
Niekończąca się opowieść...
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Niekończąca się opowieść...
Przecież napisała, że idzie do ogródka. 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Niekończąca się opowieść...
Asia no pokaz co dzieje się w ogrodzie.
Na pewno wszystko kwitnie.
Jeden zredukowany zakątek to nie klęska przecież.
Na pewno wszystko kwitnie.
Jeden zredukowany zakątek to nie klęska przecież.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Niekończąca się opowieść...
Ale, żeby tam nocowaćGencjana pisze:Przecież napisała, że idzie do ogródka.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Niekończąca się opowieść...
Czy Ciebie nie trzeba iść i odkopać z tego ogródka? bo jakoś długo Cię nie ma? Gdyby nie post u mnie to bym policję wezwała 

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Niekończąca się opowieść...
hop hop
, mecze się już skończyły, w niedzielę 1.lipca, a Ciebie dalej nie ma. Czy wszystko w porządku?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Niekończąca się opowieść...
Hej hej.
U mnie w porządku, o ile "w porządku" można nazwać siedzenie po 10 godzin w pracy, a potem podlewanie ogródka przez następne 2-3 godziny
U mnie od ponad tygodnia upały ponad 30 stopni (na wyświetlaczu w samochadzie wczoraj miałam 37 stopni
- i to podczas jazdy, a nie po parkowaniu)
I dopiero dosłownie przed chwilą pojawiły się pierwsze krople deszczu. Jak dzisiaj wrócę z pracy i deszczyk podleje mi ogródek to obiecuję odpowiedzieć po porządku
A tymczasem muszę zmykać, bo mnie zwolnią
dla Wszystkich i cieszę się, że o mnie pamietacie.




I dopiero dosłownie przed chwilą pojawiły się pierwsze krople deszczu. Jak dzisiaj wrócę z pracy i deszczyk podleje mi ogródek to obiecuję odpowiedzieć po porządku
A tymczasem muszę zmykać, bo mnie zwolnią




- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Niekończąca się opowieść...
Pamiętamy, pamiętamy........
Na dodatek cierpliwie czekamy na fotki.

Na dodatek cierpliwie czekamy na fotki.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Niekończąca się opowieść...
Wątpię, czy to Cię pocieszy, ale przedwczoraj o 18.30 miałam 35 stopni w cieniu, a duszno i parno było tak, że można było ducha wyzionąć. Wczoraj przyszła wreszcie burza, która przyniosła deszcz i zabrała mi internet. Myslałam, że poszła jak zwykle do Ciebie, ale widać za długo zatrzymała się nad nami
Dziś już na pewno i u Ciebie popada 


- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Niekończąca się opowieść...
Dziewczyny, gdzie Wy mieszkacie!! Pogoda prawie turecka!
A ja aktualnie mam jesienną mgłę i jakieś 15 stopni. Wszystko podlane aż za dobrze...

A ja aktualnie mam jesienną mgłę i jakieś 15 stopni. Wszystko podlane aż za dobrze...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Niekończąca się opowieść...
Turecka? Agato, to pogoda zwrotnikowa! Wilgotność powietrza chyba z 80 %, upał nieludzki i prawie brak wiatru! Dziś trochę lepiej, bo rano jeszcze lekko popadało i temperatura trochę spadła, ale nadal gorąco i wilgotno.
A gdzie Ty mieszkasz, że masz 15 stopni?
Chyba nad samym morzem? ...
A gdzie Ty mieszkasz, że masz 15 stopni?

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Niekończąca się opowieść...
U mnie też upał i deszcz na zmianę,ale nawet po ulewie jest parno i bardzo ciepło,rośnie wszystko jak szalone ,ale co z tego jak wczoraj ledwo zrobiłam kawkę i miała być chwila relaksu to zaczęło padać i trzeba było"zwijać"sie z działki 

Re: Niekończąca się opowieść...
Ciesz się słoneczkiem, u nas codziennie ulewy. I burze. Do tego parno jak w tropikach. Ta pogoda wykończyć może najsilniejszego... Ja dziś zasnęłam za kierownicą, ocknęłam się w ostatniej chwili, przed wylądowaniem w rowie...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Niekończąca się opowieść...
Witam Wszystkich Widzialnych i Niewidzialnych Gości
. Przepraszam za nieobecność, ale cóż zrobić ? takie życie. Wiem, że to nie zima i nie czas na wspominki ale ja od dwóch tygodni nie miałam aparatu w ręku i zdjęcia, które Wam pokażę, są z 18-19 czerwca. Wybaczycie? Ale postaram się jak najszybciej porobić nowe zdjęcia ? szczególnie różyczek i liliowców. A tymczasem na przywitanie jeszcze piwonie;

