Aniu,dobrze wypatrzyłaś.Większość moich róż pnących ma swój powojnikowy przydział
.Niektóre związki są udane.
Marzenko,ta ciepła i długa jesień pozwoliła mu pokazać całą swoją urodę.
Zazwyczaj nie ma szans na pełne zakwitnięcie ,bo zakwita b.póżno.
Grażynko,ja jeszcze działam ogródkowo.
Moje zaplanowane prace na ten rok są b. czasochłonne.
Obiecana magellanka .Dziś było pochmurno,więc zdjęcie nie najlepsze,ale kwiatki widać.
