Dziękuję wszystkim za miłe słowa i trzymajcie kciuki za dalszy ubytek zbędnych kilogramów.
A teraz kilka obiecanych fotek.
Na początek nowości, są tylko trzy.
Paprotka i Fikus pnący z niezastąpionej B...
Dzięki jednej forumowej koleżance spełniło się moje chciejstwo (wielki

dla ciebie). Hoja, fotka trochę ciemna ale baterie w aparacie były na wykończeniu.
Doczekałam się też kwiatuszków na Belli, są jeszcze 3 pędziki ale na razie malutkie.
