Skrętniki i reszta

[ursa]

Jestem pod wrażeniem kolekcji skrętników. Pewnie już odpoczywają .

[byna]

Dziękuję wszystkim za miłe wpisy. Trochę mnie tu nie było, ale zdrowie nieustannie szwankuje i przez to wiele spraw musiałam odłożyć a drugie tyle zaniedbałam. Prowadzenia wątków na F.O. nie miałam chęci kontynuować, bo wiele kwiatków, w tym skrętników mi padło, z powodu mojej częstej nieobecności. W ogrodzie też kwiaty wyschły i zmarniały.
Ale dość narzekania. Teraz pokażę co kwitnie na parapetach. Mimo że to nie są jakieś ekstra kolekcjonerskie okazy, to i tak cieszą oko i serce w te pochmurne listopadowe dni.

Grudnik (zygokaktus) pośpieszył się z kwitnieniem i ponagla mnie do przedświątecznych porządków.




Franek kwitnie ostatnim już w tym sezonie kwiatem.


Anna ledwie zdążyła pochwalić się kwitnieniem.


Fiołek The Madam


Chirita Erica znowu zawiązała pąki.


Miłego odpoczynku.

[mrinwestor]

Gęściutko ukwiecony grudnik, ja swoje sukcesywnie morduję, myślę że zalewam.
Został mi jeden malutki, który się przez przypadek sam ukorzenił.

[byna]

Jasiu, ten grudnik, który się sam zaszczepił widać, że ma wyjątkową wolę życia i możesz go hodować. Na pewno nie da się zalać.

Dzisiaj sie pochwalę kwitnącymi hibiskusami. Mam tylko dwa. Szczególnie cieszy mnie ten pomarańczowy, bo zakwitł pierwszy raz i długo kazał z kwitnięciem na siebie czekać. Nie umiem jeszcze z pełnym powodzeniem hodować hibiskusów. Zawsze przeoczę czas podlewania, podsuszę roślinę i pewnie dlatego, bardzo często gubi kwiaty. Ale pomarańczowy się spisał i sprawił mi ogromną niespodziankę na Mikołaja.











Miłego popołudnia.

[Anka159]

Śliczne hibiskusy
Niech Ci zdrowo rosną

[byna]

Aniu, oglądałam twoje hibiskusy i nabrałam chęci na zakup sadzonek, ale boję się, że pora zimowa jest mało odpowiednia na rozpoczynanie hodowli. Co ty na to? Dla tych dwóch nie mam w pokoju żadnego doświetlania, stoją na parapecie okiennym.
Dowiedziałam się również z fb, że ten pomarańczowy nazywa się Torino. Wszystko mi się w nim podoba, nawet nazwa Torino...

[mrinwestor]

Obydwa śliczne

[wisnia897]

Ten pomarańczowy fajniejszy , lubię takie konkretne kolory.

[byna]

Jasiu, Moniko, dziękuję, że zaglądacie na mój wątek.

W tym tygodniu we wtorek nasadzałam młode ludisie i dendrobium. Z dendrobium pierwszy raz miałam przyjemność pracować i mam nadzieję, że odpowie na moje starania i się przyjmie. O ludisje raczej jestem spokojna. Przypomnę tylko, że dwa lata temu skubnęłam jej szczepkę w markecie myśląc, że to trzykrotka. Dopiero gdy poserfowałam po Forum, to zdałam sobie sprawę , że moczę w kieliszku storczyka Ludisja była bardzo żywotna, przetrwała nieudolną próbę ukorzenienia, rozrosła się i nawet wypuściła pęd kwiatowy. Niestety mój szlachetny kiciuś, śpiąc na parapecie, obłamał go.
Obecnie "plantacja" storczyków wygląda tak:





Miłego weekendu.

[onectica]

Zajrzałam do Twojego wątku całkiem przypadkiem i dosłownie wcisnęło mnie w fotel! Ten pomarańczowy hibiskus jest fenomenalny!!!!
Skąd się bierze takie cuda?

[justus27]

Wiosenne szczepienie u Ciebie.
Trzymam kciuki za storczyki

[Miroslawa]

Storczyki super ale hibiskusy najładniejsze Jak Ci przezimowały?

[aguska_81]

Witam, jestem zakochana w skrętnikach i bardzo cieszę się, że trafiłam na Pani wątek. Podziwiam i pozdrawiam Chciałabym kiedyś mieć taką kolekcję... Przynajmniej będę próbowała

[Blueberry]

Bardzo ładnie i kolorowo u Ciebie sama skrętników i fiołków nie hoduję, ale chętnie pooglądam Twoje

[byna]

Lucy, Justynko, Mirko, aguska_81, Natalio, , cieszę się, że zatrzymałyście się na chwilę w moim wątku roślin doniczkowych. Dla każdej z osobna wielkie buziaki.

Przez ten długi czas, jak mnie nie było zaczęłam uprawiać achimenesy i kohlerie. Mam nadzieję, że są mniej wymagające od skrętników, dla których nadal mam wielkie serce, ale bez wariacji. Już nie żyję w przeświadczeniu, że muszę mieć wszystkie odmiany świata . Mało tego, zdecydowanie bardziej lubię te skrętniki, które maja " proste" kwiaty, od tych bardzo poskręcanych i falbaniastych. Jeżeli będę kupować nowe to tylko takie niefalbaniaste. Dla tych, którzy nie bardzo zrozumieli o co mi chodzi z tymi "prostymi" kwiatami, dwa zdjęcia dla porównania.


Charlotte


Salmon Sunset.
Obydwa skrętniki mają ładne,moim zdaniem , kształtne, proste i dobrze prezentujące się kwiaty.


Draco
Jego falbanki zdecydowanie mniej mnie zachwycają. Bez falbanek pewnością byłby dużo ładniejszy

Ale nie samymi skrętnikami teraz żyję. Znowu zakwitły siningie. Niektóre wyhodowane samodzzielnie od listka, inne od bulwki kupionej w ogrodniczym.


Prince Alberti Etoile De Feu


Blanche De Meru


Hollywood

Miłego dnia.