Wisienka - mój kawałek ziemi

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Onak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 854
Od: 4 lip 2006, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna
Kontakt:

Post »

Wisienka pisze:Witaj Onaczku!
Ja pół mojego życia uwielbiałam Beskidy - przeszłam je wszerz i wzdłuż (nie całe oczywiście). Ale trochę mi się w nich zrobiło "za ciasno" i dlatego wybrałam Kotlinę i jej przestrzeń.
Cieszę się, że ktoś podziela moje nowe uwielbienie :wink: :D .
W Stroniu też oglądaliśmy działeczkę, ale widok na komin fabryki, chyba szkła?, ostudził
nasz zapał.
Jeżeli jesteś zmotoryzowana - zapraszam :D ! Ale raczej w przyszłym roku, bo na ten mamy
zaplanowane grubsze roboty i nie mam pojęcia, jak to wszystko będzie się toczyło.
Naprawdę Wisienko? :D Jestem zmotoryzowana jak najbardziej! I dziękuję bardzo za zaproszenie - juupi! Z miłą chęcia się z Tobą spotkam.

P.S. Tak , tam jest fabryka szkła - masz rację!
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie ;:173
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

wisienka pisze:ale coś mu dolega , tylko co? Może podpowiecie?
Obrazek
Zdrowa, jak rydz.
Dopiekł mu tylko jakiś dawniejszy przymrozek :-)
Wisienko, dzielnie walczysz o piekny ogródek.
Masz przed soba najfajniejszy okres- wszystko rośnie w oczach, a miejsca na nowe nasadzenia- w bród.
Och, to naprawdę komfortowa sytuacja zwłaszcza, gdy ogródeczek mały, a chęci zakupowe OGROMNE. :-)
Awatar użytkownika
rogalm1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1421
Od: 12 mar 2008, o 09:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Wisienko, piękne zdjęcia pięknych okolic! Moja aronia od Dorotki (korzo_m) nie przyjęła się niestety, a już planowałam wykorzystać ją do obniżania ciśnienia moich rodziców...
Awatar użytkownika
RoksiSK
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 867
Od: 23 kwie 2007, o 15:57
Lokalizacja: Kraków

Post »

Widoki cudowne :P :P :P Bardzo łądnie rozrasta Ci się ogród.
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam Agnieszka
Mój Ogrod , Kuchnia i Storczyki
KDanuta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2417
Od: 24 kwie 2008, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: BRZESKO

Post »

Wisienko, gratuluję pięknie rozpoczętego sezonu wiosenneg na działce.
:lol: Pozdrawiam KDanuta
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

O! ile gości ;:50 :heja ! Jak miło ... :D

Izuniu - zerknęłam teraz na balkon - barwinek jest jak najbardziej fioletowawy. Mój aparat
po prostu przekłamuje ten kolor i nie mam pojęcia, czy coś z tym można zrobić :? .
Ja też się bardzo cieszę, że prawie wszystkie roślinki od Ciebie przyjęły mi się i ładnie
rosną! Yupi!
Tylko przeczytałam o tym mikołajku i takie :shock: zrobiłam! Nie wiedziałam, że on taki
wielki rośnie!!! No i nie wiem, czy na mojej mokrej ziemi spodoba mu się?
chatte pisze:Jak przez cały pobyt na działce pieliłaś i pieliłaś, to myslę, ze przygotowałaś duuużo miejsca na nowe roslinki
Izuniu - widzę, że muszę zrobić Ci wykład na temat nowych miejsc pod roślinki ;:37 :wink:

