
Hoye moja obsesja :-)
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: HOYE moja obsesja :-)
Aniu do hojek trzeba mieć cierpliwość 

Re: HOYE moja obsesja :-)


Jest czym oko nacieszyć

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 26 mar 2011, o 10:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza / Kwilina
Re: HOYE moja obsesja :-)
Świetna kolekcja
pozdrawiam 


Re: HOYE moja obsesja :-)
Ja jestem bardzo cierpliwa ale nie do hoyek u mnie one maja rosna jak dzikie innego wyjścia nie ma
Moja 10 miesięczna Liska szaleje , znaczy ona szaleje od dnia posadzenia
Tak wygladala maj w 2010 roku

Tak wygląda teraz , pałąk się skończył i u góry trzaskamy kółka :lol:

Pod koniec maja była zabidzona łysawą roslinką choć wtedy wydawała mi się duża

Strasznie mnie denerwowało ze ma pędy przekraczające wisiok i jeszcze bez listne to je kosmetycznie ciachlam . Co spowodowało ze wariatka puszcza się w kilkunastu miejscach

Uwielbiam jej prawie czarne listki i o dziwo nie potrzeba slonka by takie były

Moja 10 miesięczna Liska szaleje , znaczy ona szaleje od dnia posadzenia

Tak wygladala maj w 2010 roku

Tak wygląda teraz , pałąk się skończył i u góry trzaskamy kółka :lol:

Pod koniec maja była zabidzona łysawą roslinką choć wtedy wydawała mi się duża

Strasznie mnie denerwowało ze ma pędy przekraczające wisiok i jeszcze bez listne to je kosmetycznie ciachlam . Co spowodowało ze wariatka puszcza się w kilkunastu miejscach


Uwielbiam jej prawie czarne listki i o dziwo nie potrzeba slonka by takie były

Jestem hoyomaniaczką
Re: HOYE moja obsesja :-)
Kilka maleństw
Dziewczyny teraz pochwalę się cudem nad cudy puszzającym się w 3 miejscach
I nie trzymam jej w hoyarium tylko na parapecie bo w hoyarium miejsca nie bylo
Jest to caudata jakaś tam , coś w stylu silver

Jedna z moich ulubionych rosnaca jak wariatka co roku przycinana w styczniu lutym do bólu ja zawsze odbija w kilkunastu miejscach i zaczyna sie przebarwiać .
Lubi się krzaczyc i bardzo szybko rosnie

No i holiana po przycieciu rok temu sie obrazila ale Dzięki nawozowi puszcza się na każdym pędzie

No jedna z moich obsesyjnych hoy . Mam jej coś chyba 5 doniczek i ciagle uważam że mam za mało to się nazywa parcie na PICTA ktora odwzajemnia uczucia i rośnie jak dzika .
Te z fotki są od Lusieńki z wymiany :smt016

Patrzę na to co piszę i wiem ze mam obsesje pictową większą niż obsesję variegatową
Dziewczyny teraz pochwalę się cudem nad cudy puszzającym się w 3 miejscach

I nie trzymam jej w hoyarium tylko na parapecie bo w hoyarium miejsca nie bylo

Jest to caudata jakaś tam , coś w stylu silver


Jedna z moich ulubionych rosnaca jak wariatka co roku przycinana w styczniu lutym do bólu ja zawsze odbija w kilkunastu miejscach i zaczyna sie przebarwiać .
Lubi się krzaczyc i bardzo szybko rosnie


No i holiana po przycieciu rok temu sie obrazila ale Dzięki nawozowi puszcza się na każdym pędzie


No jedna z moich obsesyjnych hoy . Mam jej coś chyba 5 doniczek i ciagle uważam że mam za mało to się nazywa parcie na PICTA ktora odwzajemnia uczucia i rośnie jak dzika .
Te z fotki są od Lusieńki z wymiany :smt016

Patrzę na to co piszę i wiem ze mam obsesje pictową większą niż obsesję variegatową

Jestem hoyomaniaczką
- anik
- 1000p
- Posty: 2295
- Od: 28 maja 2010, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: HOYE moja obsesja :-)
No to co pokazałaś przechodzi wszelkie pojęcie. Cuda jak malowane i jakie gęste i wyrośnięte. Oj aż mi słabo jak na nie patrzę. 

Re: HOYE moja obsesja :-)
Piękne te hojeczki
Wszystkie się pięknie rozrastają

Wszystkie się pięknie rozrastają

- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: HOYE moja obsesja :-)
Ech powzdychać można nie
cudne je masz

- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: HOYE moja obsesja :-)
Do takiej Liski, jak Twoja to i moje
bije, jak szalone. 


Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Re: HOYE moja obsesja :-)
Dziewczyny do niektorych hoy nie trzeba mieć cierpliwości . Australiski , lacunosy , gracilis to hoye szybkiego wzrostu i ciesza oko wyglądem 

Jestem hoyomaniaczką
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: HOYE moja obsesja :-)
Oczy mi wyszły na wierzch, ale spojrzałam , że pisane w Prima Aprilis - to chyba żart jakiś 

serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Re: HOYE moja obsesja :-)
Mówisz że one takie duże tylko na jeden dzień i zaraz mi sie skurczą
Polecialam sprawdzić bo już jest 2 kwietnia i one ciągle są duże , chyba mają opoźniony zapłon

Polecialam sprawdzić bo już jest 2 kwietnia i one ciągle są duże , chyba mają opoźniony zapłon

Jestem hoyomaniaczką
- elila
- 1000p
- Posty: 1713
- Od: 24 kwie 2009, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Całowanie (mazowieckie)
- Kontakt:
Re: HOYE moja obsesja :-)
Musisz mieć zajeb.... rękę do hojek! Jestem w szoku! i nie mogę się pozbierać....
- agapuszka_83_28
- 500p
- Posty: 926
- Od: 4 lis 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: HOYE moja obsesja :-)
Ty naprawdę masz obsesje na punkcie tych hoi , piekne są i pięknie ci rosną 

pozdrawiam Aga Zielone cuda w moim domu