
Elizabetka po śląsku cz.4
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
ELUŚKO znikłaś mi z horyzontu ,ale jak żech Cie już znodła to zaro rażni sie robi .Fajne przodki i zadki a hiacynty to tyż chyba mom take co sie tak fanie mnożom bo mom ich coroz wiency 

Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Jak do maja parapetowych nie przeniesiesz to na pewno nic z okna nie zobaczysz-co za busz.
Jakie inne kolorki hiacyntów posadzilaś bo widzę same białe.
U nas jakoś woln iej wszystko kwitnie.
Jakie inne kolorki hiacyntów posadzilaś bo widzę same białe.
U nas jakoś woln iej wszystko kwitnie.

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Witajcie

Miło mi, że zaglądacie do mnie.
Sezon w pełni bestuż ni mom zbytnio wolnego czasu.
Już mówię co u mnie.
Grażko praktycznie to firanka jest mi już niepotrzebna
Pomidorki niezbyt równo mi rosną...jednę są wyższe a inne mniejsze ale do maja może się wyrównają.
Muszę jakiś nawóz im zapodać...może Astvit.
A co do pogody ...to szkoda słów....dziś momentami padał śnieg...jak to w kwietniu zresztą bywa.
Izuś pomidorki ostatnio ruszyły.
Co do doniczkowców to mam je przesadzone do małych doniczek albo popikowane na paletkach po kwiatach więc w maju tylko przeciepna je do gruntu. Szczerze to już ten busz chciałabym przenieść na ogródek bo robi się bałagan i kwiatków parapetowych nie widać.
Narcyzy rzeczywiscie sprawują się dobrze w przeciwieństwie do tulipanów.
A bergenia sobie rośnie
....pod nóżki dałam jej trochę gliny i kompostu.
Jadźko w tym roku wykopia cebulki hiacyntów i przesadza ale jeszcze ni mom konceptu co i jak....mono się też przy okazji rozmnożą.
Jedno powiem...cudnie pachną.
Aneczko...nie ukrywam, że zrobił mi się już mały bałagan na parapetach i chciałabym już przenieść ten busz na ogródek.
Co do hiacyntów to oprócz białych mam jeszcze 3 jasno różowe i już postanowiłam, że muszę dokupić ciemno różowe albo buraczkowe czy ciemno niebieskie...coś w ten deseń.
Okropnie zimno się zrobiło i wszystko tak wolno rośnie....ale maj już blisko.
Moje obecne parapety.


heliotrop
Zegrodka.







mieczyk dachówkowaty

I nowy nabytek kupiony już zakwitnięty (nie szło przejść obojetnie obok takiej śliczności)....na noc przykrywom szklanym słoikiem....jest cudna ta goryczka.





Miło mi, że zaglądacie do mnie.

Sezon w pełni bestuż ni mom zbytnio wolnego czasu.

Już mówię co u mnie.
Grażko praktycznie to firanka jest mi już niepotrzebna

Pomidorki niezbyt równo mi rosną...jednę są wyższe a inne mniejsze ale do maja może się wyrównają.
Muszę jakiś nawóz im zapodać...może Astvit.
A co do pogody ...to szkoda słów....dziś momentami padał śnieg...jak to w kwietniu zresztą bywa.

Izuś pomidorki ostatnio ruszyły.

Co do doniczkowców to mam je przesadzone do małych doniczek albo popikowane na paletkach po kwiatach więc w maju tylko przeciepna je do gruntu. Szczerze to już ten busz chciałabym przenieść na ogródek bo robi się bałagan i kwiatków parapetowych nie widać.
Narcyzy rzeczywiscie sprawują się dobrze w przeciwieństwie do tulipanów.

A bergenia sobie rośnie

Jadźko w tym roku wykopia cebulki hiacyntów i przesadza ale jeszcze ni mom konceptu co i jak....mono się też przy okazji rozmnożą.


Aneczko...nie ukrywam, że zrobił mi się już mały bałagan na parapetach i chciałabym już przenieść ten busz na ogródek.
Co do hiacyntów to oprócz białych mam jeszcze 3 jasno różowe i już postanowiłam, że muszę dokupić ciemno różowe albo buraczkowe czy ciemno niebieskie...coś w ten deseń.

