rapunzel pisze:Firletko, wskazany przez ciebie wątek czytałam już z miesiąc temu.

Jest tylko jeden mały problem, że nie ma tam mowy o hostach.
Dlatego byłam ciekawa, co na to doświadczeni hodowcy powojników.

Jagódko, na 6 str. pokazałam tam jedną z moich aranżacji właśnie z hostą między innymi. Musiałaś przeoczyć.
Zobacz jeszcze w
tym wątku str 3. Generał Sikorski dostał pod stopy niebieskiego barwinka i hostę Patriot.
W tym roku niestety musiałam zmienić tę kompozycję, bo wlazła tam nornica i totalnie podkopała barwinka. Na tyle skutecznie ,że wymarzł , albo zamarł (

) tworząc nieestetyczną pierzynę z suchych liści . Jego miejsce zajęła już żółtoobrzeżona trzmielina Emerald Gold. Hosta poszła w inne miejsce, bo i ile z barwinkiem tworzyła spokojne zestawienie , o tyle z trzmieliną wydawało mi się ,że to już zbyt wiele .
Jeśli chodzi o pobór wody nie zauważyłam, by hosta "podkradała " ją powojnikowi, także myślę,że jest to bezpieczne zestawienie. Bardziej martwiłabym się towarzystwem barwinka, który u mnie był na tyle ekspansywny ,że dość często musiałam go poskramiać sekatorem , by nie zagłuszył powojnika i hosty.
Pod pokazywanym wcześniej Guernsey Cream też mam hostę :
A to dzisiejsze odkrycie :
Omoshiro skromniutko. Znowu nie pasuje mu miejsce, a to już trzecia przeprowadzka...
Za to First Lady rekompensuje z nawiązką:
Wkrótce kolejne odsłony, bo pąki coraz większe.
