Uprawa melonów cz. 3
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Uprawa melonów cz. 3
Jak długo <> trwa dojrzewanie melona od momentu kiedy przestanie zyskiwać na wadze?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1149
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Uprawa melonów cz. 3
Większość melonów oznajmia swoją dojrzałość intensywnym zapachem. Często nie trzeba się nawet schylać - zapach czuć z daleka.
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Uprawa melonów cz. 3
Tak, gdy jest dojrzały to widać i ciężko się pomylić, ale...
Wydaje mi się, że Rolnik Sam chciałby wiedzieć, ile mu jeszcze przyjdzie czekać na te melony, i żona też pyta
A odpowiedź brzmi: w zależności od odmiany i warunków uprawy (w tym pogody) melony osiągają dojrzałość w terminie od 35 do 50 dni od zapylenia kwiatu, a czasem dłużej. Większość producentów nasion podaje wręcz termin od posadzenia rozsady do zbioru (nawet 90 dni).
Ile to będzie dni od momentu, w którym melon przestał rosnąć, to czort jeden wie, ale jeśli znajdziesz gdzieś takie informacje, to koniecznie się podziel
W ubiegłym roku miałam sobie zapisywać ile melonom zajęło dojrzewanie od zapylenia, ale oczywiście zapomniałam.
Wydaje mi się, że Rolnik Sam chciałby wiedzieć, ile mu jeszcze przyjdzie czekać na te melony, i żona też pyta

A odpowiedź brzmi: w zależności od odmiany i warunków uprawy (w tym pogody) melony osiągają dojrzałość w terminie od 35 do 50 dni od zapylenia kwiatu, a czasem dłużej. Większość producentów nasion podaje wręcz termin od posadzenia rozsady do zbioru (nawet 90 dni).
Ile to będzie dni od momentu, w którym melon przestał rosnąć, to czort jeden wie, ale jeśli znajdziesz gdzieś takie informacje, to koniecznie się podziel

W ubiegłym roku miałam sobie zapisywać ile melonom zajęło dojrzewanie od zapylenia, ale oczywiście zapomniałam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1149
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Uprawa melonów cz. 3
Czy ktoś wie co dolega moim melonom. Kolejny rok to mam
I w gruncie i w tunelu.
Liście odbarwione, zdeformowane, skarlałe. Stożki wzrostu to samo. Wzrost zahamowany. Problem dotyczy tylko nowych liści, stare są zielone i zdrowe. Wirus? Sokopijcy? Już niektóre pędy zaczynają usychać. To samo miałem kiedyś na tykwach. Arbuzy i cukinie bez objawów.




Liście odbarwione, zdeformowane, skarlałe. Stożki wzrostu to samo. Wzrost zahamowany. Problem dotyczy tylko nowych liści, stare są zielone i zdrowe. Wirus? Sokopijcy? Już niektóre pędy zaczynają usychać. To samo miałem kiedyś na tykwach. Arbuzy i cukinie bez objawów.


-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Uprawa melonów cz. 3
DokładnieKabomba pisze: Wydaje mi się, że Rolnik Sam chciałby wiedzieć, ile mu jeszcze przyjdzie czekać na te melony, i żona też pyta
A odpowiedź brzmi: w zależności od odmiany i warunków uprawy (w tym pogody) melony osiągają dojrzałość w terminie od 35 do 50 dni od zapylenia kwiatu, a czasem dłużej.

