Rzepa właściwa,kapusta właściwa(Brassica rapa subsp. rapa)

[ullak]

W zeszłym roku miałam najpierw rzepę, a po niej fenkuł, więc będę twierdzić, że można

[Marconi_exe]

W sobotę sieję rzepę do kuwet w tunelu, później wysadzę do gruntu. Myślicie że to odpowiedni czas na przyśpieszenie?

[Telimenka]

Marconi_exe jeżeli masz tunel ogrzewany to OK. Ja aby przyśpieszyć plonowanie, to kuwety z wsianymi nasionami trzymałam w ciepłym pomieszczeniu (w domu)do momentu wychylenia ''łepków''. W temp.15-20st. po około 10 dniach zaczynają się wschody. W ten czas wystawiłam do nieogrzewanej szklarni. Jak podrosły , wysadziłam na zagonek i okryłam białą agrowłókniną. W nieogrzewanym tunelu wschody będą znacznie później. W tym roku z rodziny kapustowatych, mam już podpędzoną i wysadzoną białą rzodkiew, bardziej nam smakuje niż rzepa. Dzisiaj wsiałam kalafior i kapustę do kuwetki (na parapet).

[aria]

Moja rzepa świetnie przezimowała, słodziutka i pyszna.

[Telimenka]

aria Piękna rzepka . Jak Ci się udało ją przezimować z takim efektem? Kiedy ją siałaś?

[aria]

Była siana jako polon po czosnku w ubiegłym roku, trochę zebrałam jesienią, malutkie zostawiłam na zimę, dziś zobaczyłam, że ładnie urosły, nie są łykowate a kruche i smaczne.

[Telimenka]

U mnie te co zostały na zimę w ogródku mróz uszkodził (siałam w lipcu). Po lekkich przymrozkach jeszcze przetrwały jakoś do końca roku.Ale w styczniu po dużych mrozach i śniegu, gdy przyszła odwilż zrobiła się z nich ciapa. Nie miałam niczym okryte. Czy twoje miałaś osłonięte?

[aria]

Nie przykrywałam ich niczym ale rosły w zacisznym kąciku osłonięte dużym krzewem porzeczki.

[Telimenka]

Skoro rzepka jest, aż tak bardzo odporna na zimowe chłody ,to może warto by było posiać ją np. w sierpniu do dużej donicy. W razie większych mrozów można by ją przenieść do garażu lub piwnicy. Aria próbowałaś wcześniej przezimować rzepę w gruncie, czy to przypadkowo w tym roku taka ładna się udała?

[ullak]

Moje zgniły w gruncie. Ale całkiem się nie zmarnują, jest teraz przy nich rojowisko dżdżownic.

[aria]

Telimenko, nie zamierzałam rzepy zimować, po prostu nie uprzątnęłam wszystkich resztek jesienią i zostawiłam tak na zimę. Resztki buraków korzeniowych też mi przezimowały, a liściowy, zostawiony specjalnie na nasiona, przemarzł.

[jokaer]

Moje rzepy zaczęły kwitnąć. Jedna ma olbrzymi kwiatostan, prawie metr wysoki.
Żeby tylko się zapyliły.

[Dino_saur]

Jolu, piękne te rzepy
Jestem pełen podziwu. Chyba rzepy Cię kochają.
Przepraszam za baardzo długie milczenie, życie, ech życie
Wracając do rzepy, to z tych moich trzech ostatnich bidusiów włoskiej rzepy, jedna wyrosła sobie całkiem całkiem ładna. Z radością otoczyłem ją troską i przygotowałem do zimowania. Niestety ta radość i troska była na tyle wielka i niespotykana, że wielkie zainteresowanie wzbudziła u mojego foxa. I jak tylko nadarzyła się okazja i zniknąłem za rogiem domu, foksica postanowiła sprawdzić co też tam schowałem z wielkim namaszczeniem. Jak wróciłem został tylko kikut korzonka
Pozytywną wiadomością jest fakt, że rzepa była chyba smaczna, foksica byle czego nie zje
Więc jesteś w tej chwili jedyną potencjalną posiadaczką nasion tej rzepy. Trzymam kciuki
Zbierz wszystkie nasiona co do sztuki !

[jokaer]

Dziękuję,
a tak wyglądała rzepa w czerwcu

Dopadł ją mączniak prawdziwy i opryskiwałam ją mydłem potasowym + czosnek z dobrym skutkiem.

Tu już suszy się na strychu

Tych nasion jest multum i martwię się, czy aby wszystkie będą dobre.
Zrobię im zaraz próbę kiełkowania.

[Dino_saur]

Jolu, rzepa piękna. To nawet nie rzepa, ale rzepowe drzewo
Z tak pięknej rośliny nasiona na pewno będą super.
A że rzepa smaczna, to mam zaświadczenie na piśmie od mojej foksicy

Rzepa Cię kocha i dlatego tak Ci pieknie rośnie...