Kiszona kapusta,buraki,pomidory i inne warzywa

[x-a-8]

Czy macie doświadczenia z kiszeniem czegokolwiek innego?
Robiłem sporo eksperymentów w 2015 roku.

Nie powtórzę już kiszenia rzodkiewki. Obrzydliwość w smaku i paskudny zapach.
Ale Wyjątkowo dobrze smakowała cukinia oraz patison kiszony.
Dość przyzwoicie także sałata masłowa.
Lodowa - niezbyt.
Burak ćwikłowy - super, najlepszy sok.

Próbowałem też z lebiodą - nie powtórzę.

[x-p-11]

Z kapuścianych wariacji to powiem wam, że jadłem wczoraj pyyyszną zapiekankę - ryba na kapuście kiszonej pod ziemniaczanym puree, rewelacja

[x - e-1]

Ja zrobiłam zalewę jak do ogórków kiszonych, a efekt zaskoczył mnie ciekawym smakiem. Najlepiej wypadła odmiana samokończąca Kmicic-twarde, nie rozpadają się i da się je pięknie pokroić po wyjęciu ze słoika. Smak?-Niebo w gębie!

[besia]

Temat dotyczy kiszonych pomidorów , ale tak szybko tylko napomknę , że mam jeszcze ukiszone łodygi sałaty , grzyby i papryki . O kiszonym soku z buraków nie wspominając .

Kiszone łodygi sałaty





Kiszone grzyby , rydze i prawdziwki

[ostatnia szansa]

Ja mam jeszcze kiszoną kalarepę .

[kaLo]

Jak zobaczyłem te Wasze pyszności,to mam skiszony humorek

[besia]

Szansa
Masz ją może w zalewie podbarwionej kwasem buraczanym ?

[ostatnia szansa]

Kalarepka w wiórkach tylko lekko posolona i ubita, bez żadnych buraczków.
Aha...buraczki też zakisiłam do barszczyku wigilijnego .

[besia]

Kisiłam kiedyś białą rzodkiew i do zalewy dodawałam sok z ukiszonych buraków . Plasterki robią się różowe i są bardzo dekoracyjne .
Kalarepy jeszcze nie kisiłam , ale to nie długo żeby spróbować .
Napiszesz jak kisisz kalarepkę ?

[ostatnia szansa]

Wieczorem obrałam kalarepę, malakserem utarłam na wiórka na grubym tarle, w miedniczce lekko posoliłam "na oko", wymieszałam.
Rano była bardzo miękka i bez problemu "ugniotłam" w tej miedniczce i ubiłam w szklanym 4 litrowym słoju. Wystarczyło soku własnego więc nie dolewałam wody. Dolałam trochę wody z kiszonych ogórków .
Po kilku dniach przełożyłam do małych słoiczków. Nie pasteryzowałam, bo nie chciałam tracić "świeżości" tylko trzymam w lodówce.
Jestem zdumiona, bo nie dałam czosnku (zapomniałam) ani innych dodatków poza solą, a jest wszystko w porządku.
Jeśli ktoś tak jak ja nie da czosnku, robi to na własne ryzyko .

[besia]

Dziękuję Ci za przepis . Spróbuję
Może ten czosnek nie jest wcale potrzebny , kapustę też się kisi bez czosnku i jest ok.
Moża spróbować tak i tak .

[ullak]

Też zakisiłam utartą kalarepę. Zapach po otwarciu słoika jest dosyć kontrowersyjny (potem się ulatnia). Oprócz tego grzyby (opieńki), botwinkę, topinambur, łodygi brokułów i strąki rzodkiewki.

[PatiLu]

Strąki rzodkiewki? Chodzi o rzodkiewkę strączkową? Zbieram od Was pomysły na przyszły sezon, bo ja tylko ogórasy i cukinie w dwóch wersjach poupychałam w słoiki

[ullak]

W sumie nie wiem, kupiłam coś co miało być rzodkiewką japońską Minowase, ale korzonki miało słabiutkie cieniutkie, więc wykorzystałam chociaż strąki, gdy się pojawiły (i to dwa razy w ciągu sezonu).

[besia]

W sierpniu zakisiłam trochę liści winogron .




Robię z nich gołąbki .