Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 25 kwie 2014, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice
Re: Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
orlik z lasu nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, więc nie odpowiem Ci na Twoje pytanie. Ale mój sąsiad u którego fotografuję kanny ma tylko czerwone (jasnoczerwone). Jeden gatunek, który z roku na rok się rozrasta. Moje posadzone w połowie kwietnia jeszcze nie wyrastają.
Pozdrawiam Ola
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.

- orlik z lasu
- 100p
- Posty: 167
- Od: 21 sty 2015, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
Aloz a też masz odmianę czerwoną (jasnoczerwoną)?
Bo jeśli nie masz czerwonej odmiany, to tak trochę mi odpowiedziałaś na pytanie
A inni mają jakieś doświadczenia z rożnymi odmianami i różnym tempem kiełkowania kłączy? Bo generalnie bym pogrzebała trochę paluchem w tej ziemi, aby sprawdzić co się dzieje z kłączem, ale staram się wyzbyć tego złego nawyku.
Bo jeśli nie masz czerwonej odmiany, to tak trochę mi odpowiedziałaś na pytanie

A inni mają jakieś doświadczenia z rożnymi odmianami i różnym tempem kiełkowania kłączy? Bo generalnie bym pogrzebała trochę paluchem w tej ziemi, aby sprawdzić co się dzieje z kłączem, ale staram się wyzbyć tego złego nawyku.
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 25 kwie 2014, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice
Re: Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
Tak ja mam jasnoczerwoną. Dostałam od sąsiada i nie chcę ruszać, żeby im krzywdy nie zrobić, a też bym pogrzebała w ziemi , żeby zobaczyć czy czasem nie padły.
Pozdrawiam Ola
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.

- orlik z lasu
- 100p
- Posty: 167
- Od: 21 sty 2015, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
Już zaczęło się coś pojawiać, aż dwa kły się pojawią - czekam na rozwinięcie liści - jak będą ciemne to będzie dowód na to, że jest to biała odmiana... i kurcze ma skubana trochę spóźniony refleks :/
canna/kanna żółknięcie liści
Witam.
Podpędziłam kanny na parapecie już od kwietnia. Kiedy wusadziłam je do ogrodu miały jakieś 40 cm i były w dobrej formie.
Hartowałam je i wystawiłam, kiedy były już uodpornione.
te canny mam drugi sezon. W ubiegłym roku nic im się nie działo.
W tym roku podzieliłam trzy duże karpy i dokupiłam dwie nowe.
Ale po miesiącu zaczęły im żółknąć liście. Prawie wszystkim .
Pytanie mam
Czy z braku jakiegoś pierwiastka, w sensie dostarczyć im nawozu - glebę mam o odczynie średniokwaśnym
Albo nie wiem co?
One nie są wystawione na słońce 24/24 bo po południu mają leciutki cień.
Pomożecie mi rozkminić o co chodzi?
Podpędziłam kanny na parapecie już od kwietnia. Kiedy wusadziłam je do ogrodu miały jakieś 40 cm i były w dobrej formie.
Hartowałam je i wystawiłam, kiedy były już uodpornione.
te canny mam drugi sezon. W ubiegłym roku nic im się nie działo.
W tym roku podzieliłam trzy duże karpy i dokupiłam dwie nowe.
Ale po miesiącu zaczęły im żółknąć liście. Prawie wszystkim .
Pytanie mam
Czy z braku jakiegoś pierwiastka, w sensie dostarczyć im nawozu - glebę mam o odczynie średniokwaśnym
Albo nie wiem co?
One nie są wystawione na słońce 24/24 bo po południu mają leciutki cień.
Pomożecie mi rozkminić o co chodzi?
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 25 kwie 2014, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice
Re: Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
Pozdrawiam Ola
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.

-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 13 lut 2015, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zagłębie różane woj.lubelskie
Re: Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
Popatrzyłam,po podziwiałam z zazdrości kupiłam dwie odmiany.ALE podpędzone pąków nie mają.Tylko koleżanki mszyce to i owszem zadomowiły się a w wątku nikt nie wspomina o tym.Czy tylko ja je mam?
Gdy czasem musisz się zatrzymać
Pozdrawiam Agnieszka
Pozdrawiam Agnieszka
- orlik z lasu
- 100p
- Posty: 167
- Od: 21 sty 2015, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
U mnie mszyce nigdy na kannie nie było. Niedaleko od nich rośną róże, które od czasu do czasu są oblegane przez mszyce. Nawet w tym roku jest mszyc tyle, że nie robię nic innego, jak tylko je usuwam. Już prawie każdą roślinę w ogrodzie "odwiedziły", ale na kannie jeszcze nie były.
Jak jest ich niewiele to usuń ręcznie.
Jak jest ich niewiele to usuń ręcznie.

