Moja działka-danutab cz.4

[jarko]

Danuta. Jak sprawuje się Alfred Colombo? Podatność na choroby? Zapach?

[danutab]

Grażynko no to zapraszam jak znajdziesz chwilkę czasu.


Halinko dzięki natomiast wydaje misie że wszystkie koty lubią siedzieć na oknie i obserwować co tam się dzieje.

jarko mam go drugi sezon w zeszłym roku była zdrowa w tym roku po pierwszym kwitnieniu częściowo pozbyła listki ale wypuściła nowe długie 150cmpędy i były zdrowe.Pachnie ładnie ale mniej niż Goethe, Kwiaty są lekko zwieszone chociaż nie są tak pełne jak u Goethe i tu kwiat sztywno stoi. Kolorystycznie podobny do Goethe ale układ płatków zupełnie inny, sam zobacz.

[JAKUCH]

DANUŚ ta rugosa z ostatniej fotki czy ona cały czas kwitnie . Szukam odpornych , cały czas kwitnących róż ,ale dostępnych u nas . Goethe jednak bardziej napakowany . Moze Fredzio, gdy zmężnieje nie beda mu już sie zwieszać kwiatki . Miałam tez taką różę ,że nawet dorosła nie miałam pociechy z jej kwiatów, bo cały czas łodyżki się łamały

[jarko]

Danuta. Dzięki za porównanie. J.W.Goethe posadziłem teraz jesienią 2 szt., wiosną będzie ogląd, mam nadzieję, że będę również je chwalił. A do A.Colombo przymierzę się w przyszłym roku, od dawna ta róża mnie intryguje. Widzę, że mamy podobny gust, i parę tych samych róż. Szkoda, że nie gustujesz w kwiatach pojedynczych i podwójnych, bo mnie one naprawdę rajcują, wprowadzając do ogrodu, w odróżnieniu od typowych pełnych, dużą różnorodność i urozmaicenie.

[danutab]

Jadziu tak to jest rosa rugosa i kwitnie całe lato kupiłam ja dwa lata temu u Choduna w zasadzie tylko ją tnę na wiosnę bo bardzo się rozrasta na borówki z jednej strony. Nie wiem czy Alfred będzie miał sztywniejsze łodygi na których jest kwiat to chyba jest taki jego urok. Nie lubię obwisłych róż i w zasadzie on jeden ma taki pokrój może jednak jak będzie starszy zmieni się bo kwiaty nie są takie ciężkie.

jarko z tego co czytam w wątkach musisz mieć piękny różany ogród gdy sadzisz po kilka tych samych róż. Myślę że z Goethe będziesz zadowolony bo naprawdę piękny, powtarza kwitnienie i ten jego zapach.Co do Colombo to mam mieszane uczucia no zobaczymy następny sezon.Nie wiem czy mamy podobny gust ale na pewno kilka tych samych róż posiadamy.Co do pojedynczych i półpełnych to też mam uczucia mieszane, podobają mi się gdy widzę ich w innych ogrodach ale nie urzekają mnie tak by mieć je u siebie.

znów kilka róż











Andre Le Notre /Meillanda/

[Alionuszka]

Danka ...Alfreda Colomba w tym roku miałam na liście ,ale niestety u Sipa go nie było,więc już go mieć nie będę,ze względu na kompletny brak miejsca...
W HMF piszą ,że bardzo zdrowa,co potwierdziłaś pisząc o nowych dużych przyrostach...Historyczne potrzebują trochę więcej czasu na pełne kwitnienie,ale podejrzewam ,że będzie ona powtarzała pod koniec sezonu...przełom sierpnia września...
Róże piękne...

[Olusia]

Też wypiekam przed świętami ciasteczka i pierniki.
Obiecuję sobie , że wciągu roku napiekę ciastek do działkowej kawki
ale latem nie chce mi się piekarnika włączać.

[danutab]

Nelu zawsze możesz zabrać pateczek Alfreda i na pewno znajdziesz na niego miejsce . Ile razy to słyszałam że nie ma już miejsca a co roku coś się znajdzie nie wiem jak ty to robisz Oczywiście że powtarzał kwitnienie gdyby tak nie było miał by eksmisję.

