lemka77 pisze:Firletko tylko Barock Cię nie zawodzi? A te pozostałe też przeciez pięknie się prezentują.
Bardzo fajne towarzystwo dla róż u Ciebie widzę

Tak bardzo czekałam na ciągłe kwitnienie , a tu w lipcu deszcze i deszcze , wlazła czarna plamistość, nie dopilnowałam w porę, nie psiknęłam jak należało i... wyłysiały.
Bardzo chorują, czego może nie widać na zdjęciach . Tylko Barrock się trzyma, ale widzę,że od dołu też zaczyna dostawać plam.
Jak się pracuje ,to się ma . Kto pryskał ten się teraz cieszy . Sama sobie jestem winna.
Widzę,że większość róż u mnie chyba ostatni raz w tym roku zrywa się do kwitnienia. Chyba czują nadchodzącą jesień i spieszą się, by zdążyć nadrobić zaległości.
A towarzystwo będzie zmieniane. Mikołajek piękny podczas kwitnienia później brzydko brązowieje. Taka jego uroda. Do tego wabi roje os , dosłownie tabuny - dostałam żądło w bok gdy przypadkowo otarłam się o niego podczas pielenia. Niebezpieczne, gdy są małe dzieci.Także wyleci .Niestety.
Mój domniemany WS też ma kwiaty max.7 cm . ... a w centrum ogrodniczym widziałam autentika i fakt : kwiat olbrzym : 12 cm !