Grubosz - Crassula cz.5

Zablokowany
esia
50p
50p
Posty: 58
Od: 27 kwie 2014, o 14:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Jeszcze raz dziękuję.

A czy możecie polecić niewielkie sukulenty. Zależy mi na takich, które nie rozrastają się bardzo i za szybko :) Mam niewielki parapet chętnie zastawię go sukulentami ;:oj
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19299
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Jest to wątek poświęcony wyłącznie gruboszowi, przejrzyj wątki osobiste w podsekcji Moje kaktusy i inne sukulenty.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
esia
50p
50p
Posty: 58
Od: 27 kwie 2014, o 14:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Przepraszam, tak zrobię :)
Awatar użytkownika
anna1946
200p
200p
Posty: 326
Od: 9 wrz 2017, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Moje dwa grubosze poprawiły kondycję . Jeden zagęścił się fajnie, obecnie stoi przy samym oknie i słoneczko praktycznie przez cały dzień operuje bezpośrednio . Drugi, który chciałam zrobić na "bonsai" w miejscach w których usunęłam liście wypuścił nowe ;:306 . I tak moja praca poszła na marne . Zrobiłam tak jak uważałam, pewnie nic w tym fachowości nie było . Zobaczę co będzie dalej .
kobalt_x
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 5 lut 2019, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Witam :wit

Kupiłam 3-4 tygodnie temu Crassule Capitelle Campfire. Tydzień póżniej przesadziłam. Na początku nie stały na słońcu powoli je przyzwaczajałam. Powyciągały się pewnie dlatego, że w marcu było mało słońca. Obecnie stoją od tygodnia na słonecznym parapecie południowo-wschodnim. Ich liście są powykręcane. Szczególnie te na górze. Na Youtube znalazłam filmik, który takie powykręcane górne liście tej Crassuli pokazywał jako efekt przelania i dlatego nie podlewam od półtora tygodnia. Siedzą jednak chwiejnie w ziemi. Nie zakorzeniły się. Przyznaję, że to ziemia uniwersalna z perlitem. Dla jednej miałam resztkę żwirku. Nie są chore. Zaczerwieniły się co nieco. Ale na zdrowe też nie wyglądają. Ziemia jest już kompletnie sucha. Co dalej?



Obrazek
Ghotti
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 24 mar 2017, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Witam, udalo mi sie zdobyć trzy 10 letnie grubosze, bardzo powyciagane i zaniedbane ale pniaki maja juz grubuskie. Dosc ostro je przycialem ale nie obczytany jeszcze nie przesadzilem ich uprzednio i mam pytanie czy moge zrobic to teraz czy sie wstrzymac po cieciu? Cięte byly tydzien temu
Ziemia w ktorej sa raczej nie jest wlasciwa, widac ze jest stara i zbita.
Kurcze i kilka tych ladnych dni wystawione byly na cale popoludbie na balkon od strony poł-zach bez żadnego "hartowania" mam nadzieje ze im krzywdy nie zrobilem?
Po jakim czasie od przyciecia mozna sie spodziewac nowych pąkow?

Pisownia - używaj wszystkich polskich liter/mod.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19299
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Pąków :?:
Chyba nowych przyrostów. To zależy od stanu korzeni, czasu aklimatyzacji do nowych warunków oraz jakie będą miały warunki uprawy i pielęgnacji.
Przede wszystkim zacząłeś od złej strony i popełniłeś inne błędy.
Wpierw trzeba było przesadzić, odczekać i dopiero przycinać, zwłaszcza że podłoże jest nieprawidłowe.
Drugi błąd, rośliny wystawiane na słońce muszą przejść okres aklimatyzacji trwający około 2 tygodni. Przez ten czas musisz stopniowo przyzwyczajać do słońca. Nie wolno wystawiać od razu na ostre słońce, bo je popali i na liściach zostaną zmiany. Podobnie jeśli chodzi o temperaturę, teraz dla roślin trzymanych w domu, trzeba poczekać aż temperatury będą wyższe.

Kobalt_x
, jeśli korzenie były zdrowe, normalnie podlewaj tylko wg zasady - podłoże przed kolejnym podlaniem musi całkowicie przeschnąć.
W jakiej proporcji wymieszałeś ziemię ze żwirkiem?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Ghotti
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 24 mar 2017, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Garść hasel które przewijają sie przez caly temat, a jak przyznalem sie wczesniej nie poczytalem i zrobilem jak zrobilem. Tego typu nagany nic nie zmienia. Odpowiedz napisana kompletnie bez celowo. Zadalem konkretne pytania a Ty mi piszesz co zrobilem zle - wiem juz co zrobilem zle
Prosze tylko o odpowiedź czy moge przesadzic teraz czy odczekac?

-- 10 kwi 2019, o 06:45 --

No i oczywiście przepraszam najmocniej za te "pąki"... jak mogłem?
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Po tygodniu gdzieś coś może zaczynać dziać się widać na międzywęźlach, ale pierwsze liście jakie wyrastają często są niekształtne, także nie przestrasz się ;)
Może daj zdjęcie tych gruboszy i zbliżenie na ziemię? Jak ziemia jest fatalna pierwsze co to zaleca się przesadzenie, potem przycinanie, ale już trudno, nic nie zrobisz jak przycięte. Co do słońca to krzywdy jakiejś pewnie nie miały, ale na drugi raz przyzwyczajaj lepiej, na ostre słonce wystawione może je trochę przypalić, bez aklimatyzcji.
Ghotti
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 24 mar 2017, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Ja ich tak do zera nie scialem, mlode pedy zostawilem a troche ich bylo.
Czyli co, mowisz ze teraz nie przesadzac na razie?

Obrazek

Tak mniej wiecej wyglądają po cięciu , pozostale dwa i ziemie wstawie wieczorem.

Ps. Mam nadzieje ze zdjecie bedzie widac bo nie mogłem dojść do ładu z tym wstawaniem :D

Drugiego mam zdjęcie przed cięciem - jego potraktowałem ostrzej bo byl strasznie obwisly i powycigąny



Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19299
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Nie widzę powodu się obrażać na stwierdzone fakty.

Postaw najlepiej na południowym parapecie, odczekaj z dwa trzy tygodnie i potem przesadź do mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku 1:1. Po przesadzeniu nie podlewaj przez tydzień.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Ghotti
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 24 mar 2017, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Rozumiem ze przez żwirek rozumiemy male kamyczki nie piasek? Gdzie to kupic, w typowo ogrodnjczym może być? Bo w castoramie i leroy nie widzialem.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

W Obi bywają różne żwiry - też szukałam i tylko tam znalazłam.
Albo sobie możesz kupić taki akwarystyczny w jakimś zologicznym.
Niektóre ziemie też go już mają w gotowej mieszance.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19299
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Ważne żeby wybrać najlepiej kwarcowy, w żadnym wypadku na bazie dolomitu czy marmuru.
W ziemi takiego żwirku zwykle jest za mało - dotychczas znalazłem tylko jedną ziemię do sukulentów ze żwirkiem o frakcji 2 - 4mm - zawsze więc mieszam dodatkowo z osobno kupionym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Ghotti
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 24 mar 2017, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

A przy przesadzaniu starą ziemie całkiem oczyścić? W sensie do czystych korzeni? I dopiero w nowa? Podciąć coś te korzonki?
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”