Olu trudno mi uwierzyć że latem nie włączasz piekarnika ale na pewno nie chce się bawić z ciasteczkami lepiej upiec placek bo to szybciej.

Dzisiaj trochę lilii

[jacekbielsko]

Witam

Nie wiem jak to się stało, że dopiero teraz tu trafiłem, ale ważne, że się udało. Piękny ogród sąsiadko

[jarko]

Danka. Jestem na etapie tworzenia kolejnego swojego ogrodu i w założeniu nie ma to być typowy ogród różany. Róże owszem, na mieszanych rabatach, w plamach, ale nie tylko one. Jestem zwolennikiem nasadzeń zróżnicowanych, nie jednorodnych, które potrafią być nudne. Poza tym róże są niesamowicie pracochłonne, jeżeli chce się je utrzymać w pełnej zdrowotności, a tylko takie akceptuję. Róże bywają piękne, ale jest wiele innych roślin równie pięknych, a mniej wymagających. Dzisiaj, po latach, nie uznaję ogrodów kolekcjonerskich (choć wcześniej sam tworzyłem). Jestem przerażony ilością róż, które są zaplanowane (trochę ponad 400), bo dzisiaj mając ich połowę, i tak pożerają mi zdecydowanie za dużo czasu. Cały czas główkuję, jak utrzymując ich pełną zdrowotność, zminimalizować czas, który trzeba im poświęcić. Dla mnie róża, to efekt całości: krzew (nie tylko kwiat), jej towarzystwo roślinne, obrazek nasadzenia z pewnej odległości, rzut oka na fragment a także na całość ogrodu. Nie sadzę róż, aby je indywidualnie podziwiać, mają po prostu pełnić swoją z góry założoną rolę w ogrodzie. Pozdrawiam

[JAKUCH]

Teraz Danusiu pachnidełka . Jak ja kocham lilie na równi z różami . Slicznie wyglądają przy sciezce . Teraz dokupię trochę bodziszków takich niskich

[danutab]

Jacku dzięki za odwiedziny.

jarko no cóż nie każdy ma okazję tworzenia kolejnych ogrodów w swoim życiu. Jeśli ma się ciągle ten sam ogród można jedynie coś w nim zmieniać, a i to związane jest z wielkimi kosztami , pracą i czasem. Większość ludzi uprawiających swoje ogródki lubi nasadzenia zróżnicowane by podziwiać piękno kwiatów od wiosny do jesieni.Przyznam że też byłabym przerażona taką ilością /400/ róż. W moim ogrodzie róże nie mają z góry wyznaczonej roli sadzę je dla indywidualnego podziwiania. Z góry przeznaczone role maja u mnie drzewa i krzewy owocowe. Masz jednak racje że róża to efekt całości a przede wszystkim odporności.


Jadziu ja też lubię lilie jednak na równi z różami to tylko clematisy, potem Rh,azalie, piwonie i pozostałe. Bodziszków też kilka mam ale młode sadzonki dostałam od koleżanki.

No to jeszcze kilka lilii

[jacekbielsko]

Ależ piękne dumne panie.. Lelije

[Alionuszka]

Danka jeżeli mogę liczyć na patyk,to się cieszę,będzie najwyżej w doniczce rosła ,jeżli się ukorzeni...Dzięki

[an-ka]

Danusiu jednak mnie zdopingowałaś i też upieklam ale tylko 2 rodzaje ciasteczek-rożki orzechowe i kokosanki z przepisu Makłowicza(byłam ciekawa jak wyjdą).Niestety nie jest to forma ciastka do jakiej przywykłyśmy-plaskie ,takie normalne ciasteczka ,ale w smaku znakomite.Można je przełożyć kremem kawow0-rumowym i wtedy dopiero są przepyszne.Właściwie o tej porze już ciastek prawie nie mam

Jak się sprawuje Hanisch?Czy jesteś zadowolona z tej róży?
Ta ostatnia lili mnie frapuje.Może znasz jej imię?

Głosowałaś już na AF?