
Niemniej jednak łatwiej będzie mi uchronić 120 metrów żywopłotu podlewając go wodą z tym czymś. Jak w nocy przychodziły na jesień to zjadały nawet 10-15 sadzonek w jeden dzień. Nie mogę sobie pozwolić na takie straty. Odstraszę od żywopłotu i niech uciekają przez pułapki.
Te polecane przez Was supercaty mam już przygotowane. Dwie sztuki na chwilę obecną i poluję na okazję na kolejne jeśli gdzieś będą. Jak pojawią się kopce i korytarze to będę montował. Ciekaw jestem czy rzeczywiście dają radę.
