
Od przybytku głowa nie boli część 3
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Jaki duży już pąk ciekawe jakiej róży , myślę że go pokażesz jak rozkwitnie pozdrawiam 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Tereniu jeżli nic nie pokręciłam to powinna być Jacgueline du Pre, jest u mnie od wiosny ubiegłego roku.
W tamtym sezonie kwitła ubogo, natomiast w tym pąków bardzo dużo.
Od ubiegłego roku został duży pęd którego nie przycinałam i nawet myślałam o tym aby go zakulkować, ale ja w różach początkująca więc wzięłam sobie na czas.
Tak wyglada na dzień wczorajszy

Nadszedł czas kiedy w naszych ogrodach dzieje się wiele, Rutewka zaczęła nieśmiało

Skalniaczek pod orzechem jak na razie w całkiem dobrej kondycji.

W tamtym sezonie kwitła ubogo, natomiast w tym pąków bardzo dużo.
Od ubiegłego roku został duży pęd którego nie przycinałam i nawet myślałam o tym aby go zakulkować, ale ja w różach początkująca więc wzięłam sobie na czas.
Tak wyglada na dzień wczorajszy

Nadszedł czas kiedy w naszych ogrodach dzieje się wiele, Rutewka zaczęła nieśmiało

Skalniaczek pod orzechem jak na razie w całkiem dobrej kondycji.

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Uwielbiam brzozy... też mam ale tylko jedną ... tą "zwisającą"... podobno trzeba się często tulić do nich, bo dobrze wpływają na zdrowie... szczególnie kobiet...
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu, znalazłam Twój przybytek.
Śliczny.
Też mam orzech włoski zastany jako pozostałość po poprzednich właścicielach. Bardzo go lubię.
Co do fluidów. To raczej niekorzystnie na inne rośliny działają garbniki zawarte w liściach i powstające przy ich rozkładzie. Pod orzechem mam busz. A liście grabię zaraz po opadnięciu. Nie kompostuję.
Pozdrawiam z Rozczochranego.
Śliczny.
Też mam orzech włoski zastany jako pozostałość po poprzednich właścicielach. Bardzo go lubię.
Co do fluidów. To raczej niekorzystnie na inne rośliny działają garbniki zawarte w liściach i powstające przy ich rozkładzie. Pod orzechem mam busz. A liście grabię zaraz po opadnięciu. Nie kompostuję.
Pozdrawiam z Rozczochranego.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Gabrysiu też bym chętnie widziała cały zagajnik brzozowy ale to nie możliwe, posadziłam cztery ale wydawało się ze za dużo tym bardziej, że sąsiedzi za płotem a one w okresie jesieni śmiecą.
Już nie jeden raz myślałam o posadzeniu zwisajacej ale na razie pozostawiam te co mam.
Klarysko jak miło,że mnie znalazłaś
a o orzechu podobnie się wypowiadam jak Ty, miałam chwilę zwątpienia na jesieni, bo mocno go obcieliśmy ze względu na rozmiary i mnóstwo suchych gałęzi. Przy dużym wietrze szumiał jak wzburzone może, gałęzi suchych pod nim po wiatrzyskach mnóstwo. Trzeba było podjąć decyzję albo odmładzamy albo czekamy na nie wiadomo co
Efekt miły rośnie, odbija i widać dużo nawiązanych owoców.
Ja dzisiejszego ranka odkryłam pierwszą różę w moim ogrodzie Jacgueline du Pur


Teraz już z dnia na dzień będziemy odkrywać następne nasze piękności

Już nie jeden raz myślałam o posadzeniu zwisajacej ale na razie pozostawiam te co mam.
Klarysko jak miło,że mnie znalazłaś



Efekt miły rośnie, odbija i widać dużo nawiązanych owoców.
Ja dzisiejszego ranka odkryłam pierwszą różę w moim ogrodzie Jacgueline du Pur