Agatko widzisz, ostatnio narzekałam że u mnie leje to teraz mamy upały ? ponad 30 stopni codziennie od tygodnia i ani kropli deszczu. Ręce już mam chyba dłuższe o kilka centymetrów od noszenia wody w konewce?. Chyba za mocno te chmury przedmuchałam. A no i byłam u Ciebie ostatnio i bardzo podoba mi się begonia w wiaderku. Fajny pomysł, można odgapić?
A dla Ciebie

Jolu Kwietniowa ? ależ Ty Kobito pędzisz ze swoim wątkiem i z postami. Trudno nadążyć. Widzę, że u Ciebie lelijki i hortensje już szaleją. Brawo. Moje jeszcze w pączkach, chociaż Azjatki już za chwileczkę, już za momencik? Cieszę się Jolu, że o mnie pamiętacie
Wiesz, co wieczór starałam się wejść do jakiegoś ogródka, ale żeby u siebie napisać to już mi sił brakowało. Dla Ciebie Jolu zdjęcie Leonka z lawendą, może być?

Adrianno przycięłam krzewuszki obie, a Bristol bardzo solidnie. Mam nadzieję, że nie za bardzo.
Ale do tej pory jej nie przycinałam i stwierdziłam, że w tym roku kwitła wyjątkowo słabo. Dla Ciebie serdeczne pozdrowienia z upalnego ogródka w Beskidach

Izuniu już masz PW. A co do estragonu to rzeczywiście to nie kępa ale kępisko ? ale bardzo ładne, tylko będę musiała go przesadzić bo mi Bonicę zasłonił. Nie wiem czy zioła mają idealne warunki bo w ogóle o nie nie dbam. Nie, że nie chcę, ale nie wiem jak i czekam na przyjazd Czarodziejki, która mnie nauczy. Jeszcze trochę?. A tymczasem dla Ciebie wspomniana niezawodna Bonica

Gosiu Margo widzisz tak przedmuchałam do Was chmurki, że teraz u mnie Sahara. Ale o werbenkę dbam i podlewam. Kiedy on kwitnie? Bo już nie mogę się doczekać . Gosiu ale wiesz, z tym nocowaniem w ogródku to wcale nie taki głupi pomysł?.. że tez na to wcześniej nie wpadłam.
Przy obecnych upałach na pewno byłoby chłodniej?. No ale nic straconego. Tylko co m. na to?
Dla Ciebie jeszcze raz Leonek

Jagodo ależ ja właśnie na to liczę: że będziesz się wymądrzać, bo czynisz to w niezwykle umiejętny sposób.
Lubię czytać Twoje komentarze, ostatnio miałam niezły ubaw u Ursulki. Aleś się tam nawymądrzała
. Kociczki w błękitach na razie brak ? wybacz. Ale za to Czesiek jest. A wiesz, u mnie różyczki też już zaczęły kwitnąć i cieszą mnie jak małego pieska pchły ? tylko nie mam kiedy im zdjęć zrobić bo muszę podlewać?.. wszystko to młode nasadzenia i bardzo się boję, żeby się ładnie ukorzeniły. A jak u Ciebie? Nastąpił postęp w ilości otwartych pąków? A? i różyczka Avalon, którą zachwalałaś u Gosi, ładniutka? A ja dla Ciebie mam odpoczywajacego Cześka

Gosiu Deirde nie obrywałam listków i problem się rozwiązał.Dzięki za radę
Plamki się nie rozprzestrzeniły, a młode listki przykryły tamte z plamkami. Teraz znowu mam inny problem i chyba bez chemii się nie obejdzie. Odkryłam ? dzięki Forum ? że sporo róż zaatakowała mi obnażaczka róż?cośtam(już zapomniałam nazwę
) Jutro chyba będę pryskać decisem ? po raz pierwszy w tym roku. Mam nadzieję, że pomoże. Gosiu to są pierwsze kwiatki na Frau Evie Schubert. Obecnie jest ich już dużo więcej. Pstryknę fotki i wstawię.

