Witajcie kochani
Dziś jednak słonko wygrało walkę z chmurami, ale wiaterek niestety zimny był, jednak dzis działeczka odpoczywała od nas, ale my nie odpoczywaliśmy, zrobilismy sobie wycieczkę krajoznawczo-przyrodniczo-historyczną. Dzieciaczki z rodzicami więc dziadki sami trochę po polach, trochę po chaszczach i odpoczynek na Zalewem Szczecińskim
Wszystkim życzę udanego nowego tygodnia
Marysiu rozdrabniarka to super sprawa, jak bardzo mnie ona ucieszyła, dużo wczoraj nią zrobiliśmy dobrego
, a przepisy na opryski skopiowałam, dobre, ekologiczne, chemi to ja nie stosuję, a takie naturalne często robię z różnych roślin nawet do konca nie wiedząc na co one są, na pewno nie zaszkodzą
Martusiu , działo się tak, że jeszcze do teraz czuję w kościach
Jadziu radość wielka
Lucynko cieszy mnie ta zabawka i to bardzo cieszy, teraz mogę ciąć bez obaw, że kompostownik zawalę
Danusiu jeśli masz dużo do cięcia, to na pewno warto pomyśleć o takim rozwiązaniu, bardzo dobra rzecz
Iwonko po tylu dniach pracy to była i działeczka i wycieczka, na działeczce praca, a w niedziele odpoczynek i łapanie promieni słonecznych
, Zenitka nie źle sobie poczyna bo maluchy podprowadza pod blok nawet w dzień, strach trochę, ale ona też się boi na szczęście nasze
Pisałam, że wycieczka krajoznawczo-historyczna, kiedyś już Wam pokazywałam Fabrykę Benzyny Syntetycznej koło Polic, ale dziś byliśmy z innej strony i teraz kiedy nie ma jeszcze liści na drzewach można było zobaczyć dużo więcej. Fabryka obejmowała olbrzymi teren (1500 ha), nie widoczny już dla oka teraz, ale przedarliśmy się przez chaszcze i widzieliśmy jeszcze sporo ciekawych budowli, szkielety dawnych hal produkcyjnych, kikuty kilkupiętrowych instalacji przemysłowych, schrony, bunkry, zbiorniki, baseny technologiczne i zalane wodą podziemia. mijały nas jelenie i łanie, które zamieszkują tamte tereny, było co podziwiać, a kiedy zeszliśmy do podziemi, mi padł telefon, rozładował się nagle, a Adasiowi wysiadła latarka (dwa ostatnie zdjęcia)
Były i takie widoczki
Potem była rybka smażona nad Zalewem i łapanie ciepłych promyków słonka
Pozdrawiam wszystkich i życzę pięknego, ciepłego i udanego nowego tygodnia
Tylko się za bardzo nie rozpędzajcie, bo zmielicie wszystko, co wpadnie Wam w ręce 
Miłego tygodnia, bo znów pogoda ma się pokićkać
teraz przyszedł czas stabilizacji i działkowania. 
nic tylko wypoczywać hihi 
rybki to ci zazdroszczę ,my musimy nad morze jechać ,żeby taką zjeść wycieczka do tych bunkrów jakaś straszna dla mnie ,moja wyobraźnia jest okropna ,a w ogródku pewnie piękna wiosna ,u nas dzisiaj było bardzo ciepło,pozdrawiam 
, dziś już nie dam rady więcej, ale jutro Wam wszystko opowiem i pokażę 
