Aniu, przynajmniej ostatnia różę powinnaś poznać, bo to Heidi Klum, a drugiej powinnaś sie domyslić ;) Przeciez to mój ukochany bladawiec, Jej Królewska wysokość!
Na pierwszym zdjęciu jest Artur Bell.
Te słodkie astry mam od Madzi i wyglądają dokładnie tak, jak na zdjęciu

U mnie kwitną po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni
Basiu, chryzantem mam wreszcie kilka i chętnie się z Tobą podzielę
Ta bordo-fioletowa to od Tosi

Czekam wciąż na najpiękniejszą, złocistą, ale ona jest bardzo późna i nie zawsze udaje jej sie zakwitnąć przed mrozami. Mam nadzieję, że tym razem się uda.
Tymi astrami sama jestem zauroczona, a niebieskie kwiatki, to jakieś jednoroczne, których nazwy za Chiny Ludowe sobie nie przypomnę

ale które wreszcie udało mi się w miarę wiernie sfocić
Grażynko, ja już nie sieję tytoniu od lat! Sam sie sieje
Ponieważ zazwyczaj pozwalam mu rosnąć jak chce, najstarsze egzemplarze wysiewają sie ponownie i stąd u mnie tytoń kwitnie prawie cały sezon
Pokażę Wam jeszcze mojego pięknego bladawca w rozkwicie.
Trochę już brzegowe płatki upstrzone różowymi kropkami, ale kwiat wciąż piękny ...
Konigliche Hoheit
