Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

EWCIU lilijki mają już chyba ze 3 lata przez to takie rozrośnięte . Wciąż dokupuję nowości OP czy orientalne ślicznie pachną ,ale azjatki też są śliczne pomimo braku zapachu
BASIA z lilijkami to asz rację one ,ale tylko niktóre nic sobie nie robią z deszczu . Takie Flore Pleno czy nawet Stargazer a nawet piękny Henryi . Juz w niektorych miejscach pojawia się ziemia :wink: przecież trzeba przygotować teren pod nowości :wink:
IZULKO OK niech sobie rośnie potem wybierzesz która ładniejsza sadzonka . Może nie będzie potrzea jej chować na zimę przecież ona bez nakrycia zimowego przetrwała . Do czerwieni i bordo jako kontrast bo raczej do niebieskich zbyt blada
STASIU wszystkie robia szkody i te i te . siedza sobie na lelujkach i niedosyć ,że poskrzypka niszczy lelujki to one tez :evil: na floksach sobie te bestie siedzą i nawet na listkach róż
GRAŻYNKO nie strasz zimą . Ja też nie będę wiele kupować :wink: tylko dokupię :;230
Takiego jegomościa miałam dzisiaj w ogródku STRACH SIE BAĆ nawet kotka czmychnęła i do wieczora jej nie było . Ciekawe czy znów zajrzy do mnie . Wieczorem byłam zobaczyć to już dogorywał i szwagier go wyrzucił . Ciekawe co mu było brrrrrr
Obrazek
Len od Izulki wciaż kwitnie i nie ma zamiaru przestać
Obrazek
Jak na arystokratę przystało nic sobie nie robi z pogody tylko wciąż pokazuje nowe kwiaty
Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziu mnie te smugi i trupy ślimakowe nie biorą byleby zdychały żarłoki przebrzydłe. :pogon
Ten jegomość pewnie zeżarł jakąś trutkę i dlatego kotka uciekła, koty wiedzą lepiej że takich zatrutych stworzeń się nie tyka. ;:108
A ja znalazłam w moim buszu małe siewki lnu i myślę że za rok też będą mi ładnie kwitły. :heja
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Myślę Majka ,że masz racje co do kotki . Ciekawe czy znów sie zjawi . Ten len kwitnie od maja ciągle . Chociaż ma tylko parę kwiatów to i tak sie cieszę z niego i mam nadzieję ,ze przezimuje . Ma we lnie zakwitnąć Ena Harknes już ma fajne pąki ze lnem będzie jej do twarzy
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziu len zimuje bez problemu tylko to nie jest wieczna roślinka i co jakiś czas musi się odmłodzić ale rozsiewa się bardzo łatwo i równie łatwo ją wyplewić. :;230
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Na chwilę nie było internetu i wcięło mi posta! :twisted:
Jadziu, Majka dobrze mówi. Len żyje 3-4 lata, dlatego jak chce się go zatrzymać w ogrodzie, trzeba mu pozwolić sie wysiewać. Jeżeli wyrośnie w niepożądanym miejscu, to nawet dorosłą roślinę bardzo łatwo usunąć.
Wiem, że Weilchenblau jest silną różą, a jednak dorosła mi umarła :roll: Nie mam pojęcia, czemu tak się stało :shock:
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