Asiu2 halo halo jestem
. Byłam u Ciebie i widziałam jak wszystko Ci pięknie rośnie.
Jestem pod wrażeniem Twoich róż ? piękne. Ja też zapadłam na tę chorobę? niestety Wybacz moją nieobecność, ale co zrobić?? Życie?. I nie mogę obiecać, że się poprawię bo w pracy sezon urlopowy i trzeba tyrać za innych. Ale potem ?.. będzie zamiana i ja będę odpoczywać. Mam nadzieję?. Dla Ciebie jeszcze raz Leonek

Sosenki - Marzenko jak przeczytałaś mój poprzedni wpis to już wiesz, czemu tak zaginęłam. Ale obiecuję solennie, że się poprawię za jakieś dwa tygodnie. Ale tymczasem gratulacje dla Ciebie i M. M. ma pracę, a Ty więcej czasu na ogród ? super.
Mnie tego ciągle brakuje ? czasu znaczy się, m. na szczęście obecny. Na razie popatrz na moją Pastellę w pąkach, następne zdjęcie dla Ciebie będzzie już kwitnącej Pastelki

Grażynko moja kochana masz absolutną rację.
Kwitnie teraz wiele roślin na raz, zrobił się galimatias, a ja nie mam kiedy usiąść i pozapisywać wszystkiego, co będę musiała poprzesadzać.
Wiesz, zadziwia mnie to jak niektóre rośliny rozsiały mi się po ogrodzie. Niesamowite. Będę musiała powyrzucać, a nigdy tego nie robiłam. Chociaż, mogę za płot przesadzić? I wiesz, kwitną mi liliowce - hurra. Tylko zdjęć nie miałam kiedy zrobić. Ale dzisiaj pada ? hurra, hura, hurra, więc może jutro zrobię i będę Cię nękać o nazwy. Dla Ciebie w nagrodę za cierpliwe czekanie zdjęcie jeszcze majowego liliowca (jeszcze mi kwitnie

i jeszcze raz niezawodna szałwia (a jak tam Twoja?)




Agatko widzisz, ostatnio narzekałam że u mnie leje to teraz mamy upały ? ponad 30 stopni codziennie od tygodnia i ani kropli deszczu. Ręce już mam chyba dłuższe o kilka centymetrów od noszenia wody w konewce?. Chyba za mocno te chmury przedmuchałam. A no i byłam u Ciebie ostatnio i bardzo podoba mi się begonia w wiaderku. Fajny pomysł, można odgapić?


Jolu Kwietniowa ? ależ Ty Kobito pędzisz ze swoim wątkiem i z postami. Trudno nadążyć. Widzę, że u Ciebie lelijki i hortensje już szaleją. Brawo. Moje jeszcze w pączkach, chociaż Azjatki już za chwileczkę, już za momencik? Cieszę się Jolu, że o mnie pamiętacie


Adrianno przycięłam krzewuszki obie, a Bristol bardzo solidnie. Mam nadzieję, że nie za bardzo.


Izuniu już masz PW. A co do estragonu to rzeczywiście to nie kępa ale kępisko ? ale bardzo ładne, tylko będę musiała go przesadzić bo mi Bonicę zasłonił. Nie wiem czy zioła mają idealne warunki bo w ogóle o nie nie dbam. Nie, że nie chcę, ale nie wiem jak i czekam na przyjazd Czarodziejki, która mnie nauczy. Jeszcze trochę?. A tymczasem dla Ciebie wspomniana niezawodna Bonica

Gosiu Margo widzisz tak przedmuchałam do Was chmurki, że teraz u mnie Sahara. Ale o werbenkę dbam i podlewam. Kiedy on kwitnie? Bo już nie mogę się doczekać . Gosiu ale wiesz, z tym nocowaniem w ogródku to wcale nie taki głupi pomysł?.. że tez na to wcześniej nie wpadłam.




Jagodo ależ ja właśnie na to liczę: że będziesz się wymądrzać, bo czynisz to w niezwykle umiejętny sposób.



Gosiu Deirde nie obrywałam listków i problem się rozwiązał.Dzięki za radę



Asiu2 halo halo jestem



Sosenki - Marzenko jak przeczytałaś mój poprzedni wpis to już wiesz, czemu tak zaginęłam. Ale obiecuję solennie, że się poprawię za jakieś dwa tygodnie. Ale tymczasem gratulacje dla Ciebie i M. M. ma pracę, a Ty więcej czasu na ogród ? super.


Grażynko moja kochana masz absolutną rację.




i jeszcze raz niezawodna szałwia (a jak tam Twoja?)

- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Niekończąca się opowieść...
Asiu Czesiek boski
Za śliczną fotkę dla mnie dziękuję
, a chmurki nadam jutro z rana na poczcie priorytetem
Jeśli coś Ci sie spodobało to odgapiaj do woli , w końcu po coś mamy to "nasze" Forum

Za śliczną fotkę dla mnie dziękuję


Jeśli coś Ci sie spodobało to odgapiaj do woli , w końcu po coś mamy to "nasze" Forum