Izuniu,Aniu ja juz się nauczyłam ,ze trzeba czasami cos wyrzucić.No trudno
Jak juz tak bardzo chcę miec spokojne sumienie to przesadzam roslinkę w inne miejsce i jak nie przetrzyma przeprowadzki -to trudno
Jak patrzę teraz na zdjęcia to widzę,że zmainy wyszły na korzyść i juz nie żałuję
Dzięki rózomaniaczkom mam nowego ''kota'' i teraz tylko róze
Asiu czekam na wiadomośći mam nadzieję ,ze się zobaczymy
Grazynko u mnie hosty są strasznie pogryzione, przez ślimaki ,ale największą plaga są skorki.Nie mam sumienia ich unicestwiać ,ale okropnie pogryzły mi kwiaty dalii
Na ślimaki rozsypuję granukli i muszę powiedziec ,że super to działa
Stasiu jedż spokojnie-i jak wrócisz to zapraszam
