Andrzeju dziękuję za poświęcony czas,zaskoczyłeś mnie bo jeśli dobrze pamiętam to miała być Liberty,nazwy które podałeś są mi zupełnie obce,na pewno takich nie kupowałam ,ale poczytam -jeszcze raz dzięki
Lidziu u mnie lało w nocy lub nad ranem,obudził mnie odgłos deszczu na parapetach,ale nie wiem jak długo padało,dzień w kratkę,raz słońce raz chmury,ciśnienie chyba niskie bo spać się chce i trochę chłodniej-ale za to o wiele przyjemniej
Julio warzywnik mojego M,on sieje,pieli ja się tam nie wtrącam,ma kawałeczek a ja całą resztę
