Ogród Piotra-

[Piotr-Sz]

jeszcze kilka zdjęć

[dkny]

Ależ pięknie u Ciebie

[christinkrysia]

Witaj Piotrze w Twym wątku królują róże - zakochałeś się w nich po uszy ...
Cudownie wyglądają zdjęcia z tak dużą ilością Rudbekii ( zdaje się ,że błyskotliwej ) a co dopiero w realu.
To moja ulubiona rudbekia i też mam kilka kęp w rożnych aranżacjach.
U Ciebie ogród jak w pełni sezonu - ja powoli wykopuję co się da bo prognozy nie są zbyt optymistyczne.
Pozdrawiam

[Piotr-Sz]

Hej. No powiem Ci że akurat rudbekia błyskotliwa ( nie mylisz się ) jest moja ulubioną byliną. Te wszystkie kępy to efekt rozmnażania przez podział z ... 3 małych sztuk.
Co do róż- faktycznie podbijają moje serce Zawsze się ich bałem ale dzięki pomocy kilku osób z forum przekonałem się do nich. Podstawa to zakup dobrych odmian w dobrej szkółce I jednak trzeba stosować chemię- ja pryskam ile trzeba- i udaje się. Szkoda że już jesień. ale jest plan na październik jeszcze- posadzić ok. 200 cebul tulipanów. Może się uda Pozdrawiam

[Piotr-Sz]

Kilka zdjęć z października ;) Jesienne klimaty na stole - suszarka do grzybów stawiana na starym, piecu typu 'angielka" ( ale zastępowana już elektryczną ) I pocięte drewno-wywołuje u mnie poczucie bezpieczeństwa- taki atawizm

róża "Tip top"- duża niespodzianka

[Margo2]

Ale widoki.
Taką jesień lubię.

[christinkrysia]

Piotrze czy to jedyne Twoje dalie a może to te kupowane jako rożne odmiany bo jakąś rozmowę odnosnie Twej wpadki pamietam z lata ?
Aha ... czy nadal interesują Cie nadwyżki moich dalii ?
Winobluszcz o tej porze ma swoje "5 minut" i jest nie do przebicia

[pamelka]

Piotrze, to grzybki u Was są? U nas ani, ani

[Piotr-Sz]

Hej ;-)
christinkrysia- tak- to moje jedyne dalie masakra. Dobrze pamiętasz wpadkę. Jeśli chodzi o moje zainteresowanie twoimi nadwyżkami- tak, jestem zainteresowany

Pamelko: - grzyby obecnie tak sobie. mam jeszcze jakąś malutką nadzieję że się jeszcze pojawią. Nie dość że uwielbiam je zbierać to jeszcze potrzebujemy ich do produkcji pierogów

-- 13 paź 2011, o 20:12 --

Jak wam idą prace jesienne ? Ja właśnie czekam na 100 tulipanów i narcyzy. Musze to jeszcze posadzić.

[christinkrysia]

Po niedzieli sie odezwę - o ile pamietam to chodziło o dalie od 90 cm w górę - czy dobrze zapamiętałam ?
Działkę tak w 80% mamy już przygotowaną do zimy bo dość wcześnie zaczęliśmy.
Pogoniły nas nieprzyjazne prognozy i wole pracować w cieplejsze dni z powodu stanu zdrowia.
Skoro masz zaplanowane dostawy to jeszcze czeka Cie sporo pracy więc zyczę ładnej słonecznej pogody.

[Piotr-Sz]

Hej moi drodzy. Dzisiaj dostałem zamówione tulipany i narcyzy. Muszę powiedzieć, że ponownie nie zawiodłem się na sprzedawcy z Allegro. Rewelacja. Duże, zdrowe , ładnie zapakowane i opisane cebule. Śmieszna cena ;-) Właśnie skończyłem sadzić 90 tulipanów. Jutro kilkadziesiąt narcyzów. Zobaczymy co wyrośnie na wiosnę Co roku miałem to w planie, ale dopiero teraz zrealizowałem. Jakoś nie lubię bylin wczesnowiosennych - dlatego pierwsze miesiące wiosny są u mnie ubogie. Mam nadzieję, że te cebulowe, jeśli przetrwają wypełnia lukę. Posadziłem je luźno na rabatach bylinowych. Narcyzy planuję w kole różanym. Zobaczymy. Pozdrawiam

[christinkrysia]

Piotrze taka ilość cebul wymagała dobrego planu i sądzę ,że spełnią Twe oczekiwania.
Jeśli nie masz wcześnie kwitnących bylin to świetny pomysł i wypełni lukę ...
Cebule sadzi się dość szybko - sadziłam ponad 50 cebulek lilii i poszło migiem - krótszy czas niż przy planowaniu .

[sangwinaria]

dobrze ,że idzie zima będę mogła zaglądać do takich pięknych ogrodów jak Twój częściej

[Piotr-Sz]

Mi tez w miarę sprawnie. Prawie- jak zwykle problem z dołownikiem- kupiłem nowy, firmy Romanik. Wydawał się ok. Niestety- co prawda jestem silny, ale bez przesady- po kilku cebulach skręcił się jak puszka piwa z aluminium. Może wrzucę wam zdjęcie. Masakra. jakos dokończyłem- skręcony zyskał na sztywności Może znacie jakieś niezawodne- podobno gardena ma niezłą sadzarkę

-- 25 paź 2011, o 21:57 --

sangwinaria- dzięki

[christinkrysia]

Nawet nie wiem jakiej firmy jest moja sadzarka - zerknę jak będę na działce.
Jedno wiem, że dużo lżej i sprawniej wszystko idzie jak wcześniej te miejsca "spulchni się" czyli ruszy ziemię widłami amerykańskimi lub szpadlem. Wystarczy wkopać i lekko odchylić wtedy sadzarka wchodzi jak w masło ... i sił starcza na dłużej.