Cytuję za miłą Hanką, która mi radzi, co zrobić z moją glebą:
hanka55 pisze:Wykop dołek na 2 sztychy. Pierwszą urodzajną warstwę wrzuć do jednego wiadra, drugą zawartość łopaty ( jaśniejszą ) do drugiego wiadra.
Do pierwszego dodaj przekompostowanego obornika/ kompostu i trochę piachu, wymieszaj.
Do dołka wrzuć łopatę piechu i widłami mocno wymieszaj z podglebiem, czyli z warstwą na dole i po bokach.
Wrzuć trochę lepszej mieszanki z pierwszego wiadra, posadź roślinkę na pożądanej wysokości, zasyp tylko mieszanką z pierwszego wiadra.
Resztkę podglebia z drugiego wiadra - wyrzucam na kompostwonik, by żyzne, obumarłe szczątki roslinne miały balast i potem gliniastą frakcję, która bedzie trzymała wodę.
Hm... tylko nie wiem jeszcze, co z tym perzem. Lecę do niej po poradę :lol:

Oczywiście Izuniu to co wyżej cytuję, jest raczej dla tych odwiedzających, którzy mają ziemię gliniastą i nie wiedzą co z nią robić - może im się też ta porada przyda?

A pieliłam w miejscach, w których rosną już inne rośliny, ziemia jest przeorana, wymieszana z obornikiem i kompostem, tudzież piaseczkiem.
Ale oczywiście, gdzieś parę roślinek wcisnę :wink: .

Chociaż ... Przed weekendem weszłam do sklepu ogrodniczego, żeby kupić ciemno kwitnący bez, a wyszłam z tymi roślinkami

Obrazek

i ... musiałam je zadołować, bo nie było gdzie posadzić :cry: .
Mąż nie dał rady przekopać ostatniego zbronowanego kawałka ziemi, na którym od
zeszłego roku leży czarna folia. Taki tam gąszcz, że aż strach! Szkoda, że nie zrobiłam
zdjęcia, ale naprawdę byłam zbyt zajęta plewieniem :wink:

Tak wyglądało to w zeszłym roku
Obrazek

A jak myślisz Izuniu? Można teraz wyeksmitować na inne miejsce irysy, które niezbyt dobrze rosną pod wiązem? Miałabym lepsze miejsce dla nich a tam mogłabym wsadzić smagliczkę i żagwin,
które mam dostać... no ciekawe, od kogo? hihi... :lol:
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Liluś! Miło, że wpadłaś! :D
lila31 pisze:Roślinki masz jeszcze młodziutkie, ale szybko śmigną w górę.
Pewnie masz pojęcie, jak ja na to czekam?! :heja
Za każdym razem, jak przyjeżdżam, to pierwsze co robię, to mały obchód, żeby sprawdzić
jak się mają rośliny, czy rozwinęły liście, czy zaczynają kwitnąć i w ogóle, jak rosną :lol: .
I to jest najprzyjemniejsza chwila!
lila31 pisze: Na zdjęciu, które podpisałaś "chyba dzwonek brzoskwiniolistny", liście bardziej przypominają aster alpejski albo przymiotno. Ciekawe co to rzeczywiście jest, jak zakwitnie?
Tak sobie przypominam, że z chryzantemami sadziłam chyba astry, ale ja tak różne dziwne
rzeczy porobiłam, że niczego już nie jestem pewna! :lol:
Będę obserwować. Mam nadzieję, że niedługo rozwiąże się zagadka, hihi....

No właśnie - pytasz o piwonie ... Posadziłam je w... maliniaku :oops: ! bo myślałam, że to maliny :;230
Teraz chyba nie będę już je przesadzać. Zaczekam do sierpnia.
I jak myślicie - kto tu kogo wpuścił w maliny?! :lol:

Liluś! Miałam odpowiedzieć Ci w Twoim wątku, ale mi to umknęło. Przepraszam.
Jeśli chodzi o sadzenie cebul w siatce, to kupiłam taką metalową w ogrodniczym sklepie, wykopałam odpowiedni dół
(czytaj: mój mąż się namęczył :wink: ), położyłam w nim tę siatkę, odpowiednio zaginając, na to powkładałam cebule, przysypałam ziemią i tyle.
Na zdjęciu z rządkiem tulipanów (bo niestety tylko tak się wtedy da posadzić ) widać kawałek
wystającej siatki.

