U Lesi
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Widziałam te fotki, Joasiu. Podpytywałam cię tak o to, bo może zrobię takie nawodnienie wzdłuż ogrodzenia - tam, gdzie nie ma trawnika. Tylko musiałabym najpierw odmierzyć gdzie kończy się trawnik.
Aha - wrzosy - jeśli miałabyś ochotę na więcej wrzosów, to polecam na jesieni sklep na Płochocińskiej (Hortorus). Mieli rewelacyjny wybór w zeszłym roku, właśnie wrzosów pączkowych, w b. dobrych cenach, bo po 2,90 o ile dobrze kojarzę. Oczywiście były też większe okazy, ale te już dużo droższe i było ich zdecydowanie mniej. Właśnie z tych małych wrzosów zakładałam swoje wrzosowisko w zeszłym roku, i widzę teraz, że ładnie rosną. Przyjęły się wszystkie roślinki.
Aha - wrzosy - jeśli miałabyś ochotę na więcej wrzosów, to polecam na jesieni sklep na Płochocińskiej (Hortorus). Mieli rewelacyjny wybór w zeszłym roku, właśnie wrzosów pączkowych, w b. dobrych cenach, bo po 2,90 o ile dobrze kojarzę. Oczywiście były też większe okazy, ale te już dużo droższe i było ich zdecydowanie mniej. Właśnie z tych małych wrzosów zakładałam swoje wrzosowisko w zeszłym roku, i widzę teraz, że ładnie rosną. Przyjęły się wszystkie roślinki.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Zrób, zrób koniecznie. Buszpany chyba bardziej pracochłonne, a wrzosy ścina się tylko raz w roku, na wiosnę, i niekoniecznie musi być idealnie równoJLG pisze:Bardzo dziękuję za namiary na sklep z wrzosami. Tak się zastanawiam czy w zakątku kwasolubnych nie zrobić z nich kolorowej obwódki. Co prawda Mój M. przebąkuje, że wolałby obwódkę z bukszpanu, ale jakoś nie jestem przekonana do tego pomysłu...

Pamiętaj tylko - nie sadź ich za blisko trawnika, bo choć małe na początku, rozrastają się z czasem, tworząc śliczne kopułki (chyba najmniejsze osiągają 30 cm średnicy), a szkoda było by je ścinać przy koszeniu. Polecam mieszanie kolorów, i nie mówię tylko o kolorze kwiatów, ale też liści. Ja kupiłam 3 rodzaje, o ile dobrze kojarzę, jeden o żółto-zielonych listkach i białych kwiatach (chyba najbardziej go lubię bo dobrze go widać, i ma przepiękny kolor), drugi o żółto-czerwonych przyrostach, chyba różowo kwitnący - też jest przepiękny, a trzeci ma ciemnozielone liście (wolałabym żeby były jaśniejszcze troszkę), ale kwitnie przecudownie. Poza tym dzięki różnicom w kolorach liści jest ciekawie przez cały rok, nie tylko w czasie kwitnienia. Ja co prawda sadziłam w grupach kolorystycznych, ale nie wiem, czy u ciebie nie sprawdziłoby się lepiej sadzenie naprzemienne (jeśli to ma być obwódka).
No ba, zdecydowanie wydłuży - proporcjonalnie do kuszenia przez forumowiczów i zamieszczanych przez nich zdjęć ewenetualnych chciejstwAszka pisze:mam wrażenie,ze nigdy się nie skończyAniaDS pisze:ja tylko Ci powiem, że w tamtym roku też myślałam, że największe wydatki za mną....
ale lista chciejstw zamiast się zmniejszać to coraz dłuższa się robi...![]()
![]()
![]()

