
Ogród w kuchni
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2987
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród w kuchni

Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogród w kuchni
O sałatka z liśćmi lipy,mam na miejscu w Podwórkowym i łatwo sięgnąć po niskie odrosty,rukole też mam,bratków nie,ale poeksperymentuję.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród w kuchni
Aniu ale ciekawy wąteczek zostaję i czytam od deski do deski
Re: Ogród w kuchni
Dzisiaj zrobiłam, po raz pierwszy, pesto z rukoli. Dla mnie pycha 

- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ogród w kuchni
A ja dzisiaj suszę mięte na zimę .I mam już soczek z jagód i malin achaaa 

- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród w kuchni
Aniu, coś Cię długo nie ma w forumkowej kuchni. A ja mam pytanie o przepis na buraczki liściowe.Co z nich zrobić ? Już mój M przerobił jedną porcję na botwinkę, ale była zielona
W smaku ok, ale kolor zupełnie nie botwinkowy.
Może ktoś z zagladających do kuchennego watku Ani ma jakiś pomysł na liście buraczane, bo one zaczynają już niektóre kwitnąć.Jak nie bedę wiedziała co z nimi zrobić, to nie pozostanie mi nic innego jak poczekać na dojrzanie nasionek i rozpocząć zabawę w sianie w przyszłym sezonie

Może ktoś z zagladających do kuchennego watku Ani ma jakiś pomysł na liście buraczane, bo one zaczynają już niektóre kwitnąć.Jak nie bedę wiedziała co z nimi zrobić, to nie pozostanie mi nic innego jak poczekać na dojrzanie nasionek i rozpocząć zabawę w sianie w przyszłym sezonie

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w kuchni
Dziękuję Olu za przywołanie mnie do porządku
Ewo, jak tam eksperymenty?
Jeśli ktoś ma uwagi, pomysły, chce się podzielić doświadczeniami - piszcie śmiało!
Agnieszko
Marysiu - cieszę się z sukcesu kulinarnego
Marzanko - u mnie sok z agrestu i porzeczki.
Olu, burak liściowy na botwinkę nie da takiego koloru jak młody burak ćwikłowy, który zawiera mnóstwo barwnika. Jeśli chcesz dobrze wykorzystać burak liściowy, polecam:
blaszki liściowe młode przyrządzać jak szpinak - stopniowe prowadzenie zbioru umożliwia odrastanie liści (nie obcinać za nisko), można zblanszować, przesmażyć z odrobiną masła, śmietanką, czosnkiem -jak kto lubi - dobry dodatek do obiadu.
ogonki liściowe starszych liści - przyrządzać jak fasolkę szparagową (liście muszą być całkowicie rozwinięte), gotuje się krótko, podaje z podsmażoną bułką tartą- pycha!
Żeby przedłużyć żywotność trzeba usuwać pędy kwiatostanowe, zbiór będzie można stopniowo prowadzić do jesieni.
Pozdrawiam

Ewo, jak tam eksperymenty?
Jeśli ktoś ma uwagi, pomysły, chce się podzielić doświadczeniami - piszcie śmiało!
Agnieszko

Marysiu - cieszę się z sukcesu kulinarnego
Marzanko - u mnie sok z agrestu i porzeczki.
Olu, burak liściowy na botwinkę nie da takiego koloru jak młody burak ćwikłowy, który zawiera mnóstwo barwnika. Jeśli chcesz dobrze wykorzystać burak liściowy, polecam:
blaszki liściowe młode przyrządzać jak szpinak - stopniowe prowadzenie zbioru umożliwia odrastanie liści (nie obcinać za nisko), można zblanszować, przesmażyć z odrobiną masła, śmietanką, czosnkiem -jak kto lubi - dobry dodatek do obiadu.
ogonki liściowe starszych liści - przyrządzać jak fasolkę szparagową (liście muszą być całkowicie rozwinięte), gotuje się krótko, podaje z podsmażoną bułką tartą- pycha!
Żeby przedłużyć żywotność trzeba usuwać pędy kwiatostanowe, zbiór będzie można stopniowo prowadzić do jesieni.
Pozdrawiam
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród w kuchni
Aniu, dziękuję. Na nasionka zostawię kilkapędów a resztę ogołocę i do dzieła, czyli jutro do ziemniaczków botwinka ala szpinak 