Okropnie zimno się zrobiło i wszystko tak wolno rośnie....ale maj już blisko.

Moje obecne parapety.


heliotrop

Zegrodka.







mieczyk dachówkowaty


I nowy nabytek kupiony już zakwitnięty (nie szło przejść obojetnie obok takiej śliczności)....na noc przykrywom szklanym słoikiem....jest cudna ta goryczka.




- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Eluśka
ależ u Ciebie piękna cebulowa wiosna....
ile tych tulipanów i narcyzów






- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Widzę łan tulipanów jak w holandii !!! cudo ! goryczka śliczna naprawdę
ale wrażenie na mnie zrobiły tomaty na parapecie
ale wielgachne 



- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Toć to las tulipanowy
,a parapety tak jak i u mnie pękają w szwach...piękne fiołeczki i już masz spore pomidorki,moje są o płowę mniejsze.

Pozdrawiam - Justyna
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
ELUŚ czym Ty futrujesz te Twoje tomaty ,że one są już takie wielgachne .Te moje przy Twoich to takie wypierdki a tulipany , hiacynty i inksze ,,,,,aż mie gowa robolała od tego widoku 

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Z tym przeciepywaniem do gruntu też Cie czeka troche pracy ;)
Elutka, co Ty marudziłaś, ze nie masz tulipanów? Ja widzę całe pole i to jeszcze w takim pięknym kolorze!
No a ta kępa narcyzów z kwitnącymi szafirkami, to jest widok powalający!
Goryczka cudna! Marzyłam kiedys o takiej, ale ... najpierw wysiałam i wzeszła cebulica
Potem dostałam od kocicy - padła. W końcu kupiłam i tez padła. Do trzech razy sztuka
A bergenii kompostu mogę dać, ale gliny? ...
Elutka, co Ty marudziłaś, ze nie masz tulipanów? Ja widzę całe pole i to jeszcze w takim pięknym kolorze!

Goryczka cudna! Marzyłam kiedys o takiej, ale ... najpierw wysiałam i wzeszła cebulica

Potem dostałam od kocicy - padła. W końcu kupiłam i tez padła. Do trzech razy sztuka

A bergenii kompostu mogę dać, ale gliny? ...

- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku cz.4

Myślałam, że mam dużą serduszkę...dopóki nie zobaczyłam Twojej

Pomidory chyba bedą Ci owocować na parapecie


Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Eluś kolorek goryczki jest ...
,uwielbiam takie barwy...A tulipany bordowe mamy ,jak mnie wzrok nie myli ,te same,tylko Ty masz łany ,a ja 2,3...
Ten zygokaktus to ten wielkanocny...?czy jeszcze Grudnik Ci kwitnie...Jest cudny 



Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Elu... ja się normalnie pochlastam zwyczajnie jak patrze na Twoja wylęgarnie i zegródke. Moje pomidory to jakaś 1/3 tego co widzę u Ciebie.... tulipany właśnie dzisiaj mi obmarzły po nocnym przymrozku, normalnie chyba przeprowadzę się w Twoja okolicę...
Miłego dnia, weekendu i duuuuuuuużo

Miłego dnia, weekendu i duuuuuuuużo


Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Witaj ELIZABETKO!
Piękny jest Twój ogród tyle kwitnących roślin cebulowych. U mnie w tym roku
z nimi coś marnie. Ale najpiękniejsza jest goryczka - ja na zakwitnięcie muszę
jeszcze poczekać.

Piękny jest Twój ogród tyle kwitnących roślin cebulowych. U mnie w tym roku
z nimi coś marnie. Ale najpiękniejsza jest goryczka - ja na zakwitnięcie muszę
jeszcze poczekać.


- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Ale masz szkółkę na parapetach
Taki widok musi cieszyć
Goryczki zazdroszczę (troszkę
), wygląda cudnie 

Taki widok musi cieszyć

Goryczki zazdroszczę (troszkę


- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Grażko te tulipany to tylko tak na zdjeciu wygladają i są sztucznie zawyżone ilościowo.
Celinko przez okno to za niedługo ciemność byda widzieć.
a goryczka iście cudowna tfu...żeby nie zapeszyć.
Justyś
...Twoje pomidorki nadrobią niebawem. Ja siałam po 15 marca i to w zupełności wystarczy.
Jadźko byłach przed chwilą u Cia i sama widziałach co się szykuje....to co jo mom pedzieć....te moich pora tulipanów przy Twojej różance......
Izuś....nie jest pedzane, że nowo nabyto kwitnąco goryczka przeżyje....ale mom jeszcze jedna od Marzenki darob66 i nawet przeżyła zimę....ma listeczki i proszę ją codziennie żeby też zakwitła.
A cebulica kwitnie na niebiesko?
A co do gliny to skocz na kole na pole kaj robią autstrada...tam może być glina. Glina w domu musi być....potrzebna do wszystkiego. U mnie przydała się bo zimą piec zaczął dymić ....zawsze trzeba mieć glinę w domu.
Baśko Grażka Kogra powiedziała żeby trzymać w słonecznym miejscu toż trzimia.
... w przyszłym tydniu zaczna je hartować to może spowolnią tempo wzrostu.
Neluś te bordowe tulipany w zeszłym roku były czysto czerwone.....i takie były kupowane....dziwne no nie?
Tak to wielkanocnik...kwitnie od października z przerwami.
Jest nie do zdarcia ale jak przekwitnie to idzie na podwórko do cienia.
Andziu u mnie też był dziś przymrozek i tulipany oklapły ale jakoś odbiły w dzień. Nie wszystkie pomidory mam takie duże ...są też i mniejsze .....i koktailowe.
Krysiu to nowo zakupiona goryczka już kwitnąca....a "stara" jeszcze nie kwitnie.....codziennie ją proszę żeby zakwitła. :P
U mnie też tulipany w tym roku kiepsko...tylko botaniczne sobie poradziły bez problemu....i już postanowiłam, ze będzie ich więcej.
Aniu....widok cieszy bo na razie widzę ale za niedługo firanka nie bedzie potrzebna.
A goryczka jest naprawdę cudna...zresztą tak jak wszystkie kwiatki.


różyczka Degenhard






Dziękuję Wam za odwiedzinki i miłe słowa.


Celinko przez okno to za niedługo ciemność byda widzieć.


Justyś

Jadźko byłach przed chwilą u Cia i sama widziałach co się szykuje....to co jo mom pedzieć....te moich pora tulipanów przy Twojej różance......

Izuś....nie jest pedzane, że nowo nabyto kwitnąco goryczka przeżyje....ale mom jeszcze jedna od Marzenki darob66 i nawet przeżyła zimę....ma listeczki i proszę ją codziennie żeby też zakwitła.

A co do gliny to skocz na kole na pole kaj robią autstrada...tam może być glina. Glina w domu musi być....potrzebna do wszystkiego. U mnie przydała się bo zimą piec zaczął dymić ....zawsze trzeba mieć glinę w domu.

Baśko Grażka Kogra powiedziała żeby trzymać w słonecznym miejscu toż trzimia.

Neluś te bordowe tulipany w zeszłym roku były czysto czerwone.....i takie były kupowane....dziwne no nie?
Tak to wielkanocnik...kwitnie od października z przerwami.

Andziu u mnie też był dziś przymrozek i tulipany oklapły ale jakoś odbiły w dzień. Nie wszystkie pomidory mam takie duże ...są też i mniejsze .....i koktailowe.

Krysiu to nowo zakupiona goryczka już kwitnąca....a "stara" jeszcze nie kwitnie.....codziennie ją proszę żeby zakwitła. :P
U mnie też tulipany w tym roku kiepsko...tylko botaniczne sobie poradziły bez problemu....i już postanowiłam, ze będzie ich więcej.
Aniu....widok cieszy bo na razie widzę ale za niedługo firanka nie bedzie potrzebna.

A goryczka jest naprawdę cudna...zresztą tak jak wszystkie kwiatki.



różyczka Degenhard







Dziękuję Wam za odwiedzinki i miłe słowa.


- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku cz.4
Śni mi sie Eluś taki łan szafirków
choć na razie nie mam ani jednego




