oj boję się żeby to wszystko nie zmroziło ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Świetny pomysł z foliakiem. Zazdroszczę sukcesów w sianiu. Mi nawet, jak coś wykiełkowało, to nie przyjęło się potem w ogrodzie. Sadzonki są jednak drogie, więc warto mieć własne.
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Ęlu, ja też się obawiam, że może zmrozić, ale próbuję się tym nie stresować, co będzie to będzie, jak nie zakwitną w tym roku, to w następnym. A jak jakieś rośliny wypadną, to wiadomo że żal, ale w ich miejsce posadzę bardziej odporniejsze.

Iza, a hartowałaś rośliny przed wysadzeniem do ogrodu? Takie wyhodowane w domu na parapecie mogą paść kiedy zmieni im się nagle cieplarniane warunki na bardziej spartańskie.
Początkowo sianie wydawało mi się trudne i zaliczyłam kilka porażek. Teraz używam wielodoniczek z przykrywą i do każdej przegródki wsadzam tylko jedno nasionko. Po wykiełkowaniu odkrywam i staram się nie podlewać zbyt obficie. Pikuję do osobnych małych doniczek dopiero kiedy siewka ma jedną lub dwie pary liści właściwych, podsypując ziemię pod same liścienie.Staram się nabrać jak największą bryłkę ziemi (widelcem), żeby nie uszkodzić korzonków. Zasilanie bardzo słabym roztworem nawozu w płynie zaczynam po trzech tygodniach po pikowaniu. Przed wysadzeniem do ogrodu hartuję sadzonki przez co najmniej tydzień w cieniu, pierwszego dnia pół godziny i stopniowo wydłużam czas. Brzmi może skomplikowanie, ale w sumie jest proste. Namawiam cię na zasiewy, frajda ogromna, spróbuj jakieś 'łatwe', np aksamitki, bratki albo pomidory.
W zeszłym roku bratki siałam na początku marca i zakwitły w czerwcu. W tym roku chcę żeby kwitły w kwietniu, więc wyszło mi że powinnam wysiać już teraz. Co też uczyniłam, wczoraj :)
Przy wysiewach korzystam z kalendarza biodynamicznego
http://www.rytmnatury.pl/kalendarz-biod ... yczen-2013

A tak wyglądają teraz papryczki chili wysiane 29 listopada,
nasiona wydłubałam z kupionej w sklepie papryczki

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Oj Gosiu Ty już masz sadzonki,ale zaradna jesteś ;:108
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Gosiu,pelargonie trzymasz nawet macierzysta w domu?Ja nie potrafię ich utrzymac,bo zanikaja mi na parapetach.Jedynie przenosze do garazu przydomowego i w lutym,marcu robie szczepki z macierzystej.W tym roku wziełam jak wiekszośc forumek szczepki we wrzesniu i z zerowym efektem.
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Elu, paluchy mnie już mocno świerzbią, żeby w ziemi pogrzebać, te sadzonki i siewki to takie zaklinanie wiosny, żeby szybciej przyszła :wink:

Gosiu, co rok przechowuję macierzyste pelargonie, skracam pędy na jakieś 10 cm i podlewam skąpo, żeby nie rosły za szybko. Po przeniesieniu do mieszkania obsycha bardzo dużo liści, tak reagują na zmianę warunków, niedługo wyrosną nowe liście, zwykle są wyciągnięte i blade, ale nie należy się tym przejmować. W marcu zaczynam podlewać częściej z dodatkiem nawozu i dochodzą do siebie. Jak roślina ma ładny pokrój to zostawiam w całości ewentualnie trochę przytnę, a jak zrobi się drapak, to obrywam tylko szczepku i resztę wyrzucam. Przygotowane szczepki zostawiam na godzinkę, żeby obeschły końcówki i dopiero wsadzam do ziemi, najlepiej zmieszanej pół na pół z piaskiem i nie podlewam za mocno, bo łatwo gniją.
Kiedy chodziłam do podstawówki, to w klasie biologii na parapetach stały pelargonie cały rok oprócz wakacji, miały zawsze ciemnozielone, zdrowe liście i mnóstwo kwiatów. Ciekawe, czym je nauczycielka dokarmiała.

Muszę się pochwalić storczykiem, to pierwszy, który przeżył u mnie prawie rok i ponownie kwitnie.
Wszystkie poprzednie, a miałam kilka, kończyły żywot wkrótce po przekwitnięciu.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

To teraz kupuj następne ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Helen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1874
Od: 30 sie 2010, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Gosia ciekawie opisujesz przetrzymywanie pelargonii. ;:215 Chyba trzeba mieć odpowiednie warunki i nie wiem co jeszcze? Ja swego czasu też próbowałam ,oczekując cały maj ,czerwiec i efektem były cienkie łodygi jakby zdziczałe. :D
Jutro to niespodzianka, wczoraj to już historia, a dzisiaj to wielki dar.

Ogród Helen cz.1,cz.2.
Awatar użytkownika
Gosia123A
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3474
Od: 28 maja 2011, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Gosieńko masz piękną zimę w ogrodzie.Aż nie do uwierzenia ,że zaczynasz mieć pączki i kiełki roślinek.Aby Ci tylko się utrzymały.Czy ten stojaczek jest z folią?Chciałam sobie kupić taką mnożarkę.Czy to jest to?Gosiu jeżeli tak to proszę daj mi namiary.Jak możesz :oops: ;:168
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Elu, zadowolę się jednym storczykiem, bo miejsca na parapetach mam mało. Będę podziwiać u Ciebie i Forumek.

Helenko, po zimie łodygi pelargonii są cienkie i blade, ale szybko robią się ładne jak się je posadzi do świeżej ziemi, dokarmi nawozem i wystawi na dwór.

Gosiu, stojak jest z folią nakładaną od góry i na suwaki. Ja kupiłam na aukcji na niemieckim ebay, ale na allegro są takie same i kosztują około 80 zł, są równeż wyższe z jeszcze jedną półką. Szukaj 'mini szklarnia na balkon'.

W październiku posadziłam cebulki przebiśniegów.
Byłam w szoku jak zobaczyłam dzisiaj pączka kwiatowego na jednym z nich.

Obrazek
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

No Gosiu ja też jestem w szoku takie pączki kwiatowe ;:138 To znaczy że u Was jest cieplej ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Tak Elu, ostatnio cały czas były temperatury na plusie, ale w sobotę i w przyszłym tygodniu ma być mrozik do -4. Mam nadzieję, że przebiśniegom to nie zaszkodzi.
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

;:oj ....ja też chcę już przebiśniegi .... ;:145 , aż bym go delikatnie wykopała i wsadziła w doniczkę , by mnie cieszył , gdy spojrzę na niego zaraz z rana . U mnie okryło wszystko śniegiem , a dzisiaj halny wieje , że łeb chce urwać - ociepla się , pewnie będą opady ...a potem znów mrozy .......
Gosiu , a czy hebe bierzesz do domu na zimę , czy okrywasz w ogrodzie ?

Pozdrawiam z wietrznej Małopolski ... ;:196 :wit
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2

Post »

Mam nadzieję że taki mrozik im nie zaszkodzi ;:180 U nas też wieje i deszcz może nie leje ,ale pada i po śniegu pewnie jutro w ogrodach śladu nie będzie ,bo na ulicach wszystko płynie ;:108
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”