- Soulcatcher
- 200p
- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Hej Joasiu!
Masz śliczny ogród - tyle w nim kolorów.
A pracy w niego tez dużo musiałaś włożyć - ta kopara na początku i gruz wykopywany z ziemi nie wyglądały zachęcająco...
Pomysł z nawadnianiem super! Chyba go pokażę mojemu M. i może go ściągniemy od Ciebie, bo nam niestety bajorka w dwóch miejscach się robią i coś na to musimy poradzić ;)
Pozdrawiam serdecznie,
Masz śliczny ogród - tyle w nim kolorów.
A pracy w niego tez dużo musiałaś włożyć - ta kopara na początku i gruz wykopywany z ziemi nie wyglądały zachęcająco...
Pomysł z nawadnianiem super! Chyba go pokażę mojemu M. i może go ściągniemy od Ciebie, bo nam niestety bajorka w dwóch miejscach się robią i coś na to musimy poradzić ;)
Pozdrawiam serdecznie,
Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Aszko - trochę optymizmu, ot tak aby uspokoić sumienie...mam wrażenie,ze nigdy się nie skończy Twisted Evil Twisted Evil

- Aniu pewnie masz rację, ale z drugiej strony znam ograniczenia swojego ogrodu i np. plantacji drzewek owocowych nie jestem w stanie założyć, tak samo jak z dosadzaniem krzewów - brak miejsca. No chyba, że opracuję technikę sadzenia w pionie...No ba, zdecydowanie wydłuży - proporcjonalnie do kuszenia przez forumowiczów i zamieszczanych przez nich zdjęć ewenetualnych chciejstw Twisted Evil

- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Kasiu - dziękuję, mam nadzieję, że za jakiś czas mój ogród będzie jeszcze bardziej kolorowy (ja też jestem niecierpliwa i chciałabym już wszystko mieć wyrośnięte i kwitnące). Jeśli chodzi o pochwały to chyba przede wszystkim dla M., który wykonał najgorszą, najcięższą fizyczną pracę przy odgruzowywaniu ogrodu, kopaniu, zakładaniu nawodnienia. A teraz widzę jak mu trochę przykro jak przede wszystkim mi inni gratulują ogrodu...
Pomysł z nawodnieniem się sprawdza, więc polecam
Zapraszam częściej do mnie.
Pomysł z nawodnieniem się sprawdza, więc polecam

- Soulcatcher
- 200p
- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Mam wrażenie, że u wielu forumowiczek tak jest - M. się napracuje w ogrodzie, a my zbieramy pochwały ;)
Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
Cześć Asiu,
dawno mnie nie było więc przyszłam nadrobić zaległości. Czekałam na te kwitnące cuda u Ciebie i się doczekałam
. Napisz mi proszę, gdzie kupowałaś swoje róże okrywowe. Ja poluję od wczesnej wiosny po mojej stronie Warszawy i nigdzie nie ma. Chodzi mi o The Fairy przede wszystkim.
Miłego dnia życzę
dawno mnie nie było więc przyszłam nadrobić zaległości. Czekałam na te kwitnące cuda u Ciebie i się doczekałam

Miłego dnia życzę

- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Gosiu - ja wszystkie swoje róże kupowałam w Rosarium, było mi o tyle łatwiej, że pochodzę z Poznania i mam tam cała rodzinę, więc przy okazji odwiedzin, odbierałam osobiście róże.. Bardzo ładnie pakują róże (sprawdziłam!), nie ma też problemów z odbieraniem przesyłki od nich - sądząc po doświadczeniach innych forumowiczów, mają dobry materiał.
Z reguły szukam szkółek, które są po lewej stronie Wisły... Dobre zaopatrzenie jest w sklepie PNOS (ja znam ten z skrzyżowania Al. Krakowskiej z Krakowiakami w Wawie), centrala PNOS jest w Ożarowie Maz., dobry materiał też jest ponoć w Florpak w Łomiankach. To tyle co mogę Ci doradzić
Z reguły szukam szkółek, które są po lewej stronie Wisły... Dobre zaopatrzenie jest w sklepie PNOS (ja znam ten z skrzyżowania Al. Krakowskiej z Krakowiakami w Wawie), centrala PNOS jest w Ożarowie Maz., dobry materiał też jest ponoć w Florpak w Łomiankach. To tyle co mogę Ci doradzić