Znalazłem pierwsze zdjęcia małego owocu z 19 czarwca, owoce miały już pewnie z tydzień.
Czyli w wersji pesymistycznej jeszcze ze dwa tygodnie

- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Uprawa melonów cz. 3
Wokan - pewnie już sam szukałeś i wiele opcji wykluczyłeś, ale jeśli to nie "zwykłe" CMV, to może wirus zielonej mozaiki ogórka?
"Objawy infekcji wirusem CGMMV są dość łatwe do zidentyfikowania. Na liściach występują charakterystyczne jasne i ciemnozielone mozaikowate cętki, ponadto tworzą się na nich pęcherzyki, a blaszki liściowe ulegają deformacji. Wzrost roślin jest zahamowany, może dochodzić do zamierania zawiązków, a czasem do zniekształcenia owoców, chociaż symptomy różnią się w zależności od odmiany" (https://www.warzywa.pl/warzywa-pod-oslo ... ich-upraw/ ).
Na tej stronie: https://blogs.cornell.edu/livegpath/gal ... cucurbits/
niektóre zdjęcia przedstawiają odbarwienia i deformacje niemal identyczne z tymi u Ciebie i są to skutki infekcji wirusowych.
Właśnie mam podejrzenia, że CMV zaatakowało niektóre z moich papryk. Na każdym gatunku te objawy wyglądają nieco inaczej.
Sokopijców mniejszych od mszycy zwykle da się wytropić z pomocą szkła powiększającego, co sama zwykle czynię. Stara lupa mojego ojca pomogła mi w tamtym roku dokładnie określić jakiego mam przędziorka na arbuzie w tunelu
"Objawy infekcji wirusem CGMMV są dość łatwe do zidentyfikowania. Na liściach występują charakterystyczne jasne i ciemnozielone mozaikowate cętki, ponadto tworzą się na nich pęcherzyki, a blaszki liściowe ulegają deformacji. Wzrost roślin jest zahamowany, może dochodzić do zamierania zawiązków, a czasem do zniekształcenia owoców, chociaż symptomy różnią się w zależności od odmiany" (https://www.warzywa.pl/warzywa-pod-oslo ... ich-upraw/ ).
Na tej stronie: https://blogs.cornell.edu/livegpath/gal ... cucurbits/
niektóre zdjęcia przedstawiają odbarwienia i deformacje niemal identyczne z tymi u Ciebie i są to skutki infekcji wirusowych.
Właśnie mam podejrzenia, że CMV zaatakowało niektóre z moich papryk. Na każdym gatunku te objawy wyglądają nieco inaczej.
Sokopijców mniejszych od mszycy zwykle da się wytropić z pomocą szkła powiększającego, co sama zwykle czynię. Stara lupa mojego ojca pomogła mi w tamtym roku dokładnie określić jakiego mam przędziorka na arbuzie w tunelu

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1149
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Uprawa melonów cz. 3
Kabomba dzięki!
Tak to musi być wirus zielonej mozaiki ogórka. Objawy identyczne. Zapobieganie? Chodzenie w kombinezonie po działce jakoś mi się nie uśmiecha, szczególnie w te upały
No cóż.. powoli oswajam się, że kolejny rok późniejszych melonów miodowych się nie doczekam. Może uda się zjeść kilka Seledynów czy Emirów.

Tak to musi być wirus zielonej mozaiki ogórka. Objawy identyczne. Zapobieganie? Chodzenie w kombinezonie po działce jakoś mi się nie uśmiecha, szczególnie w te upały