Również cieplutko pozdrawiam! ;:168
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

No to Karinko jesteśmy umówione. :D
Mam tylko nadzieję, że uda nam się zrobić w tym roku to, co chcemy ;:333
A jak nie ... to trudno :wink:

Witaj Hanko w moich skromnych (na razie) progach.
I miło mi, że z tak dobrym słowem do mnie wpadłaś! ;:215
Ależ się cieszę, że mojej aronii nic nie dolega! :tan
Z tą ziemią to już pisałam - pełno jej, a jakoby wcale nie było :wink: .
Ale rzeczywiście - patrząc na Twoje areały, to faktycznie mam komfortową sytuację i miejsca do sadzenia w bród!
Ale może lepiej by dla roślin było, gdybyśmy miały dokładnie odwrotne wielkości działek?
Hm... może "podrzucić" Ci z kilka arów? :wink:

Moniko - jaka szkoda, że Ci padła aronia ... Muszę dowiedzieć się, jak ten krzaczek się rozmnaża, bo może nie jest to takie trudne?
Wtedy wiesz ... :D

Agnieszko - skoro podobają się Wam te widoki (z czego oczywiście ogromnie się cieszę), to jeszcze trochę zdjęć mam :lol:
Ogród na razie tylko troszkę się rozrósł, ale cieszy mnie każda roślinka i mam nadzieję,
że z każdym rokiem będzie ich coraz więcej, i więcej, i więcej!

Danusiu - wprawdzie pogoda niespecjalnie dopisała, ale humory tak.
Cieszymy się bardzo, że nareszcie jest ta najpiękniejsza pora roku i że można do upojenia
(a może bardziej do bólu pleców? :;230 ) grzebać się w ziemi, upiększać działki, sadzić rośliny, napawać się zapachami i wspaniałymi widokami.

Czego i Wam moje Miłe życzę! :D
Pozdrawiam Was ciepło i słonecznie! ;:3
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Witaj Hanko w moich skromnych (na razie) progach.
I miło mi, że z tak dobrym słowem do mnie wpadłaś!
Ależ się cieszę, że mojej aronii nic nie dolega!
Z tą ziemią to już pisałam - pełno jej, a jakoby wcale nie było .
Ale rzeczywiście - patrząc na Twoje areały, to faktycznie mam komfortową sytuację i miejsca do sadzenia w bród!
Ale może lepiej by dla roślin było, gdybyśmy miały dokładnie odwrotne wielkości działek?
Hm... może "podrzucić" Ci z kilka arów?
Ło, Słońce Najdroższe !!!
;:8

Dokładnie TAK wyglądam czytając Twe słowa i wyobrażając sobie nowe przestrzenie :lol: .
Z perzem, moje doświadczenie jest takie : im więcej roślin zadarniających, tym mniej perzu.
Na Dolnym Śląsku- wybieraliśmy kłącza ręcznie, kopiąc widłami przez tydzień w 3 osoby ok. 2000m2.
Ziemia pochodziła z odłogowanych użytków rolnych i niestety kilkanaście Kamazów, hałdami obrastało przez rok, zielepactwem. Głównie perzem, pokrzywami ( to dobrze, bo wskazuje, że ziemia zasobna w azot) itp.

Po 2 latach systematycznego koszenia trawnika, ściółkowania grządek, w zasadzie nie wiedziałam co to perz.

Tu, nawet perz nie chciał za bardzo rosnąć, ( mech i troche koniczyny), więc to perzowe, co się pojawiło, zawdzięczam raczej nawiezionej od sąsiada próchnicy :oops:
Po 4 latach, w zasadzie nie ma perzu, choć wczoraj znalazłam jedna sztukę :-).
Tojeść płożąca( zielona i żółta), barwinki, rogownice, macierzanki, goździki, bodziszki, żagwiny, dąbrówki, jasnoty - tworzą taką szczelną darń, że zaduszają nawet perz.

( tu napiszę, małymi literkami, by nie dostac po głowie - żeby je zagęścić, strzygłam je kosiarką, przy okazji golenia trawnika :lol: - działa rewelacyjnie wraz z nawożeniem)
Macie zgrany zespół do pracy i efekty jak widac na Twoich zdjęciach - znakomite :P .
Dlatego wierzę, że niedługo będzimy blednąć z zazdrości, zaglądając na Wasze areały.
Trzymam wszystkie możliwe kciuki!
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Haneczko kochana! ;:168 Dzięki Ci za wyczerpujące informacje.
Z perzem, moje doświadczenie jest takie : im więcej roślin zadarniających, tym mniej perzu.
No tak - ale żeby posadzić rośliny zadarniające, to najpierw trzeba jednak powyciągać
ten perz, bo jak go potem się pozbyć? Sam ginie?
(Bardzo ciekawy sposób zagęszczania :wink: )
Na Dolnym Śląsku- wybieraliśmy kłącza ręcznie, kopiąc widłami przez tydzień w 3 osoby ok. 2000m2.
No to dopiero jest zgrany zespół! 2 000 m2! ;:224 Niezłe tempo! Wiem, ile czasu zajmuje
takie wybieranie z małego kawałeczka.

A teraz trochę impresji ... mniszkowych. Niestety już wiem, jakie one mają paskudne korzenie. :evil: :wink: A kiedyś tak spokojnie mogłam podziwiać ich wiosenne piękno ...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

No to jak już jesteśmy przy chwastach - narwałam już pokrzywy i robi się pachnąca :wink:
gnojóweczka
Obrazek

A tu kwitnące (niestety już) chwaściki

Obrazek Obrazek Obrazek

Sorki, że pokazuję takiego nadgryzionego kwiecia, ale podoba mi się i ciekawa jestem, co to może być?
Jest to malutka, drobniutka roślinka - taka płożąca.

Mam jeszcze trochę zdjęć z ostatniego pobytu, ale niestety - brakuje czasu.
Jeszcze tylko lipa - która dopiero ma pączki.

Obrazek
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Weszłam specjalnie, zeby sprawdzić, czy Ci odpisałam. Rzeczywiscie moja odpowiedź powstała tylko w mojej głowie :oops: :oops: :oops:
Przepraszam Cię Jadzieńko! ;:168
Już wiesz, ze irysy możesz posadzić gdzie chcesz, wszędzie bedzie im dobrze. Radzą sobie i w słońcu i w półcieniu, na mokrym i suchym stanowisku. A mniszków masz mrowie! Możesz zrobić z nich syrop :D Natomiast niebieskie kwiatuszki, to moim zdaniem...żagwin :? :wink:
Ciekawe, co jeszcze znajdziesz na tej swojej działce :D
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Wiem, że irysy można wszędzie sadzić, bo - zdradzę Wam "tajemnicę" - spędziłam dziś
miły dzień z Izą. Niestety nie zdążyłam obejrzeć całego jej ogródka, bo zatrzymywałyśmy się prawie nad każdą roślinkę, podziwiałyśmy ją, gadałyśmy i zapomniałyśmy o pozostałym Bożym Świecie. Miałyśmy robić zdjęcia, no ale kto by tam miał do tego głowę, jak tu takie ciekawe
tematy były, m.in. o gó....kach, a jakże! - powracający temat nr 1 na forum :;230
Miałam dostać kilka bylinek, a wyjechałam z zapchanym bagażnikiem! :lol:
Biedny Dino zostaje w domu, bo dla niego nie ma jutro miejsca!

Faktycznie! Gdzieś widziałam na forum przepis na syrop z mniszka.Muszę poszukać.
Izuniu - to raczej nie jest żagwin, bo jest od niego o wiele, wiele mniejszy.

A to - widać ośnieżony szczyt Śnieżnika - najwyższego szczytu w Kotlinie Kłodzkiej (przypominam, że zdjęcie było robione w zeszłą sobotę)

Obrazek
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post »

Witaj Jadziu :)

Widoki cudowne :shock: :D (szczególnie jak ktoś ma pod nosem cały czas równinę buuu) Bardzo łądnie rozrasta Ci się ogród, tyle roslinek w nim znajdujesz ot tak sobie :) .
Super, że spotkałyscie się z Izą w realu! Wiem, że nie można się wtedy nagadać - przerabiam to ilekroć spotkam się z Anulką (niestety ostatnio rzadziej)
Pozdrawiam cieplutko.
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ech, ten czas! Żeby można go było choć trochę rozciągnąć... Zapomniałysmy nie tylko o zdjęciach. Takze o niektórych roslinkach do zabrania :( Biedny Dino, ale trudno, następnym razem mu to wynagrodzisz Jadziu ;)
Przypominam sobie, ze ktoś podawał przepis na syrop z mlecza. Chcę go też podać w wątku o ziołach, ale ostatnio mam tak niewiele czasu, ze trochę ten wątek zaniedbałam :oops:
Jadzieńko, będę się upierać, ze ta roslinka, to skarlały żagwin :D
A teraz czekam na nowe zdjęcia :D
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Agnieszko - oj fajnie się było spotkać, pogadać, dowiedzieć się różnych praktycznych i ciekawych rzeczy.
Nie ma to jak lekcja w plenerze!
No i zobaczyłam ogród Izy wiosną. A jest uroczy - zapachy i barwy się pięknie mieszają.
Niestety ja muszę robić różne rabaty, bo inaczej chwasty by mi zarosły wszystko
i cała robota poszłaby na marne, a nie ma możliwości od razu wszystko uporządkować.
Oczko Izy zapowiada się świetnie. A jak po mistrzowsku wykopane! :shock:
I to taka drobna kobitka sobie z tym poradziła! ;:333

Izuniu! Żadnych więcej roślin!!! ;:60 (przynajmniej na razie :wink: )

Ależ miałam maraton połączony ze sprintem! :wink: Ale ... w innym układzie pewnie
rok by to trwało. :;230
Cały weekend zajęło mi kopanie, odchwaszczanie (i to miejsc, które w zeszłym roku były
już częściowo zrobione), mieszanie ziemi z piaskiem i kompostem i w końcu sadzenie.
Ale ... było warto! :heja

A co posadziłam? Nie wszystkie nazwy pamiętam - będziemy znowu z Izą identyfikować :wink:
Rosną teraz u mnie: niezapominajki (łał - cały ogromny bukiet dostałam!), irysy wysokie
(niskie już w zeszłym roku dostałam), żagwin, floksiki, tawuła, karagana, marcinki, chryzantemy żółte, malutkie bratki,
macierzanka, rozchodnik, sosna, jałowiec
(jak iglaki się przyjmą, to wtedy pstryknę im fotkę), sadzonki mietlnika, dziwaczka, kuklik, gęsiówka, i inne ....

Zakwitły mi kolejne tulipany - jak Mietek wstawi wszystkie swoje tulipany,
wtedy poszukam ich nazw, bo niestety zgubiłam karteczkę :oops: . ;:125

Obrazek Obrazek Obrazek

Kwitnący pigwowiec pośredni
Obrazek

Cis zaczyna mieć przyrosty, a berberys słabo kwitnie (muszę wszystkie rośliny zasilić)
Obrazek Obrazek

A to moje rabaty - nie są jeszcze skończone, jak widać, ale zdecydowałam się je pokazać,
bo "wykończeniówka" trochę czasu mi zajmie - jeszcze wiele rzeczy muszę zrobić (przede
wszystkim jakiś drenaż). Obrzeża są zrobione z łupka (jest go trochę na działce, więc
postanowiłam nic nie kupować, tylko wykorzystać go).

ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Kwitnąca kocimiętka, gęsiówka i dorodne tojeście - rośliny posadzone w zeszłym roku.
Obrazek Obrazek Obrazek

No dobraaa... na dzisiaj starczy :wink:
Pozdrawiam serdecznie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”