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w kuchni
Pora odświeżyć wątek. Oto moje kulinarne odkrycie roku: cyklantera, smaczna, zdrowa, piszę o niej tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a#p2438469
Muszę przyznać że lubię ją skubać i chrupać jak owocki są zupełnie maleńkie.
A podstawowe zastosowanie w kuchni - najchętniej w warzywnym leczo. Nawet najbardziej wybredny członek rodziny zjadł i chwalił potem, chociaż z podejrzliwością pytał co to jest to zielone
Trochę cebuli, czerwonej papryki, małe chili, pomidory, młoda achocha, sól i pieprz i gotowe

Muszę przyznać że lubię ją skubać i chrupać jak owocki są zupełnie maleńkie.
A podstawowe zastosowanie w kuchni - najchętniej w warzywnym leczo. Nawet najbardziej wybredny członek rodziny zjadł i chwalił potem, chociaż z podejrzliwością pytał co to jest to zielone






Re: Ogród w kuchni
O, jakie ciekawe, nowe warzywo. Gdzie kupiłaś nasiona. Bardzo lubię próbować nowe warzywa i owoce, a tyle jeszcze mam do odkrycia 

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w kuchni
Marysiu, nasiona kupiłam na allegrooo, ale będzie z czego dzielić ode mnie, tylko muszę zebrać te najdojrzalsze owoce- specjalnie ich nie ruszałam do tej pory 

Re: Ogród w kuchni

- nina1611
- 500p
- Posty: 821
- Od: 27 mar 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogród w kuchni
wygląda pięknie!!!
i na pewno równie dobrze smakuje 


- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w kuchni
Marysiu, nasiona już zebrane i wysuszone 
Nino, lubię kolorowe jedzenie
Jako że mamy jesień, dostępne są wspaniałe dojrzałe dynie. To niedoceniane jeszcze u nas warzywo. Ostatnio spróbowałam przyrządzić je w wersji na słodko i jestem zachwycona. Wszystko mi w tej potrawie pasuje, smak, kolor, konsystencja, no i prostota wykonania. Do pieczenia wybrałam małe dynie w kształcie żołędzia, przekroiłam je wzdłuż, ponacinałam miąższ, posmarowałam odrobiną masła, do każdej dyni dałam łyżeczkę brązowego cukru i odrobinę syropu klonowego. Włożyłam do piekarnika (180 stopni) na ok. 40 minut, w żaroodpornym naczyniu. Trzeba koniecznie na dno wlać trochę wody, a na wierzch założyć folię aluminiową, wtedy dynia się nie przypali. Pieczona dynia to jest to! Zrobiłam też z pieczonego puree dyniowego racuchy - też pyszne.
Zostawiam złote pieczone dynie
Spróbujcie


Nino, lubię kolorowe jedzenie

Jako że mamy jesień, dostępne są wspaniałe dojrzałe dynie. To niedoceniane jeszcze u nas warzywo. Ostatnio spróbowałam przyrządzić je w wersji na słodko i jestem zachwycona. Wszystko mi w tej potrawie pasuje, smak, kolor, konsystencja, no i prostota wykonania. Do pieczenia wybrałam małe dynie w kształcie żołędzia, przekroiłam je wzdłuż, ponacinałam miąższ, posmarowałam odrobiną masła, do każdej dyni dałam łyżeczkę brązowego cukru i odrobinę syropu klonowego. Włożyłam do piekarnika (180 stopni) na ok. 40 minut, w żaroodpornym naczyniu. Trzeba koniecznie na dno wlać trochę wody, a na wierzch założyć folię aluminiową, wtedy dynia się nie przypali. Pieczona dynia to jest to! Zrobiłam też z pieczonego puree dyniowego racuchy - też pyszne.
Zostawiam złote pieczone dynie



- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród w kuchni
Lubię podczytywać Twój wąteczek,mądre rzeaczy piszesz.
Uwielbiam pieczoną dynię, zresztą lubię dynię pod każdą postacią.
Zaciekawiłaś mnie tą cyklanterą, muszę popatrzeć na all.
Zapomniałam powiedzieć, że zaczęłam suszyć warzywka, żeby zrobić tę aromatyczną sól.

Uwielbiam pieczoną dynię, zresztą lubię dynię pod każdą postacią.
Zaciekawiłaś mnie tą cyklanterą, muszę popatrzeć na all.
Zapomniałam powiedzieć, że zaczęłam suszyć warzywka, żeby zrobić tę aromatyczną sól.
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012