IZULKO niech sie rozsiewa jak bedzie go za dużo to Basia z chęcią go przyjmie bo u niej podobno nie chce rosnąć . Na tym miejscu gdzie go posadziłam będzie w sam raz pasował do Emmy i Pink Peace
. W ubiegłym roku wysłałam forumowiczce dorodny krzaczor Veichenki [to z niej zrobiłam sadzonki] i podobno też jej zmarzła .
MAJKA dlatego sie pytam ,żeby go nie zmarnować i Dzięki za odpowiedz . Teraz wiem jak wygląda więc na pewno go nie wyplewię . Ciekawe czy kotka wróciła do ogródka ;:224 Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziu wiedzę zdobywa się latami a w ogródku szybko ją dorównasz. może nie będzie identyczny ale te rabaty i chodniczki bardzo mi przypominają jej ogród. Wszystkim nam brakuje jej rad. Lilie masz niesamowite ja też miałam je ale w donicach teraz wsadziłam je do ziemi i niech sobie radzą ponieważ częściowo likwiduje donice za dużo z nimi zachodu.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Mówisz, że kolorów u Ciebie ubywa :roll: może trochę, ale wciąż jeszcze jest ich sporo.
Moja Ola przyniosła dwa razy takie duże zwierzątka z ogonkiem :wink: zamordowała, ale porzuciła. Pewnie Majka ma rację, że od zatrutych koty uciekają ;:108
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Ja już nawet myślałam Basiu ,żeby Agatkę posłać na szkołę do Twojej carycy Aleksandry ta na pewno nauczyłaby ją porządnie fachu :;230 Może Majka na naprawdę rację tego nie wiemy . Ja myslałam wczoraj ,że ona sie na mnie obraziła ,albo po prostu ze strachu uciekła a ja ją zamknęłam w altance na całą noc ;:224 Diablica sie nie odzywała jak ją wołałam a jak dzisiaj poszłam do ogródka to słyszałam jakieś dalekie miauczenie i zorientowałam sie ,ze ona jest w altance :;230
DANUSIU Lilie w donicach nie kwitną tak ładnie jak w ziemi tak mi się wydaje . Miałam jedna w donicy i to nie było to . Masz rację ja dopiero tu na Forum zaczynam mieć ogródek chociaż nie przez duże O . Kiedyś miałam tylko jarzyny a kwiaty to były te najpospolitsze żadnych wyszukanych odmian chociaż w różach to zawsze sie kochałam ,ale dopiero teraz one wyglądają slicznie . Pogoda znowu monopolowa :evil:
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Iwcia&Patyrek
500p
500p
Posty: 770
Od: 5 sie 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziu przeirzałam kilka ostatnich stron (bo nadrabiam zaległości:)) i muszę powiedziec, że masz niesamowite róże. Bardzo podoba mi się rózyczka ...monaco.Możesz coś o niej więcej napisac? Czy powtarza kwitnienie? Jak jest duża? I czy pachnie? Moje róże już przekwitły i teraz to moge jedynie na zdjęciach sobie pooglądac. U nas też grasuje myszka, kilka razy ją widziałam, ale taka malutka... Ech, szkoda, że to szkodnik..

Pozdrawiam
Iwona
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

IWCIU przede wszystkim nie pachnie, chociaż podobno ma mieć słodki zapach ,ale ja tego nie wyczuwam . Ten piękny Princ to róża Meilanda dorasta do 90 cm ,ale jestem ciekawa jak wysoko u mnie wyrośnie bo moze nawet być Climberem . . Kwitnie nieprzerwanie slicznie się rozkrzewił nie choruje . Mam ja dopiero od jesieni a już mi się podoba . Kupiłam zaraz 2 sadzonki i nie załuję tego zakupu .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Biedna kocica uwięziona na tak długo, wcale bym się nie zdziwiła jakby się obraziła, na jakiś czas. :D
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadźko len i u mnie ładnie sie rozsiewa...coraz go wiecej i tyle dobrze. :D
A co z tym szczawikiem....który to tak Ci się rozrasta....chcesz go na hasiok wyciepnąć?
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziu ta dróżka wiodąca do altanki to droga przez pachnidła.Cudownie ją pokazałaś a ta ilość lilii powalająca.
Gdzie kupiłaś Prince de Monaco?Czy u Ciebie na rynku?
Bardzo się cieszę,że już oznaczyłaś co dostanę ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziu-ależ u Ciebie jeszcze kwitnących róż mimo słoty!Szkoda,że nie wszystkie pachną.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”