Baterie słoneczne. Darmowy prąd dla domu i ogrodu?

[marcinbb]

Ja bym zapytał inaczej dlaczego ta zielona energia jest tańsza? Dlaczego za 1kWh pobraną z sieci płacę 68gr a zakład energetyczny kupuje moją zieloną energię za 22 brutto z czego muszę zapłacić podatek dochodowy do US? A równie dobrze to Ty możesz w jakimś stopniu korzystać z energii wyprodukowanej w moim mikroźródle? I za tę samą zieloną energię możesz zapłacić też 68gr?
Wynika z tego że 1kWh nie równa się 1kWh z zielonej instalacji

[zielarek1]

http://www.rp.pl/artykul/1191611-Konfer ... .html#ap-1

a teraz?

publikacja: 06.04.2015 a powiedz nowelizację jakiej ustawy podpisał prezydent Duda 31.12.2015r? I czego ona dotyczyła?
Może taką? http://energetyka.wnp.pl/nowelizacja-us ... 1_0_0.html
a teraz?

a co to ma do tego?

Koszty dopłat dla OZE będą bowiem przenoszone na odbiorców końcowych w ich rachunkach za energię.

http://gramwzielone.pl/trendy/15635/rz- ... parcia-oze

[marcinbb]

Ale znów publikujesz temat z 07 Kwi 2015, a pytałem co stało się 31.12.2015r?

[Hosta]

Ja bym zapytał inaczej dlaczego ta zielona energia jest tańsza? Dlaczego za 1kWh pobraną z sieci płacę 68gr a zakład energetyczny kupuje moją zieloną energię za 22 brutto

Zacznij czytać ze zrozumieniem. Płacisz 68gr za energię? jesteś pewien? sprawdź jeszcze raz. Na moim rachunku 68 gr/1 kWh to płace za energię czynną + koszty przesyłowe. Energetyka odkupuje od Ciebie tylko energie. Nie ponosisz kosztów przesyłowych, dlaczego mają Ci płacić za to?

[marcinbb]

Więc odpowiedz mi dlaczego mój prąd który wysyłam w sieć, pobiera sąsiad który też płaci za przesył i energię 68gr/kwh? Powiedzmy na odcinku 10m bo to najbliższy sąsiad.
Znaczy ja energię wysyłam w sieć, sąsiad pobiera płacąc całą stawkę a w bilansowaniu ponownie płacę za przesył za który wcześniej zapłacił już mój sąsiad?
Produkuję prąd za który mi płacą 22 gr ( minus podatek US 19%) A sąsiad go pobiera w cenie 68gr/kwh? Znaczy sąsiad korzysta z zielonej energii po cenie 22gr/kWh - podatek... a Zakładowi energetycznemu płaci 68gr/kWh? - cały czas płacę za koszty przesyłowe a nawet 2 razy. Pobieram mój prąd z bilansowania (muszę zapłacić za jego przesył do mnie ) ale przecież sąsiad już zapłacił za dystrybucje prądu z mojej elektrowni do siebie na odcinku 10m. Ale nie ma znaczenia bo transformator wysyła prąd w obie strony więc z mojej energii możesz korzystać płacąc 68gr/kWh a ile mi zapłacili? ;)

[ekopom]

Z tym podatkiem coś nie tak, bo się odejmuje koszty pozyskania dochodu i przypuszczam wówczas będzie mniej lub wcale. Tak mi się wydaje.

[marcinbb]

Wg. Us zarobiłeś 22 gr/kWh więc to jest Twój zysk i nawet wyślą Ci PIT o tym że zarobiłeś, znaczy musisz się rozliczyć z US. Ze swojego "zysku" Mój zysk jest taki że mam swój prąd, nie pobieram go z sieci i muszę zapłacić z tego powodu podatek.
Dobrze że Wam nie każą płacić za to że słońce świeci na Wasz ogródek a mi i owszem jeśli chciałbym go ogrzać moim darmowym prądem, chcielibyście płacić za ciepło które macie w tunelu foliowym ze słońca bo nie ogrzaliście go innym nośnikiem energii? Więc nie piszmy że jestem powodem Waszej ewentualnej podwyżki energii elektrycznej.

[Hosta]

Więc odpowiedz mi dlaczego mój prąd który wysyłam w sieć, pobiera sąsiad który też płaci za przesył i energię 68gr/kwh? Powiedzmy na odcinku 10m bo to najbliższy sąsiad.

