abeille pisze:.......Jak przygotowania do podróży?
Wiesiu,


Pogoda zrobiła się jak w Afryce, gorąco i sucho. Moje rośliny marzą o takim deszczu jak pisałaś u siebie.
Jednocześnie wszystko kwitnie, co mnie cieszy i smuci. Mam kilka nowych piwonii, które zawiązały pąki i przy tej pogodzie nabrały rozpędu i po kolei otwierają kwiaty. Miałam nadzieję, że z tym kwitnieniem poczekają na mój powrót a tu okazuje się, że kilka z nich będzie kwitło w najlepsze podczas mojego wyjazdu. Wprawdzie przykazałam synowi, by robił im fotki, ale to nie to samo, jak się zobaczy je na żywo.
na razie już zakwitły takie





A to wybiła podkładka od drzewiastej



Miłego dnia

Mireczko,


Teraz idę podlewać moje roślinki, zajrzę jeszcze wieczorem.
