Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.2

[krzysiek1240]

Jakim nawozem mógłbym teraz zasilić mieczyki? Dodam że dopiero za kilka dni zaczną kwitnąć.

[Zibi_41]

Jakim nawozem mógłbym teraz zasilić mieczyki? Dodam że dopiero za kilka dni zaczną kwitnąć.

Takie proste to to nie jest Może napisz , czym dotąd zasilałeś , w jakiej glebie rosną , może foto W okresie poprzedzającym kwitnienie stosuję Fertiplant 10+20+30 , ale nie wszędzie jest do zdobycia , w każdym razie dobry będzie nawóz z dużą zawartością potasu

[krzysiek1240]

Rosną w DUŻYM gąszczu ( tak , wiem źle zrobiłem). 1,5-2 miesiące temu podlałem je pokrzywówką i podsypałem saletrą amonową (w bardzo małej ilości) Rosną one w średnio ciężkiej glebie wymieszanej ze zwykłą ziemią ogrodniczą.

[Zibi_41]

Czyli śmiało możesz użyć Fertiplant 10+20+30

[krzysiek1240]

Jutro jadę do miasta i będę szukał czegoś z dużą ilością potasu Dzięki

[rotos]

Sirius (Vaclavik 2007 M)

Pozdrawiam
Adam

[maja79]

Cudeńka

[DorkaS-66]

Krysiu - dziękuję, jest wyjątkowy:



Uploaded with ImageShack.us

[Yvona]

Bianca i Viva Italia-tak mi się przynajmniej wydaje...

[rotos]

KORIČNEVYJ CHALCEDON (Dybov 1995 EM)

Pozdrawiam
Adam

[Krycha]

DorkaS-66
Tylko jednego masz?

[DorkaS-66]

Krysiu - mam kilka, ale jeszcze kłoski nie pokazały kolorków.

[tulipan1]

Lada dzień oczekuj pojawienia się kłosa z kwiatami

Mam nadzieję, że zamieścisz fotkę na forum.

Pozdrawiam
Adam

Trochę to trwało zanim się doczekałam za kwiatkiem Oto fotka, z okna, bo nie mogłam inaczej. Prośba Adama spełniona

http://imageshack.us/photo/my-images/651/10074761.jpg/ (Przepraszam, ale nie umiem zmienić "pozycji" )

P.S. Czy stosujecie coś do podtrzymania łodygi??? U mnie krzywo rosną, może wina kiepskich cebul i złej głębokości wsadzenia cebul. Widzę to w większości ogrodów w okolicy. Co kupić/zrobić by stabilnie stał ten piękny kwiat? Pozdrawiam.

[Galadriela]

a) Posadzić głęboko - wtedy pęd jest stabilniejszy
b) Wbić obok patyk i podwiązać (koniecznie w dwóch miejscach - bo deszcz i wiatr potrafi łamać pęd w miejscu pojedyńczego podwiązania!)

[rotos]

Wbijam kijki, uważając aby były w bezpiecznej odległości od bulwy, i wiążę kłos tasiemką na ósemkę - tak jak pomidory. Gdybym tego nie robił, przy deszczu i wietrze szybko bym stracił kwiat.

We wcześniejszej fazie wegetacji prostowałem mieczyki tak jak pisze Krysia - delikatnie przydeptując ziemię wokół bulwy. Oczywiście po deszczach albo podlewaniu, gdy ziemia jest miękka.

Gratuluję doprowadzenia mieczyków do zakwitnięcia

Pozdrawiam
Adam