Teraz już z dnia na dzień będziemy odkrywać następne nasze piękności

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu trochę spóźniona ale jestem! Pięknie i kolorowo w Twoim ogrodzie i odpocząć można. Sielskie życie 

- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Gdybym ja miała swój dom i ogród, to zagajnik brzozowy na pewno by był... strasznie mi się podobają takie nasadzenia gdzie rośnie kilka brzóz razem... wygląda to tak, jakby rosły z jednego miejsca... nie musi ich być dużo ze 4-5... ale ja mogę tylko pomarzyć...
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu, ten rododendron kolorowy przecudnej urody
Hamaczek pierwsza klasa, tylko żeby był czas na nim poleniuchować

Hamaczek pierwsza klasa, tylko żeby był czas na nim poleniuchować

- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Nareszcie pierwsze róże, cudne i delikatne
skalniaczek super
muszę pomyśleć u mnie nad kawałkiem bo roślinek nazbierałam, miejsce w słońcu jest, nawet kamieni troszkę.
Muszę tylko wybrać odpowiednie miejsce, nawet jedno już mam tylko tam rosną inne roślinki i trudno teraz przenosić


muszę pomyśleć u mnie nad kawałkiem bo roślinek nazbierałam, miejsce w słońcu jest, nawet kamieni troszkę.
Muszę tylko wybrać odpowiednie miejsce, nawet jedno już mam tylko tam rosną inne roślinki i trudno teraz przenosić

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Marysiu już mnie nic nie pędzi tak jak w ubiegłym roku, na ten czas powiem z robotami ogrodowymi nie jest źle, wiadomo my sobie zawsze cosik znajdziemy co by bezczynnością nie grzeszyć
ale juz mogę z książką czy gazetą pod orzechem usiąść, na hamaku się bujnąć
Marysiu masz rację sielskie życie oby zdrówko się nie zmieniło to taki stan nich trwa i trwa.
Gabrysia też zawsze tak mówiłam że jak bym miała swój dom.....i tak się stało pierwsze co posadziłam to cztery brzózki i jedną jarzębinę, dwie brzózki musiały ulec likwidacji reszta została.
Gabi w życiu może wiele się zdarzyć, my taka decyzję podjęliśmy na dwa dni przed emeryturą i teraz się
Zuza tak się zbiegło że dwa jednakowe obok siebie posadzone, jeden trafił z działki wynędzniały i nawet nie bylo wiadomo jak kwitnie drugi córcia podarowała i teraz są razem, ale w niczym nie przeszkadza jak obydwa zakwitły mają urok.
Z hamaka zamierzam korzystać ile się da, choc z tym czasem u zielono zakręconych bywa różnie.
Julcia tez się cisze z pierwszej róży, paskudna bruzdownica wszystkich nie załatwiła ale sporo zniszczyła.
Skalniaczek zrobiłam na pozostałym gruzie po remontach, na razie fajnie ale jak zarośnie to pewno widelcem będę plewić w tych kamieniach .
Pozdrawiam ze słoneczkiem


Marysiu masz rację sielskie życie oby zdrówko się nie zmieniło to taki stan nich trwa i trwa.
Gabrysia też zawsze tak mówiłam że jak bym miała swój dom.....i tak się stało pierwsze co posadziłam to cztery brzózki i jedną jarzębinę, dwie brzózki musiały ulec likwidacji reszta została.
Gabi w życiu może wiele się zdarzyć, my taka decyzję podjęliśmy na dwa dni przed emeryturą i teraz się

Zuza tak się zbiegło że dwa jednakowe obok siebie posadzone, jeden trafił z działki wynędzniały i nawet nie bylo wiadomo jak kwitnie drugi córcia podarowała i teraz są razem, ale w niczym nie przeszkadza jak obydwa zakwitły mają urok.
Z hamaka zamierzam korzystać ile się da, choc z tym czasem u zielono zakręconych bywa różnie.
Julcia tez się cisze z pierwszej róży, paskudna bruzdownica wszystkich nie załatwiła ale sporo zniszczyła.
Skalniaczek zrobiłam na pozostałym gruzie po remontach, na razie fajnie ale jak zarośnie to pewno widelcem będę plewić w tych kamieniach .
Pozdrawiam ze słoneczkiem