No cóż.. powoli oswajam się, że kolejny rok późniejszych melonów miodowych się nie doczekam. Może uda się zjeść kilka Seledynów czy Emirów.
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Uprawa melonów cz. 3
Nie ma za co, w sumie wolałabym się mylić, bo z tymi wirusówkami to nie wiadomo co zrobić. Myślę, że nawet kombinezon i mycie butów w misce z roztworem izopropanolu by nie pomogło, skoro wystarczy, że przyleci mszyca i zainfekuje rośliny. Tak mi się skojarzyło, że jak przyjeżdża do mnie urzędowa kontrola dobrostanu i ewidencji zwierząt, to ci ludzie zakładają jednorazowe kombinezony, czepki i nakładki na buty, ale opony ich samochodu wędrują od gospodarstwa do gospodarstwa i nikt ich nie psika dezynfektantami.wokan pisze:Kabomba dzięki!![]()
Przy okazji zapytam, bo może tu jeszcze będziesz: Melba, Zatta i Sweet America już mi ładnie powiązały i owoce rosną, a Pele de Sapo tylko pędy i liście produkuje. Może ze dwa męskie kwiatki na trzy sadzonki tej odmiany uświadczyłam. To normalne, czy trafiła mi się torebka nasion leniwca? (Pytam Ciebie, bo coś mi się po głowie telepie, że miałeś tę odmianę).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1149
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Uprawa melonów cz. 3
Piel de Sapo to późna odmiana, nie bez kozery nazywana również melon Santa Claus lub Christmas melon. Ale jak uda się jej na prawdę dobrze dojrzeć to jest po prostu pycha. Mi chyba tylko w dwóch sezonach udało się wyhodować kilka owoców z wagą po około 3 kg. Z notatek wynika, że pochodziły z nasion wydłubanych na stołówce podczas wakacji na Teneryfie. Z nasion kupionych (też na Teneryfie) już takie fajne nie rosły.
Obecnie mam dwa krzaki i na razie tylko jeden ma jeden owoc i nie rokuje aby było więcej bo... wirus i krzaki są w złej kondycji.
Obecnie mam dwa krzaki i na razie tylko jeden ma jeden owoc i nie rokuje aby było więcej bo... wirus i krzaki są w złej kondycji.
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Uprawa melonów cz. 3
Dzięki. Znany sprzedawca nasion od Franchi podaje w opisie, iż jest to odmiana średnio wczesna. Przez chwilę nawet myślałam, że skoro nazywa się PELE de Sapo, a nie PIEL de Sapo, to może to jest inna odmiana, ale chyba jednak nie. Nawet zdjęcie na opakowaniu przedstawia typowego Piel de Sapo.
No cóż, w takim razie ja też nie nastawiam się na "kokosy" z tej odmiany, bo u mnie to już w ogóle szybko kończy się sezon, nawet i bez wirusa.
No cóż, w takim razie ja też nie nastawiam się na "kokosy" z tej odmiany, bo u mnie to już w ogóle szybko kończy się sezon, nawet i bez wirusa.
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Uprawa melonów cz. 3
Robię wiatr w tym wątku, bo zaraz zapleśnieje. Melby na parterze rosną:

Na piętrach też wiążą, ale już koniec lipca, czarno widzę ich przyszłość.
Sweet America to u mnie krasnoludek i chyba już nie urośnie, skoro zaczął robić siateczkę:

I Zatta też nie za gruby, za to włochaty:

Może chociaż słodkim usposobieniem mi wynagrodzą

Na piętrach też wiążą, ale już koniec lipca, czarno widzę ich przyszłość.
Sweet America to u mnie krasnoludek i chyba już nie urośnie, skoro zaczął robić siateczkę:

I Zatta też nie za gruby, za to włochaty:

Może chociaż słodkim usposobieniem mi wynagrodzą

-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Uprawa melonów cz. 3
U mnie wydaję mi się, że duża Malaga zaczyna odrobinę pachnieć słodkawo gdy z bliska powąchać 
Nie mam pojęcia kiedy będzie TEN moment, nie chciałbym się rozczarować ;)

Nie mam pojęcia kiedy będzie TEN moment, nie chciałbym się rozczarować ;)
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Uprawa melonów cz. 3
Jak owoc zacznie lekko odłazić od ogonka, to już będzie dobry. Przy Twoim sposobie podwieszenia istnieje ryzyko, że owoc w fazie dojrzałości konsumpcyjnej po prostu się urwie i spadnie. Możesz go złapać w jakąś siatkę i podwiesić? Chociaż nie, one nisko wiszą, to podłóż im poduszkę, żeby miały miękkie lądowanie
Nie no, żartuję, pewnie jesteś u nich kilka razy dziennie i nie przegapisz kulminacyjnego momentu.

Nie no, żartuję, pewnie jesteś u nich kilka razy dziennie i nie przegapisz kulminacyjnego momentu.