Witam i u mnie słoneczny ranek!
Małgosiu miałam napisać ... żartowałam

, ale byłam u Ciebie i wiem że dzień jak zwykle był pracowity

Ja mam sporo wysokich nasadzeń a i byliny duże a miejsca mało, ciasno! jak mokro trudno się przechodzi i mokra wychodzę z zarośli

Jednak idąc do kur (tak żeby się przejść) to wracam mokruteńka
Ja już parę razy wyrywałam włażące wszystkimi końcami chwasty pod agro
Marysiu to bardzo miło że bywasz tu często, ja też zaglądam bo mam powiadomienia i staram się wszędzie być tam gdzieś coś się dzieje. Z pisaniem to rozumiem bywa różnie

Może los okaże się łaskawy i poznamy się

Maryniu odpoczywam od paru dni, bo albo leje albo mam lenia
Iwonko szczec. jak w głupim kawale o milicjanta...świeci...nie świeci,,,,świeci....nie świeci

Aronie u mnie sypie się głównie przez szpaki i jak tak dalej pójdzie to tez oberwę, bo spirytus już stoi. Dla mnie najważniejsza nalewka, bo reszta będzie razem z antonówką, a ta jeszcze zielona

U mnie zimno ale Ty pewnie już masz bogate plany więc udanej niedzieli kochana Iwonko
Iwonko ZJ mam jeszcze żółtego milina delikatna roślinka, powoli przyrasta ma chyba 5 - 6 lat ale była raz przesadzana i nigdy nie kwitła. Dojrzewam do kolejnego przesadzenia, a kupiłam w LM za niemałe pieniądze i myślałam że dojrzała roślina to zakwitnie zaraz

Milin o którym pisałam rośnie przy latarni miejskiej więc może jak się pnie to inaczej kwitnie?
Basiu zapraszam a na pewno będzie łatwiej wymienić coś na jezówkę, bo przecież trzeba będzie jej zrobić miejsce
Beatko 80 str to maksimum wątkowe więc trzeba było nowa część otworzyć tak zakłada regulamin

Jednak jesteś i to naprawdę nieważne na której stronie

Ja też dzisiaj raniutko w polarze przez ogród, bo zimno i to wspominam z wakacji z młodych lat jako kończący się ich czas

Wiesz ja pomimo całego zawirowania też zbieram pomidory i sporo ich zjadam. Jutro wyciągną wyciskarkę i zrobię przecier, a na suszenie pewnie będę kupować no chyba że wszystkie ładnie dojrzeją to się wstrzymam. Wczoraj kisiłam partię ogórków i do jednego słoika poszły żółte pomidorki z tarasu i za jakiś czas spróbuję. Czy ja powinnam im skórkę nakłuć?
Przyjemnej niedzieli Beatko
Justynko truskawki u mnie w tym roku wyjątkowo dorodne i nawet te podgryzione przez nornice odbijają. Teraz robię trochę sadzonek z pierwszych odrostów, ale potem poodcinam wąsy. Posiałam nasiona truskawek z Vilmorina i wyrosły dość ładne więc poszły już na grządkę, zobaczymy co to za cudo, bo opis był obiecujący.
Tak, Justynko z tego co wiem w sierpniu wykopujemy celem podzielenia piwonie i przesadzamy
Dobrej niedzieli wszystkim!