TERESKO- dziękuję za spacer po ogrodzie, żylistki są bezproblemowe rośliny, corocznie obficie kwitnące, jest ich kilka odmian o odmiennych kolorach, w ogrodzie mam ich chyba ze cztery odmian.
IWONKO- IWCIACH- dziękuję za spacer po moim ogrodzie, to Forum to jest piękne miejsce by sobie porozmawiać o roślinkach i pokazać za pomocą zdjęć to co jest najpiękniejsze z naszych roślin w ogrodzie.
Lubię pracować w ogrodzie, robię to od kilkudziesięciu lat, zdobyłem w tym czasie trochę wiedzy i doświadczenia w uprawie roślin i tą wiedzą chętnie się dzielę, zwłaszcza jak widzę że dużo młodych osób próbuje rozpocząć przygodę z roślinkami na własnych , dopiero co zdobytych skrawkach ziemi.
Dziękuję Ci za piękne słowa które piszesz o moim zaangażowaniu w działalności tego, Naszego , przecież Forum.
HELENKO- dziękuję za odwiedziny, niestety, ogniki, zwłaszcza te o kolorach owocu żółtych i czerwonych nie są najbardziej odporne na niskie temperatury, pociecha, jest tylko ta że ogniki prawie zawsze odbijają z korzenia i szybko nadrabiają mrozowe uszkodzenia ( niestety, ale już w danym roku nie pojawiają się piękne owoce).
Doradzam Ci wstrzymaniem się z ich usuwaniem, z pewnością odbiją i w tym roku a w przyszłym pięknie zakwitną i pokażą owoce.
JOLU- dziękuję za odwiedziny, swoją mahonię 'Media' co roku okrywam i co roku marznie mi do poziomu gruntu, ale też i co roku znowu mi odbija, wiele razy już zamierzałem się ją usunąć, ale mi jej po prostu szkoda, stąd od wielu lat jest ciągle młodą sadzonką.
Wygląda na to że nie doczekamy się jej pięknych kwiatostanów.
ZIELONA- dziękuję za spacer po moim ogrodzie oraz za ciepłe słowa o mojej pracy w tym ogrodzie. W ogrodzie nie pracuję sam, córka mi często pomaga, a ja jestem już na emeryturze i jedynym moim zajęciem jest praca w naszym ogrodzie. Lubię w nim pracować i jakoś , jak na razie sił mi starcza ,by ten ogród wyglądał " jako, tako"
Zapraszam do dalszych odwiedzin, zwłaszcza że i u nas już wiosnę zaczyna być widać.
IZO- dziękuję za odwiedziny, fortegilla jest ładnym krzewem pięknie się jej liście przebarwiają jesienią. a co do kłokoczki, to wiem że jest ona trudna do zdobycia, ja swoją mam już od wielu lat i jako jedyną roślinkę zabrałem ją z ogródka działkowego, którego wcześniej uprawiałem.
Robiłem z niej sadzonki, poprzez odkłady, bo ze zrazów jest trudna do ukorzenienia.
IWONKO-1311- dziękuję za spacer po moim ogrodzie, mam nadzieję że niedługo zawitasz do mojego ogrodu i w realnym życiu, zapraszam Cię serdecznie, ja jestem w nim ( można tak powiedzieć) zawsze, tam jest teraz moje miejsce.
Mam nadzieję że realna wizyta w moim ogrodzie pozwoli Ci podjąć decyzje jak budować Twój ,dopiero co powstający ogród.
JASIU- dziękuję za spacer po moim ogrodzie, z ognikiem na razie nic nie rób, poczekaj co najpierw zrobi przyroda. Nie zawsze listki brązowe po zimie oznaczają że i gałązki są przemrożone, poczekaj, może z tych gałązek znowu wyrosną nowe , zielone listki. Ogniki prawie zawsze odbijają od korzenia i szybko nadrabiają zimowe uszkodzenia.
EDYTKO- dziękuję za odwiedziny, miło mi było Ci chociaż trochę pomóc, jestem zwsze do dyspozycji moich przyjaciół z Forum.
Nareszcie i do mojego ogrodu dotarła wiosna. zdążyłem uporać się z pracami budowlanymi- wykończeniowymi na budowie domu u syna, teraz czas na prace w ogrodzie.
Od tygodnia pracuję już w ogrodzie, mam już za sobą pierwsze prace porządkowe. Udało mi się już uporządkować dwie roślinne rabaty , "przy ścieżce", oraz "przy lesie" . Odkryłem też już wszystkie rośliny zabezpieczone na zimę .
Uszkodzeń roślin pozimowych niewiele, można powiedzieć, te co zwykle, z tym że zanotowałem jedną poważną stratę. Mimo bardzo dobrego zabezpieczenia nie udało mi się dobrze zabezpieczyć mojej GUNNERY.
Przemarzła całkowicie, a mróz ją zaatakował od strony ziemi, po prostu nie wybrałem ziemi dookoła rośliny( by zastąpić ją np; styropianem), i mróz zmroził mi ziemię i tak dotarł do mojej gunnery, trudno, tej rośliny już nie będzie w ogrodzie. Zanotowałem również przemrożenia igieł ( zbrązowiały ) na dwu sosnach, mam nadzieję że im to zbyt mocno nie zaszkodzi.
A tak wyglądają Nokły dzisiaj;
