Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
A ja myślałam, że jestem jedyna "dzika". Nie maluję się, w sukienkach chodzę od wielkiego dzwonu, czesanie zajmuje mi chwilkę... albo wcale ;)
Agata
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Dlatego tak kocham czapki zimąriane pisze: czesanie zajmuje mi chwilkę... albo wcale ;)

czapka na łepetynę i gotowe ...
Ja to nawet znam babki ,które odwożą dzieci do szkoły... w piżamach (nie dzieci tylko matki są w piżamach

Zakładają na piżamę płaszcz i jadą. Ja to bym się trochę bała , bo zawsze mam taką myśl -a niechby
nie daj Bóg była jakaś stłuczka czy coś na drodze i trafiłabym do szpitala i ..głupio wtedy

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
no jak tam głupio, od razu w piżamiemagdala pisze:Zakładają na piżamę płaszcz i jadą. Ja to bym się trochę bała , bo zawsze mam taką myśl -a niechbyriane pisze: czesanie zajmuje mi chwilkę... albo wcale ;)
nie daj Bóg była jakaś stłuczka czy coś na drodze i trafiłabym do szpitala i ..głupio wtedy



Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
No właściwie tak - odpowiedni strój w odpowiednim miejscu
A tak w ogóle z tymi piżamami to jakiś światowy zwyczaj ! Kiedyś słyszałam w radio ,jak to we Włoszech chyba,
skarżyli się klienci jakichś supermarketów ,że do sklepu rano przychodzi dużo osób na zakupy
właśnie ...w piżamach !! A tych normalnie ubranych to bulwersowało . I żądali od kierownictwa sklepu
wydania zakazu dla piżamowców...Esteci jedni
-----------------------------------------------------
Gosia ...możemy tak tu bajdurzyć o tym wszystkim ??? Zostało nam to po Gorzatkowie chyba
Tu niby powinniśmy o roślinach ,a nie piżamach ???

A tak w ogóle z tymi piżamami to jakiś światowy zwyczaj ! Kiedyś słyszałam w radio ,jak to we Włoszech chyba,
skarżyli się klienci jakichś supermarketów ,że do sklepu rano przychodzi dużo osób na zakupy
właśnie ...w piżamach !! A tych normalnie ubranych to bulwersowało . I żądali od kierownictwa sklepu
wydania zakazu dla piżamowców...Esteci jedni

-----------------------------------------------------
Gosia ...możemy tak tu bajdurzyć o tym wszystkim ??? Zostało nam to po Gorzatkowie chyba

Tu niby powinniśmy o roślinach ,a nie piżamach ???
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
no hi hi to zależy kto ma jaką piżamke...
ups no faktycznie chyba jej zaśmiecam wątek
ups no faktycznie chyba jej zaśmiecam wątek
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Onka , no coś Ty ! To ja zaczęłam o piżamachonka37 pisze:
ups no faktycznie chyba jej zaśmiecam wątek

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Aleście się rozbuszowały
Drodzy Moderkowie - w razie wątpliwości, proszę o przeniesienie dyskusji do Gorzatkowa
A teraz: sesja
Przyroda się obudziła i harcuje


Krokusy Pickwick... lubię je...

Te zwykłe też...

Bodziszek Splish - Splash

Różyce się budzą...

Smocze jaja ukwiecone...

Iglaków w zimie mi jakoś brakowało... trzeba to było naprawić
Na przedłużeniu łuku będzie kratowniczka - jak po lewej...

Coś wyłazi... coś od Halinki

Oooo! A to już bezdyskusyjnie hiacynt...

...i żonkilki

Rozczulający rozchodnik gramoli się na powierzchnię...

...a wiciokrzew ma już listki


Drodzy Moderkowie - w razie wątpliwości, proszę o przeniesienie dyskusji do Gorzatkowa

A teraz: sesja

Przyroda się obudziła i harcuje



Krokusy Pickwick... lubię je...

Te zwykłe też...

Bodziszek Splish - Splash

Różyce się budzą...

Smocze jaja ukwiecone...

Iglaków w zimie mi jakoś brakowało... trzeba to było naprawić

Na przedłużeniu łuku będzie kratowniczka - jak po lewej...

Coś wyłazi... coś od Halinki


Oooo! A to już bezdyskusyjnie hiacynt...