- orlik z lasu
- 100p
- Posty: 167
- Od: 21 sty 2015, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
aloz u mnie wysokość podobna. Może nie tak wielkie zagęszczenie, ale ja co roku wykopuję i na wiosnę na nowo sadzę...

Oczywiście na pierwszym planie moja biała odmiana Alaska
Zdjęcie z tamtego tygodnia.
A w tym tygodniu w końcu popadało, za co wielkie dzięki tym wszystkim czynnikom atmosferycznym itp., odpowiedzialnym za deszcz
Jeszcze niech się cieplej zrobi i kanna będzie mieć jak w raju

Oczywiście na pierwszym planie moja biała odmiana Alaska

A w tym tygodniu w końcu popadało, za co wielkie dzięki tym wszystkim czynnikom atmosferycznym itp., odpowiedzialnym za deszcz

Jeszcze niech się cieplej zrobi i kanna będzie mieć jak w raju

-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 25 kwie 2014, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice
Re: Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
Moje zasadzone w tym roku również prawie takie same duże jak Twoje. Nooo ale sąsiad przebija wszystkich 

Pozdrawiam Ola
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.

-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 25 kwie 2014, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice
Re: Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
Pozdrawiam Ola
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.

Re: Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
Hahaha, ja dopiero teraz zajarzyłam, że to canny sąsiada, bo zaczęłam się zastanawiać dlaczego ktoś foci swoje canny zza siatki.
A moje jeszcze nie kwitną, o pardon, żółta w kropki się pokazała. Ale nie jestem dobrej myśli, bo żółcieją mi dolne liście a potem brązowieją. Nie wiem, co im dolega.
A moje jeszcze nie kwitną, o pardon, żółta w kropki się pokazała. Ale nie jestem dobrej myśli, bo żółcieją mi dolne liście a potem brązowieją. Nie wiem, co im dolega.
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 25 kwie 2014, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice
Re: Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
Tak Kochana to sąsiada kanny, moje, które od niego dostałam są w połowie takie jak te na zdjęciach. Nie ma się czym chwalić
, ale mam nadzieję, że podgonią bo teraz odsłoniłam hortensje i kanny dostały trochę słonka 
hmmm....może Twoje są przypalone od słońca?


hmmm....może Twoje są przypalone od słońca?
Pozdrawiam Ola
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.

Re: Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
Fakt, stoją w słońcu..., ale myślałam, że lubią słońce. Widocznie nie lubią ;)...
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22058
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Paciorecznik,kanna(Canna) wszystko o niej
Ależ pacioreczniki lubią słońce !
Wręcz uwielbiają pełne słońce i do prawidłowej uprawy wymagają minimum 6 godzin bezpośredniego działania słońca.
Najlepiej w miejscu zacisznym by wiatr nie targał ich liśćmi ale koniecznie miejsce to musi być słoneczne.
Twój problem może polegać na niedostatecznym nawadnianiu,bo canny lubią wilgotne podłoża i oczywiście nawożenie.
Są żarłoczne
Olu dziękuję za tę relację.
Nie wierzyłam,że to może być prawdą - całoroczna uprawa pacioreczników w gruncie... nie wierzyłam...
I nawet teraz ,mając dokumentację czarno na białym - mam jakieś irracjonalne skojarzenia.
Ale z faktami się nie dyskutuje.Musze pogodzić się z tym,że i tak można uprawiać te rośliny w szczególnie sprzyjających okolicznościach.

Wręcz uwielbiają pełne słońce i do prawidłowej uprawy wymagają minimum 6 godzin bezpośredniego działania słońca.
Najlepiej w miejscu zacisznym by wiatr nie targał ich liśćmi ale koniecznie miejsce to musi być słoneczne.
Twój problem może polegać na niedostatecznym nawadnianiu,bo canny lubią wilgotne podłoża i oczywiście nawożenie.
Są żarłoczne
Olu dziękuję za tę relację.

Nie wierzyłam,że to może być prawdą - całoroczna uprawa pacioreczników w gruncie... nie wierzyłam...
I nawet teraz ,mając dokumentację czarno na białym - mam jakieś irracjonalne skojarzenia.
Ale z faktami się nie dyskutuje.Musze pogodzić się z tym,że i tak można uprawiać te rośliny w szczególnie sprzyjających okolicznościach.