Modraszkowa Łąka

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Anabanana, uważaj tylko na owadożerne ptaki. :D
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Lista ptaków, na które muszę uważać, się powiększa - najpierw bociany, a teraz... Zastanawiam się, na które NIE muszę uważać. Chyba jakiś bunkier postawię i tylko nocami będę się przemykać :;230
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42378
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

No od razu myślałam, że Ty z Zakrzówkiem musiałaś mieć coś wspólnego. Bunkra nie buduj , bo zdjęcia z noktowizora są mało efektowne - no chyba że w innym wątku !
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

:wit Bardzo miła dla oka ta akcja :D , skrzydełka też superaśne, czy to coś pomogło, czy modraszki musiały pójść precz? Jeśli miejsce się ostało, to w lecie jak się wybiorę do córy, to może się tam wybiorę i ustrzelę jakiegoś modraszka z aparatu fot. :D
:heja a mały stawik zrobimy, tylko w innym miejscu, lepszym :heja
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

:D Maśka, no albo przyjemności w stanie permanentnego zagrożenia życia, albo przetrwanie... Wybieram pierwsze, ale mogę zmienić zdanie, jak mi jaskółki i sikory zaczną wyszarpywać włosy :;230

:D Iwonko-Jagódko, no to teraz będę z wypiekami na twarzy obserwować postępy ;:138
Akcja pomogła o tyle, że się wielki wrzask wokół tego zrobił, no i już nie mogli sobie tak cichaczem pomysłu zrealizować. A potem to już długa procesja od urzędu do urzędu... Ale tym się już zajmuje rasowy modraszkowy kolektyw :D A nawet i drugi jako grupa wsparcia.
Będziesz miała co oglądać w każdym razie, polecam, tam naprawdę wygląda jak na jakiejś superwypaśnej wakacyjnej wyspie chorwackiej! Nawet żółwie pływające widziałam! Na sto procent:)
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
aovin
500p
500p
Posty: 755
Od: 2 cze 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Aniu nadrobiłam zaległości i obejrzałam zdjęcia. No teraz to widać jaką Ty masz tam przestrzeń, można się nią zachłysnąć ;:oj Piękne miejsce i jaki potencjał ;:224 Poświęcenie przy robieniu zdjęć doceniam i rozumiem, też często można mnie zaobserwować na wsi w różnych dziwacznych pozach z aparatem w ręku.
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Dobrze Cię znowu widzieć. Nie zostawiaj nas już na tak długo, co...? ;:173
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

O, jesteś Bykiem? Czyli mam szansę urodzić taką fajną dziewczynkę ze skrzydełkami jak Ty...bo ja właśnie bykowy termin mam :D Wczoraj wieczorem dla relaksu po pracy obejrzałam sumiennie wszystkie Twoje zdjęcia i dotarło do mnie jak gigantycznym aerałem dysponujesz ;:333 Ale nie zrozumiałam do końca, Ty tam na stałe nie mieszkasz a zamierzasz, czy docelowo ma powstać jakiś dom?
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

"Docelowo" pewnie i tak:) tylko że to jest działka rolna, w tej chwili tam nawet altanki postawić nie można. Nie ma nawet planu zagospodarowania przestrzennego, tzn. nie jest w nim uwzględniona... Dlatego nas też czeka długi marsz przez przyjazne i mniej instytucje, może się doczekamy mini-chatki jeszcze w tym ćwierćwieczu :;230 Póki co to jest wyłącznie baza wypadowa, ale jesteśmy tam prawie codziennie, a lada moment namiot znów rozbijam :;230 żeby sobie chociaż kawkę na gazie móc zaparzyć...
P.S. mam nadzieję, że się dzidzia nie wprosi na świat przed czasem, jak ja...:)
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

No a dziś to przeszłam sama siebie - załapałam się na transport na działkę z panem M, chwila wahania, czy ładować rower na pakę na drogę powrotną, zresztą zawsze mogę wrócić pieszo ;:65 Ale nakazał mi wyjść na balkon i już wiedziałam, że razem z nim wrócę autkiem.
Tylko więc wpadłam, wysiałam skorzonerę i wypadłam :;230 Całego pobytu łącznie chyba dziesięć minut... Jednakowoż i tak lepszy rydz, niźli nic :D

Nawet nie wiedziałam, że to warzywko ma takie czaderskie nasionka, siew to czysta przyjemność, a nie jak te koperki, marchewki, pietruchy :;230
To mój debiut na skorzonerowym polu, mam nadzieję, że przebiegnie pomyślnie.

Karczochy, na które chucham i dmucham od dwóch miesięcy, drugą noc spędziły na balkonie, bo sobie o nich zapomniałam ;:224 Ale i przedtem wyglądały tak nędznie, połowa wypadła, że zaczynam się obawiać, iż w tym sezonie z karczochów będzie lipton :roll: A tak świetnie się zapowiadały na początku...
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Jak to modraszek, miejsca nie zagrzeje, wpadnie, wypadnie... Ale skorzonera jednak zasiana, i to rozumiem. ;:138
A karczochy - może i nieźle, że słabsze osobniki padły, teraz masz te silne, odporne na wszystko, które przetrwają każdą burzę. Może będziesz miała z nich pociechę. Podobno są pyszne.
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Możliwe, ja jednak czuję, że sama trochę pomogłam w tym "wypadaniu" i nie jestem pewna, czy rzeczywiście tym słabszym :oops:
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42378
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Aniu w tą mroźną noc w tunelu zmarzły pomidory i canny wysiane (piękne były są na wcześniejszych zdjęciach) i były razem z nimi karczochy. Część listków przymarzła ale reszta trzyma się dzielnie i rosną nowe nawet się zastanawiam czy ich już nie wsadzić do ziemi?

Pat moja najstarsza córka jest byk i najbardziej charakterna z moich dzieci ! ale daje sobie radę
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

Ja najchętniej wszystko bym wsadziła, bo trochę mnie już przytłaczają te rozsady... A przecież wcale nie mam jakichś niesamowitych ilości! Ale podejrzewam, że skutki takiej operacji mogą być opłakane. Jeszcze więc troszkę z nimi pomieszkam, ale do 15go maja nie posiedzą ze mną - przeprowadzka po drodze, nie będę raczej wszystkiego zabierać ze sobą :wink: . Zaryzykuję na początku maja licząc, że nas Zimni w tym roku oszczędzą, no i Zocha też... Ryzyk-fizyk, jeśli będą straty, jakoś to przeboleję...
W przyszłym roku jakoś porządniej to zorganizuję, mam nadzieję, że już się obędzie bez niespodzianek ze zmianą apartamentu:) Człek się uczy na błędach... Albo nie :;230
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42378
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Modraszkowa Łąka

Post »

przeprowadzka? wszystkiego możesz nie zabierać ale rośliny zabierz!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”