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Pierwsza róża to co roku wielkie święto! Ja jeszcze czekam. Przez trzy kolejne lata moją pierwszą zawsze była Crown Princesse Maragareta, ale w tym roku większość pędów zeżarła bruzdownica i na razie kwitnienia nie będzie
Za to Eden w ogóle nie ruszony przez bruzdownicę i on będzie pierwszy.
Dzięki Ci bardzo Krysiu, że podałaś u Ewy środek na bruzdownicę. Oczywiście w tym roku to już i tak za późno, ale w przyszłym koniecznie trzeba będzie dopilnować.
Śliczny ten twój mini-skalniaczek.

Dzięki Ci bardzo Krysiu, że podałaś u Ewy środek na bruzdownicę. Oczywiście w tym roku to już i tak za późno, ale w przyszłym koniecznie trzeba będzie dopilnować.
Śliczny ten twój mini-skalniaczek.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Wandziu analizując użycie dwóch środków na mszyce dochodzę do wniosku, że Substral pogromił Bruzdownicę na pryskanych, dzisiaj już weszłam po następne opakowanie i już mam
Skalniaczek z dnia na dzień robi się ładniejszy, roślinki się rozrastają i łatają dziurki miedzy kamieniami, ale tą suszę zaczynam czuć w rękach po wieczornym podlewaniu.
Następne panienki które też mnie uzależniły zaczynają








Skalniaczek z dnia na dzień robi się ładniejszy, roślinki się rozrastają i łatają dziurki miedzy kamieniami, ale tą suszę zaczynam czuć w rękach po wieczornym podlewaniu.
Następne panienki które też mnie uzależniły zaczynają







Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
No ładnie,już róże kwitną
Chyba na siłę otwierasz im kwiaty
Moje jeszcze opieszałe....


Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu wiosna obsypała kwieciem Twój ogród i nawet nie wiem co pochwalić bo wszystko ładnie skomponowane a kwiaty dorodne
Ciekawy ten skalniak pod drzewem - hosty tez tam posadziłaś ?
Pewnie dodatkowo będziesz ich podlewać .
Musze swój skalniak pod brzozami od nowa urządzić bo trawki wymarzły, rojniki się rozrosły i ogólnie zaniedbany...
Mam hosty te malutkie ale ... szkoda mi bo mogę je stracić.

Ciekawy ten skalniak pod drzewem - hosty tez tam posadziłaś ?
Pewnie dodatkowo będziesz ich podlewać .
Musze swój skalniak pod brzozami od nowa urządzić bo trawki wymarzły, rojniki się rozrosły i ogólnie zaniedbany...
Mam hosty te malutkie ale ... szkoda mi bo mogę je stracić.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od przybytku głowa nie boli część 3
Krysiu hosty na skalniaczku się znalazły, ale masz rację z konewką je odwiedzam bo inaczej by odeszły.
Ja u siebie wszystkie rośliny muszę odwiedzać bo u mnie po prostu nie pada gdyby nie studnia to bym licznik na wodę nabiła
Ja też mam te malutkie hosty i posadziłam przed tarasem ale tam mam róże i widzę, że ta miejscówka nie do końca jest dla nich odpowiednia, będę chyba musiała pomyśleć o zmianie.
A w ogrodzie kwitnie wiele, irysy i piwoniami


Maki które szybko przekwitają

Ja u siebie wszystkie rośliny muszę odwiedzać bo u mnie po prostu nie pada gdyby nie studnia to bym licznik na wodę nabiła

Ja też mam te malutkie hosty i posadziłam przed tarasem ale tam mam róże i widzę, że ta miejscówka nie do końca jest dla nich odpowiednia, będę chyba musiała pomyśleć o zmianie.
A w ogrodzie kwitnie wiele, irysy i piwoniami


Maki które szybko przekwitają

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna