Ona w zasadzie bez pilnowania sama się taka zrobiła

Kupiłam zmarnowaną sadzonkę kilka lat temu dla tych kosmatych nóżek. Wcale często do niej nie zaglądam, jest bezproblemowa w przeciwieństwie do jej koleżanki paskudy. Koleżanka paskuda latem jak sztuczna , zimą mnie wnerwia
W tym roku jak się ogarnie oddam w dobre ręce, drażni mnie.