Nie Twojej energii - sprzedałeś ją. A Oni zarządzają siecią. I by przyjąc Twoją energię musza mieć miejsce. Więc to ich koszty i ich problem.

Ty masz ogromny zysk - korzystasz z sieci jak z wielkiego akumulatora który się nie psuje

Zwróć uwagę, iż w okresie rozliczeniowym masz 1:1. A więc jeśli wyprodukowałeś 10kWh i pobrałeś z sieci 10kWh to jesteście kwita - płacisz tylko koszty stałe, abonamentowe podłączenia do sieci.
Jeśli wyprodukujesz 10kWh a zużyjesz 5kWh - zapłacą Ci za sprzedane 5kWg -> 22gr/kWh - za czystą energię
Jeśli wyprodukujesz 5kWh a zużyjesz 10 kWh- zapłacisz za pobrane z sieci 5kWh 22gr + koszty przesyłowe (nie ma znaczenia skąd ten prąd idzie)- razem 68 gr/kWh. No chyba że chcesz, by dzisiaj Ci doliczali za prąd z najbardziej odległej elektrowni wg km sieci? Czy wolisz te koszty uśrednione, zryczałtowane?

To uczciwe jest. Chcesz sąsiadowi sprzedać prąd? poprowadź do niego odrębną linię i ponoś odpowiedzialność za utrzymanie urządzeń i uszkodzeń. Przecież to proste i uczciwe.

Nie chcesz rozliczać się z energetyką? Zbuduj własną bazę akumulatorów - taki bardzo duży UPS i korzystaj z własnego prądu. Może będziesz mógł się odłączyć nawet od energetyki, bo będziesz niezależny. Tylko nie płacz, że na dziś utrzymanie tych akumulatorów - kosztuje Cię więcej i zmusza do dokładniejsze zarządzania energią w domu.
Oczywiście przy odpowiednim dofinansowaniu urządzeń, dom pasywny itp - może Cię to wynieść w dłuższym okresie ... no właśnie, czy to będzie taniej? Dzisiaj największym kosztem są akumulatory- wciąż duże, ciężkie i drogie - pomyśl o zabezpieczeniu pożarowym i wpływie na Twoje zdrowie w czasie awarii, pomyśl o kosztach serwisowania takiego układu. Do tego odpowiedni cały budynek dla nich.

Dla mnie dziś korzystniejszy mimo wszystko jest układ - traktowania sieci jako wielkiego magazynu prądu. Zobaczymy, jak wyjdzie rozliczanie w tym roku (2 czy 6 miesięczne - to drugie zdecydowanie bardziej korzystne dla mnie), bo jeszcze u mnie nie byli.

[marcinbb]

Dziś pierwszy dzień słońca i w sumie wleciało 18kWh. Chyba około połowy kwietnia uruchomię tunel foliowy i zacznę go ogrzewać termowentylatorem sterowanym przez Euroster 2006 skalibrowanym na 5oC.
Przez miesiąc sprzedałem do sieci ponad 100kWh i tyle mógłbym przeznaczyć na ogrzewanie za których dystrybucję zapłacił bym w sumie 16 PLN.
A owe 100kWh starczyło by na ciągłą pracę termowentylatora 2kW przez 50h, należało by tylko sprawdzić cykle włączania termowentylatora w nocy przy danej temperaturze a później można już decydować kiedy startować z sezonem. Jednak ciepło to nie wszystko potrzebne jest jeszcze słońce.

Produkcja dziś:

[kordiankw]

Produkuję prąd za który mi płacą 22 gr ( minus podatek US 19%) A sąsiad go pobiera w cenie 68gr/kwh? Znaczy sąsiad korzysta z zielonej energii po cenie 22gr/kWh - podatek... a Zakładowi energetycznemu płaci 68gr/kWh? - cały czas płacę za koszty przesyłowe a nawet 2 razy. Pobieram mój prąd z bilansowania (muszę zapłacić za jego przesył do mnie ) ale przecież sąsiad już zapłacił za dystrybucje prądu z mojej elektrowni do siebie na odcinku 10m. Ale nie ma znaczenia bo transformator wysyła prąd w obie strony więc z mojej energii możesz korzystać płacąc 68gr/kWh a ile mi zapłacili? ;)

Trochę zbyt optymistycznie liczysz sobie cenę prądu odsprzedanego. Cena jest ustalana przez URE wg. średniej za IV kwartał roku ubiegłego. W tym roku bedzie obowiazywać około 17 gr/kWh:
http://www.ure.gov.pl/pl/stanowiska/638 ... 22016.html
Też się skusiłem na fotowoltaikę, zainstalowałem instalację o mocy 5 kW, licząc że będę mógł skorzystać z ustawy o OZE. Spełniłem wszystkie warunki tzn. nie korzystałem z dotacji, zgłoszenie w tym roku i kicha. Nowelizacja ustawy podpisana cichaczem w ostatnim dniu starego roku wielu zaskoczyła podczas składania wniosku do Zakładu Energetycznego. Dobrze że jest net/metering inaczej koszty poniesione na inwestycję pewnie by się nie zbilansowały nigdy.

[marcinbb]

A ile to jest 0,22 PLN -19% podatku który będziemy musieli opłacić? Bo jak na moje właśnie 0,17gr netto
Poza tym ja niczego nie chce sprzedawać tylko chce bilansować energię i to co wysłałem chcę odebrać po cenie przesyłu 0,16 PLN/kWh.
Jeśli liczysz że załapiesz się na taryfy gwarantowane to ich nie będzie a jeśli będą to za każdy 1kWh oddaną w sieć rząd zaproponował 0,7kWh ( już bez innych kosztów ). Wystarczy przewymiarować instalację o 30% i będzie super.

[malowanalala]

I właśnie ta ostatnia propozycja wydaje się być dobrym krokiem w kierunku popularyzacji instalacji fotowoltaicznych. Zadowolony właściciel domu i dystrybutor energii el. To jest rozwiązanie w miarę sprawiedliwe.

[marcinbb]

Niestety propozycja ta od razu została okrzyknięta mianem "Wywłaszczenia". Pomimo względnego zadowolenia prosumentów.
Jednak chodzą słuchy że z 0.7kWh odebranego za darmo, można ugrać coś więcej bo kalkulacje w stosunku do taryfy G12W zaczynają być korzystne dopiero po przekroczeniu progu ( nie chcę oszukać ) ale jeśli pamięć mnie nie myli 1 : 0,85 lub kilka setnych więcej i to też w zależności od zakładanej własnej konsumpcji w danej taryfie.

Tak czy siak nie ma co się martwić w najbliższej przyszłości wkładać pompę głębinową do studni i lać ile wlezie.

[Zeszyt]

A ja zrobiłem sobie w domu (w bloku dokładnie) mini elektrownię słoneczną
Trzy panele słoneczne po 10W każdy sprzężone z regulatorem ładowania i akumulatorem żelowym o pojemności 7 Ah.
Na wyjściu daje mi to 12V lub 5V (gniazda USB) prądu stałego co w dzisiejszych czasach daje sporo możliwości zastosowania, bo czego to nie ma na 12V lub USB?
Wystarcza żeby grało dość spore radio (z USB/SD/MP3) ale również na ładowanie telefonów,tabletu i e-papierosa.Chodzi także na tej instalacji latem wentylatorek o całkiem sporej wydajności.
Podejrzewam, że na działce też by to się sprawdziło, bo dlaczego by nie?
Oczywiście o jakimkolwiek zarobku, czy też "megaoszczednościach" nie ma mowy ale pozostaje satysfakcja z darmowego prądu i uniezależnienie od elektrowni w razie jego braku Bo na przykład, chyba w zeszłym roku to było, jak wyłączano prąd z powodu upałów to u mnie wentylatorek chodził aż huczało i przewiewał duży pokój.
Dla zainteresowanych tematem mogę podać więcej szczegółów i fotosy.
PS. Oczywiście niczego nie sprzedaję , opisuje tylko dla ciekawych bo sam kiedyś szukałem podobnych tematów.
W razie potrzeby służę pomocą w dobraniu podzespołów.

[marcinbb]

Przyszło rozliczenie za okres 1.01.2016 - 31.06.2016.

Do zapłacenia za prąd 11,50 PLN akcyza za około 480kWh pobranych
Elektrownia za wyprodukowany prąd zapłaciła mi 137 PLN.

Czy dużo czy mało sami ocencie.
W samych rachunkach których nie musiałem zapłacić to 3 x 350 pln = 1000 PLN do przodu.

Jeszcze może na tę chwilę proporcje energii wyprodukowanej do sprzedanej.
Zużycie

Energia sprzedana do sieci


A inwerter od połowy lutego wyprodukował 2,98MWh energii elektrycznej.