
Jeżyna -wymagania,uprawa cz.1
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Jeżyna bezkolcowa
Co masz to będzie dobre, u mnie jeżyny wspierają się na, płocie, drutach z rajki winogronowej, słupkach , pergolach, co dasz radę wbić tak do 1,5-2 metrów spełni rolę podpory 

Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
-
- 50p
- Posty: 78
- Od: 29 maja 2007, o 20:05
- Lokalizacja: Łazy - pow. miechowski
Re: Jeżyna bezkolcowa
Podpory - zależą od inwencji twórczej. Ważne jest aby pędy jeżyny, ani odnogi tych pędów, na których będą owoce nie leżały na ziemi i w miarę nie zacieniały się nawzajem. Ja wbijam paliki do ziemi (tak aby wystawały ok. 1 metra nad ziemię), łączę je poprzeczkami i na nich umieszczam pędy, rozkładając je na boki krzewu. Krzew ma się dobrze i odwdzięcza się owocami. Pozdrawiam
Pozdrawiam - Jurek55
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Jeżyna bezkolcowa
Jak zwał, tak zwał, byle by odnogi nie leżały na ziemi i nie gniły...
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
- DorkaS-66
- 500p
- Posty: 628
- Od: 27 maja 2011, o 08:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARMIA
Re: Jeżyna bezkolcowa
Późną jesienią dostałam 4 jeżynki, musiałam zadołować, bo nie miałam dla nich miejsca. Pięknie przetrwały zimę i przedwczoraj trafiły na swoje docelowe miejsce. Niestety nie znam nazwy, ale znajoma, od której dostałam krzaczki powiedziała, że owoce pysze, a to najważniejsze!
DorkaS.
"Barbam video, sed philosophum non video."
"Barbam video, sed philosophum non video."
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jeżyna bezkolcowa
Co do rusztowań dla jeżyny - przerzucałem przez drzewa. A że skutkiem tego mam już jeżyny tylko pod drzewami - zasadzonkowały się - to i same się teraz wieszają, bez pomocy
Tylko plątanina kłopotliwa...


Tylko plątanina kłopotliwa...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Jeżyna bezkolcowa
Witam wszystkich fachowców od jeżyn i od razu proszę o pomoc. Chciałbym w tym i przyszłym roku posadzić kilka krzewów jeżyn ponieważ bardzo lubię te owoce, jednak moje dotychczasowe doświadczenie z tą rośliną napawa mnie silną niechęcią do jej uprawy oraz poczuciem że nowe nasadzenia zakończą się fiaskiem, tak jak do tej pory.
Otóż posiadam dwa krzewy jeżyn które rosną już 4 rok i ani razu nie dały owocu, rok rocznie całkowicie przemarzają, ich wzrost jest słaby i rachityczny, dodam że podłoże mają znakomite i są często nawadniane, do tego mają cały czas słońce.
Tak wyglądały wiosną moje krzewy jeżyny:



Jest to jakaś bardzo stara odmiana którą podarował mojemu ojcu pewien wiekowy ogrodnik. Krzew od ogrodnika rósł jakieś 10 lat w zacisznym miejscu, owocując w tym czasie ok. 3 razy, owoc wybitnie słodki i aromatyczny, średniej wielkości. Potem trzeba było w miejscu gdzie rósł krzew przeprowadzić prace budowlane i krzew trzeba było wyrzucić, żeby ocalić odmianę od zapomnienia odciąłem kilka korzeni od krzewu i z nich uzyskałem moje obecne dwa krzewy tej starej odmiany. Myślałem że skoro odmiana stara i od lat przez owego ogrodnika uprawiana, to powinna sobie bardzo dobrze radzić na moim Świętokrzyskim wygwizdowie, niestety byłem w błędzie.
W tym roku postanowiłem wykopać krzewy jeżyny i sprawdzić czy dobrze są ukorzenione i czy może czasem nie są podgryzane przez jakiegoś gryzonia. Wykopane krzewy jeżyny wyglądają na dobrze ukorzenione, brak śladów żerowania jakiegoś szkodnika, jednak są ślady bardzo silnego przemrożenia poniżej szyjki korzeniowej, niektóre korzenie przemarzły całkowicie, jeżyna wypuszcza pędy dopiero z nieprzemarzniętej części korzeni które znajdowały się jakieś 20cm pod ziemią, tak więc można stwierdzić że krzew w tą zimę przemarzł do 20cm poniżej gruntu.
Tak wyglądają wykopane krzewy jeżyny z już usuniętą przemarzniętą częscią:



Pomóżcie co robię nie tak? Co to za odmiana która tak ostro dostaje od mrozów że ledwo co odbija na wiosnę? A może to jakiś grzyb albo wirus lub fitoplazma zaatakowała moje jeżyny, powodując u nich znaczne obniżenie odporności mrozowej?
Otóż posiadam dwa krzewy jeżyn które rosną już 4 rok i ani razu nie dały owocu, rok rocznie całkowicie przemarzają, ich wzrost jest słaby i rachityczny, dodam że podłoże mają znakomite i są często nawadniane, do tego mają cały czas słońce.
Tak wyglądały wiosną moje krzewy jeżyny:



Jest to jakaś bardzo stara odmiana którą podarował mojemu ojcu pewien wiekowy ogrodnik. Krzew od ogrodnika rósł jakieś 10 lat w zacisznym miejscu, owocując w tym czasie ok. 3 razy, owoc wybitnie słodki i aromatyczny, średniej wielkości. Potem trzeba było w miejscu gdzie rósł krzew przeprowadzić prace budowlane i krzew trzeba było wyrzucić, żeby ocalić odmianę od zapomnienia odciąłem kilka korzeni od krzewu i z nich uzyskałem moje obecne dwa krzewy tej starej odmiany. Myślałem że skoro odmiana stara i od lat przez owego ogrodnika uprawiana, to powinna sobie bardzo dobrze radzić na moim Świętokrzyskim wygwizdowie, niestety byłem w błędzie.
W tym roku postanowiłem wykopać krzewy jeżyny i sprawdzić czy dobrze są ukorzenione i czy może czasem nie są podgryzane przez jakiegoś gryzonia. Wykopane krzewy jeżyny wyglądają na dobrze ukorzenione, brak śladów żerowania jakiegoś szkodnika, jednak są ślady bardzo silnego przemrożenia poniżej szyjki korzeniowej, niektóre korzenie przemarzły całkowicie, jeżyna wypuszcza pędy dopiero z nieprzemarzniętej części korzeni które znajdowały się jakieś 20cm pod ziemią, tak więc można stwierdzić że krzew w tą zimę przemarzł do 20cm poniżej gruntu.
Tak wyglądają wykopane krzewy jeżyny z już usuniętą przemarzniętą częscią:



Pomóżcie co robię nie tak? Co to za odmiana która tak ostro dostaje od mrozów że ledwo co odbija na wiosnę? A może to jakiś grzyb albo wirus lub fitoplazma zaatakowała moje jeżyny, powodując u nich znaczne obniżenie odporności mrozowej?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Jeżyna bezkolcowa
Dlaczego rosną w trawie? 

Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Jeżyna bezkolcowa
Wcale nie uważam sie za fachowca, ale w tym roku wszystkie moje jeżyny przemarzły, które nie były dostatecznie przykryte. Brak było śniegu, a mróz ponad - 20 stopni zrobił swoje. Niestety przed mrozami najlepiej trzeba zdjąć z podpór jeżyny i poprzykrywać. Moim zdaniem możesz spokojnie rozmnożyć swoje jeżyny, jeżeli przy końcówce pęd zakopiesz ( nawet bardzo płytko ). Ja w ten sposób rozmnożyłem swoje jeżyny i rozdałem znajomym kilkadziesiąt ładnych krzaczków tej rośliny. Na twoich zdjęciach widać, że jeżyna puszcza nowy pęd?S_H_A_D pisze:Witam wszystkich fachowców od jeżyn i od razu proszę o pomoc. Chciałbym w tym i przyszłym roku posadzić kilka krzewów jeżyn ponieważ bardzo lubię te owoce, jednak moje dotychczasowe doświadczenie z tą rośliną napawa mnie silną niechęcią do jej uprawy oraz poczuciem że nowe nasadzenia zakończą się fiaskiem, tak jak do tej pory.
Otóż posiadam dwa krzewy jeżyn które rosną już 4 rok i ani razu nie dały owocu, rok rocznie całkowicie przemarzają, ich wzrost jest słaby i rachityczny, dodam że podłoże mają znakomite i są często nawadniane, do tego mają cały czas słońce.
Pozdrawiam
Janusz
Janusz
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1018
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Jeżyna bezkolcowa
Moim zdaniem sprawa jest prosta - jeżyny nie rosną bo nie maja jak rosnąc. Sa zaduszone przez perz. Polecam wykopać wszystko, dokładnie powybierać kłącza perzu i nasadzić jakaś z 4 polskich odmian dość mrozoodpornych: Polar, Ruczaj, Gaj bądź Gazda. Najlepiej kupić kwalifikowane sadzonki,
Jak już posadzić to jeżyny raczej nawozić nie trzeba, z pewnością nie taka ilością azotu jaka nawoziłeś ty - to tylko pogarsza sprawę w przypadku mrozoodporności. Jeżyna bardzo dobrze radzi sobie z bardzo mala ilością nawozów. Jak już to coś do podlewania, jakiś Florovit czy coś podobnego. No i jeśli perz bądź trawa znów najdą to kup coś na jednoliścienne i traktuj tak aby nic tych krzaczków nie zadusiło. Na zimę, przynajmniej przez pierwsze dwa lata, zanim się krzaki nie rozrosną proponuje zasypać słomą bądź kompostem. Powinno pomoc. Jeżyny to bardzo zdrowe owoce!
Pozdrawiam serdecznie
Jak już posadzić to jeżyny raczej nawozić nie trzeba, z pewnością nie taka ilością azotu jaka nawoziłeś ty - to tylko pogarsza sprawę w przypadku mrozoodporności. Jeżyna bardzo dobrze radzi sobie z bardzo mala ilością nawozów. Jak już to coś do podlewania, jakiś Florovit czy coś podobnego. No i jeśli perz bądź trawa znów najdą to kup coś na jednoliścienne i traktuj tak aby nic tych krzaczków nie zadusiło. Na zimę, przynajmniej przez pierwsze dwa lata, zanim się krzaki nie rozrosną proponuje zasypać słomą bądź kompostem. Powinno pomoc. Jeżyny to bardzo zdrowe owoce!
Pozdrawiam serdecznie
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeżyna bezkolcowa
Jeżyny trzeba solidnie zabezpieczać na zimę, najlepiej kłaść na ziemi i przykryć.
Myślę, że to rozwiąże twoje problemy.
Myślę, że to rozwiąże twoje problemy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Jeżyna bezkolcowa
JanuszKR tak to nowy pęd który puszcza z nieprzemarzniętej, dolnej części korzenia.
Lex i ostatnia szansa jeżyna jest kompletnie opanowana przez perz, ponieważ na początku sezonu 2011 kiedy okazało się że znowu całkowicie przemarzła, dałem sobie spokój z pieleniem, wiedziałem że z jeżyny i tak nic nie będzie. Natomiast przez pierwsze 3 lata jeżyna miała cały czas regularne pielenie, z niczym nie musiała konkurować a rosła wcale nie lepiej.
pomidormen w moim przypadku to w zasadzie nie było nawet co kłaść, bo pędów zawsze było bardzo mało, były cienkie i bardzo krótkie 60-70cm (tylko w jednym roku dorosły do tego niskiego rusztowania). Poza tym tak jak napisałem, jeżyna w tym roku wymarzła całkowicie 20cm poniżej poziomu gruntu, żeby do tego nie dopuścić musiał bym cały krzew ostro opatulić, chyba najlepiej zrobić jakiś potężny kopiec z siana czy słomy obejmujący cała jeżynę, obwinąć to agrowłukniną żeby wiatr w zimę nie rozwalał kopczyka. A to jest sporo zabawy i roboty, ja o jeżynie myślałem jako o roślinie która (jak większość mówi) rośnie wszędzie i na wszystkim, zdrowo i dobrze owocując. Ja właśnie szukałem rośliny którą chciałem wsadzić na dobrze przygotowane podłoże a potem to już tylko cieszyć się owocami, bez tych wszystkich ceregieli. Widać jeżyna to chyba nie będzie dobry pomysł, a szkoda bo naprawdę bardzo lubię jej owoce.
Lex i ostatnia szansa jeżyna jest kompletnie opanowana przez perz, ponieważ na początku sezonu 2011 kiedy okazało się że znowu całkowicie przemarzła, dałem sobie spokój z pieleniem, wiedziałem że z jeżyny i tak nic nie będzie. Natomiast przez pierwsze 3 lata jeżyna miała cały czas regularne pielenie, z niczym nie musiała konkurować a rosła wcale nie lepiej.
pomidormen w moim przypadku to w zasadzie nie było nawet co kłaść, bo pędów zawsze było bardzo mało, były cienkie i bardzo krótkie 60-70cm (tylko w jednym roku dorosły do tego niskiego rusztowania). Poza tym tak jak napisałem, jeżyna w tym roku wymarzła całkowicie 20cm poniżej poziomu gruntu, żeby do tego nie dopuścić musiał bym cały krzew ostro opatulić, chyba najlepiej zrobić jakiś potężny kopiec z siana czy słomy obejmujący cała jeżynę, obwinąć to agrowłukniną żeby wiatr w zimę nie rozwalał kopczyka. A to jest sporo zabawy i roboty, ja o jeżynie myślałem jako o roślinie która (jak większość mówi) rośnie wszędzie i na wszystkim, zdrowo i dobrze owocując. Ja właśnie szukałem rośliny którą chciałem wsadzić na dobrze przygotowane podłoże a potem to już tylko cieszyć się owocami, bez tych wszystkich ceregieli. Widać jeżyna to chyba nie będzie dobry pomysł, a szkoda bo naprawdę bardzo lubię jej owoce.
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Jeżyna bezkolcowa
U mnie jeżyna jest gorsza od chwastu, nie przykrywam, czasem przeplewię, mróz jej nie straszny, jakaś stara odmiana, pędy do 3 m. owoce duże, smaczne, może u ciebie faktycznie jest za zimno, albo coś jej nie odpowiada z ziemią? Zrób jak pisze lex, wsadź kilka odmian, bez patyczkowania się i zobaczysz co będzie, ja ostatnio posadziłem odmiane cheester i black satin, na razie rosną jak wściekłe, zobaczę czy przezimują, okrywać nie będę, ale rozłożyłem pod nimi agrotkaninę, nie przemęczę się plewieniem.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeżyna bezkolcowa
S_H_A_D
I tak z reguły jest, wymaga tylko okrywania na zimę.
Kup nowe rośliny i wsadź ponownie, możesz zmienić miejsce.
I tak z reguły jest, wymaga tylko okrywania na zimę.
Kup nowe rośliny i wsadź ponownie, możesz zmienić miejsce.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jeżyna bezkolcowa
Mam jeżyny, które kupowałam jako odmianę Orkan.
Zabezpieczałam tylko na pierwszą zimę, później radziły sobie same.
Stanowisko zaciszne, zacienione.
Teraz zaczynają kwitnienie, to ich trzeci rok u mnie i już widzę że będzie co podjadać.
Być może to sprawa odmiany, być może to stanowisko im odpowiada, ale nie przemarzają, nawet tej dziwnej zimy.
Zabezpieczałam tylko na pierwszą zimę, później radziły sobie same.
Stanowisko zaciszne, zacienione.
Teraz zaczynają kwitnienie, to ich trzeci rok u mnie i już widzę że będzie co podjadać.
Być może to sprawa odmiany, być może to stanowisko im odpowiada, ale nie przemarzają, nawet tej dziwnej zimy.
Re: Jeżyna bezkolcowa
I to ma ogromny wpływ na rozwój roślinyLex pisze: Moim zdaniem sprawa jest prosta - jeżyny nie rosną bo nie maja jak rosnąc. Sa zaduszone przez perz.

Odchwaścić, na co najmniej 1m w koło rośliny, systematycznie podlewać i zrobi się krzaczysko że HEJ.
Trawa zabiera wszystkie składniki pokarmowe jeżynie.

BOŻENA