...moja leśna działka.......

[kajpej]

Jak Ty to zrobiłeś że w leśnej działce stworzyłeś wiejski ogródek.
Może tajemnica tkwi w ziemio glinie. Niestety ja mam ziemio piach i nic nie chciało mi rosnąć a o warzywach mogę tylko pomarzyć.
Podoba mi się Wasz zakątek , chata ożywiona czerwienią, płot drewniany i niewidoczna siatka.
Widok na rozległe łąki wspaniały, zwłaszcza w mgliste poranki.
U Was można w spokoju wypić poranną kawę przy śpiewie ptaków, podglądać żyjącą przyrodę i marzyć i odpoczywać ach ....
pozdrawiam Elżbieta
fajne zdjęcie z psem w okularach

[Wanda7]

Andrzeju, byłeś dziś u mnie bardzo wcześnie. Zawsze wstajecie tak rano? Zdjęcia tej różowo-liilowej łuny są świetne. Powiedziałabym nawet: profesjonalne.

[x-d-a]

O, matko, Andrzeju, ale z Ciebie ranny ptaszek :P Ja o 5 rano to się przewracam na drugi bok A dzisiaj do trzeciej słuchałam radia to i wstałam ...po dziewiątej
Ale o tej porze roku nie ma co się za bardzo spieszyć - rano jest ciemno i zimno; dopiero koło południa wyszło słoneczko i oświetliło kolorową jesień
Tych igieł to Ci zazdroszczę - ja mam jedną, jedyną sosnę czarną i każdą igiełkę i ziemię spod niej wykorzestuję przy tworzeniu kwaśnych rabat, podsypywaniu i przykrywaniu kwasolubnych roślinek...
Fotki robisz piękne i klimatyczne

[kajpej]

Uwielbiam poranki.
Dziękuję za wyjaśnienie. Teraz wiem i to o wiele za późno że powinnam nie tylko obornik , ziemię ale i glinę zastosować na mojej działce. (oczywiście nie dla kwasolubnych) Przez lata stosowałam tylko dobrą ziemię i piach niszczył mi próchnicę (nie wiem czy słyszałam w tv czy przeczytałam,że piach zżera próchnicę) ale chyba to prawda. Od niedawna poprawiłam moją glebę gliną i jest efekt. Trawnik zielony i inne rośliny też lepiej się czują.
Ale u Ciebie to aż nie do wiary rośnie wszystko jak na drożdżach. I zdrowe te roślinki, piękne.
pozdrawiam Elżbieta

[abeille]

Andrzeju i Elu, wy macie innego rodzaju ziemię niż ja ale widzę że problemy i praca ta sama. Ja do mojej bardzo gliniastej ziemi dosypuję workami ziemię
pruchniczą i skompostowany obornik aby była trochę lżejsza i tak jak Ela, zamiast to zrobić na początku jak jeszcze nic nie rosło to teraz po troszku za
każdym przesadzaniem, każdą przeróbką rabat co jest dużo trudniejsze do zrobienia. Za to efekty widać, po prostu niebo i ziemia.
Moja sąsiadka cały czas się dziwi co u mnie wszystko tak dobrze rośnie a u niej nie chce
Fotki zachodu słońca rewelacyjne. Choćby dla takich widoczków chce się żyć

[Tajka]

Andrzeju wspaniałe zdjęcia jesieni wstawiłeś, u Ciebie naprawdę jest wyjątkowy mikroklimat w tym sosnowym lesie.
Azalie tak się ślicznie wybarwiły, a berberys Erekta chyba okrył się piękną, ognistą czerwienią.

[artam]

No tak, jesień nieubłagana... Liście pięknie wybarwione, mogłyby zostać, nie opadać...Jest tak ładnie....

[X_r-o]

Patrząc na azalie zastanawiam się, czy ładniejsze są jak kwitną, czy teraz

[kajpej]

A co mi tam , zrobię sobie wycieczkę , dziękuję za zaproszenie. Droga piękna urzekły mnie stare lipy. Już jestem przywiozłam ciasto własnej roboty. Siadam i wdycham zapach wilgotnych liści i nasycam wzrok barwami Waszego ogrodu. Jak pięknie i miło odpoczywa się w Waszym raju . Elżbieta

[lora]

....Witaj przepiękne zdjęcia parku -wspomnienie dzieciństwa!
szkoda że tor saneczkowy nie istnieje-to była frajda

[Tajka]

Andrzeju piękne zdjęcia porobiłeś.
Śliczne, malownicze zakole rzeki wieprz, a w tle kolorowe, jesienne drzewa.
Fajny fotoreportaż z Ogrodu Saskiego z opisami zdjęć.
Nawet nie zauważyłam, że już nie ma tej płaczącej wierzby nad oczkiem.
Miejskiej wagi także nie pamiętam.
Dziękuję i pozdrawiam.

[gosia07]

A ja nie pamiętam toru saneczkowego gdzie on był ?Najlepszy tor saneczkowy był koło Tajeczki.

[gosia07]

Ja dziewczyna z Kaliny u nas były takie wąwozy że hej W zimie do sasa nie chodziłam

[lora]

...hi hi ja też dziewczyna z Środmieścia... od urodzenia...ale pamiętam wagę
i tor saneczkowy...to stare czasy

[Wanda7]

Zainspirowana tymi zdjęciami, zaproponowałam mojemu M, abyśmy sobie w niedzielę poszli do naszego warszawskiego Ogrodu Saskiego. Miejscami bardzo przypomina ten twój, byc może były robione według tego samego projektu. Niestety, nie wzięliśmy aparatu. Ale uczta dla oczu była niezmierna.Pozdrawiam