Majreg-ogródek działkowy

[Ola2310]

Małgosiu bo widocznie podobnie myślimy....
Tak więc niech nam rosną i nas cieszą....

[majreg]

Na lilie musimy poczekać jeszcze dziewczynki, a królowa jest tylko jedna to musi być o niej dużo Przepraszam, że Was tak dzisiaj zaróżowię ale nie mogę się powstrzymać. Ta różowa roża jest bardzo popularna, drobna, chorowita, co roku ma mączniaka ale jak zakwitnie w całej okazałości nie ma osoby, która przejdzie obojętnie obok niej. Rośnie na starej działce moich rodziców, którą próbujemy od 2 lat sprzedać i nie ma chętnych.

[clem3]

Ach cóż za obfitość kwiecia u tej pierwszej znasz moze jej nazwę? Ta ostatnia ma cudne przebarwienia, tak jakby się mieniła...

[Ola2310]

Właśnie takiej jak ta pnąca mi potrzeba....piękna.
Reszta oczywiście też , bo nie ma brzydkich róż....

[majreg]

Ach cóż za obfitość kwiecia u tej pierwszej znasz moze jej nazwę? Ta ostatnia ma cudne przebarwienia, tak jakby się mieniła...

Niestety, nie znam. Na początku swojej przygody z kwiatami nie zwracałam uwagi na odmiany. Patrzyłam tylko na kolor .

-- 23 lip 2015, o 07:10 --

Właśnie takiej jak ta pnąca mi potrzeba....piękna.
Reszta oczywiście też , bo nie ma brzydkich róż....

Masz rację. Trzeba tylko znaleźć każdej odpowiednie miejsce , towarzystwo i pozwolić jej rosnąć wg wymagań .

Dzisiaj mały kiszmasz.
Moja lewisia się rozszalała,kwitnie chyba od początku czerwca nieustannie. Służy jej nad wyraz to upalne lato bez deszczu. Zastanawiam się czy na zimę nie zabrać jej do domu. Czy ktoś może próbował przechować ją w doniczce?




Tę lilię kupiłam chyba 3 lata temu. Już o niej zapomniałam, myśląc że przepadła ,a w tym roku zaskoczyła kwitnieniem. Zapach ma taki, że sąsiadki z działki obok twierdzą, że go czują. Nie powiem, że się z tego powodu cieszą

Gipsówka Rose - różowa urosła olbrzymia. Lubię ją w zestawie z różowym zawilcem. W tym roku robię porządki i mam zamiar skazać je na swoje towarzystwo





W bukiecie wyglądają fantastycznie i dość długo stoją







Jedyny liliowiec jaki mam. Na inne brak miejsca

[Ola2310]

Pięknie wszystko rośnie mimo tych upałów. A lewizja to mnie zaskoczyła.u mnie już więcej jak miesiąc nie kwitnie. Widzę że ty ją masz kamyczkami wyłożoną. Muszę też tak zrobić.

[majreg]

Pięknie wszystko rośnie mimo tych upałów. A lewizja to mnie zaskoczyła.u mnie już więcej jak miesiąc nie kwitnie. Widzę że ty ją masz kamyczkami wyłożoną. Muszę też tak zrobić.

Ja swoją przykrywam doniczką lub butelką w czasie deszczu. Ma bardzo sucho.

[clem3]

A czemu tak? Lewizja lubi mieć sucho?

[martinez_82]

piękna ta różyczka pnąca różowa znasz moze jej nazwę miałem kiedyś taką ale wymarzła i nigdzie nie moge znaleść jej , może masz jakieś sadzonki na sprzedaż ?
Pozdrawiam Marcin

[majreg]

piękna ta różyczka pnąca różowa znasz moze jej nazwę miałem kiedyś taką ale wymarzła i nigdzie nie moge znaleść jej , może masz jakieś sadzonki na sprzedaż ?
Pozdrawiam Marcin

Witaj Marcin . Niestety nie znam nazwy tej róży. Jest u mnie od bardzo dawna. Sprawdzę jak będę na działce, ale prawie jestem pewna, że da się coś podkopać.

[ewa321]

A ja się na razie grzecznie pytam, kiedy pokażesz swoje tillandsie
Ten bukiet na stołeczku, nie mówiąc o samym stołeczku - przepiękny
No to czekam, również grzecznie

[majreg]

A czemu tak? Lewizja lubi mieć sucho?

Nie lubi mieć wody w rozecie, łatwo wtedy gnije. Ja swojej nie podlewam praktycznie nigdy i zakrywam w czasie deszczu. Czerpie wodę tylko od dołu z ziemi. Potraktuję ją tak jak pustynniki czyli mam zamiar zakryć ją szybką na całą jesień i zimię albo zabiorę do domu.
To jest moje kolejne podejście do niej, wcześniej nie robiłam takich zabiegów i zawsze mi gniła, a teraz... rośnie i na dodatek się rozrasta, więc chyba pomogło .

[majreg]

A ja się na razie grzecznie pytam, kiedy pokażesz swoje tillandsie
Ten bukiet na stołeczku, nie mówiąc o samym stołeczku - przepiękny
No to czekam, również grzecznie

Już się robi Ewcia. W tych miejscach to zaraz po zakupie tak zapozowały . Obecnie mają już odpowiednie lokum Po podróży urządziłam im kąpiel w deszczówce, codziennie spryskuję też deszczówką i jak dotąd mają się bardzo dobrze. Problem w tym, że 2 z nich kwitną, a gdzieś przeczytałam, że one po kwitnieniu zamierają i jak nie ma odrostu to klapa. I tak czekam co to będzie.

[martinez_82]

To z miłą chęcią odkupie od Ciebie sadzoneczkę albo 2 o ile coś bedzie, będe czekał na informację . Pozdrawim Marcin

[ewa321]

Ula - no śliczne są A nawet piękne
Nic się nie bój, na pewno Ci się rozkrzaczą.
No niestety, taka uroda tillandsii - że roślinka sobie rośnie,
potem kwitnie, a potem obumiera
Ale to obumieranie może trwać krócej lub dłużej
Dasz radę z nimi, trochę poczytasz, poobserwujesz i szybko się wciągniesz
Ja na saaamym początku myślałam, że do szczęścia wystarczy mi tylko ... 5 sztuk
Gdzie mają teraz miejscówkę, na parapecie czy wystawiłaś je na zewnątrz ?