Witam w zeszłym roku posadziłam pierwszy raz kwiaty w tym też róże. Na pergoli pnące 4 (mam nadzieje że są pnące bo długi pęd wykazała tylko jedna) i miniaturkowe. W sobote odkryłam z agrowłókniny i teraz czekam, chyba nie zmarzły bo na tym długim pędzie widziałam że puszcze świeże pędy :)Liście są obeschłe ale nic z nimi nie robiłam bo licze że same spadną kiepski ze mnie ogrodnik Miniaturkowe się obcina ?
Miniaturkom przycina się suche pędy, albo można je trochę przerzedzić jeśli się bardzo zagęszczą. Jeśli sadziłaś je w ubiegłym roku to raczej nie trzeba ich ciąć.
Ja też nie czekałam na forsycję . Wczoraj przycięłam , a dzisiaj spaliłam obcięte łodyżki . Mam nadzieję , że jeśli będzie jakiś przymrozek - to nie uszkodzi moich róż .
Witam
Jak myślicie, mogę ciąć już róże czy jednak poczekać na forsycję? Posadziłam jedną specjalnie żeby wiedzieć mniej więcej kiedy ciąć róże, ale ona jeszcze nie kwitnie. Mieszkam na Dolnym Śląsku jest ciepło, róże już się obudziły ( mają spore pąki) i nie wiem co robić...
A jak rozróżniacie który pęd ma już wiek do wycięcia?
czy mam np, wieszać na nich kolorowe kokardki, albo jakoś inaczej oznaczać, skoro 4 letni pęd trzeba wycinać?
I ja zdecydowalam sie ciac. Moja forsycja juz drugi rok nie ma pakow kwiatowych, liscie jej jeszcze nie wylazly, za to rozom i owszem... do kitu taka metoda na forsycje
Sorki za znaki, ale na moim tableciku polskich niet
Forsycje kwitną, najwyższy czas przycinać róże.
Przycinam nisko tylko te pędy, które nie mają widocznych pąków, reszta idzie na żywioł.
No, chyba że mi zależy na utrzymaniu odpowiedniego pokroju...