...i żonkilki

Rozczulający rozchodnik gramoli się na powierzchnię...

...a wiciokrzew ma już listki


- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Ale masz zaawansowaną przyrodę
Świetne foty
Czy krokusy na drugiej fotce są takie białawe, czy to zasługa słońca? Ja też zauważyłam, że coś wychodzi - chwasty!!!!!
Te zawsze niezawodne ;:135



Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Domiś... krokusy na drugiej fotce są białe z fioletowym żyłkowaniem
Ufff... jak dobrze, że nie piszę "paszczą", bo głos ma dziś "bas - baryton"... oj, co to będzie jutro na spotkaniu w Katowicach
Z wieści ogrodowych... wzbogaciłam się dziś o kilkadziesiąt plastrów akacji na dróżkę
na razie leżą, bo to trzeba przygotować: ziemię wybrać itd.
Drogą kupna nabyłam
czereśnię... zabijcie, nie pamiętam jaką, oprócz tego, że czerwoną
oraz lilak "Sensation" - M-kowi podobał się bardziej niż Krasawica
Aaaa... i proszek na mrówki

Ufff... jak dobrze, że nie piszę "paszczą", bo głos ma dziś "bas - baryton"... oj, co to będzie jutro na spotkaniu w Katowicach

Z wieści ogrodowych... wzbogaciłam się dziś o kilkadziesiąt plastrów akacji na dróżkę


Drogą kupna nabyłam



Aaaa... i proszek na mrówki

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
witaj Gosiu cudne zdjęcia
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Czereśnię?
Na karłowej podkładce, czy normalną, na ptasiej? Sensation fajny, to ten z białą obwódką, prawda? 


Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Ło Boże... kobieto... Ty mi takich pytań tu nie zadawaj
Nie wiem... M wybierał, bo ja od czereśni to z dala - robale
Niziutka jest i tyle... nie sądzę zresztą, żeby dane mi było uzyskać taką informację...
Sensation... jak mi zakwitnie jak zwykły lilak, będzie najdroższym chwastem w moim ogródku
byle biały się chociaż nie okazał, bo już mam...
Geniu... witaj

Nie wiem... M wybierał, bo ja od czereśni to z dala - robale

Niziutka jest i tyle... nie sądzę zresztą, żeby dane mi było uzyskać taką informację...
Sensation... jak mi zakwitnie jak zwykły lilak, będzie najdroższym chwastem w moim ogródku

Geniu... witaj

Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gosiu, nie lubisz czereśni
W mojej rodzinie to najukochańsze owoce i w sezonie pochłaniamy je pasjami i ...kilogramami.
No i oczywiście w naszym ogrodzie NIE MOGŁO ZABRAKNĄĆ drzew czereśniowych - mamy bardzo wczesną majówkę i "normalną", z pysznymi, mięsistymi owocami, nazwy nie znam.
A robaki? Najczęściej ich po prostu nie ma, a nawet jak są to ja nic o tym nie wiem
Dzisiaj sadziłam lilie - m.in. orientalne Medusy, w majtkowym różowym kolorze. Fajnie będą wyglądać latem na tle RH.
Pozdrawiam wiosennie


No i oczywiście w naszym ogrodzie NIE MOGŁO ZABRAKNĄĆ drzew czereśniowych - mamy bardzo wczesną majówkę i "normalną", z pysznymi, mięsistymi owocami, nazwy nie znam.
A robaki? Najczęściej ich po prostu nie ma, a nawet jak są to ja nic o tym nie wiem


Dzisiaj sadziłam lilie - m.in. orientalne Medusy, w majtkowym różowym kolorze. Fajnie będą wyglądać latem na tle RH.
Pozdrawiam wiosennie

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
To ja tak się zapytam - na pewno będzie łatwiej
Czy kosztowała powyżej 30 zł, czy raczej w granicach 15?
W tych najwcześniejszych robali nie ma.
A zapylacz gdzieś rośnie?


A zapylacz gdzieś rośnie?
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
No włąśnie, co z tego, że są robaki, można nie patrzeć 
Ładne zdjęcia, bardzo ładne, a to od Halinki to co to, floksy?

Ładne zdjęcia, bardzo ładne, a to od Halinki to co to, floksy?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka